- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 stycznia 2012, 22:38
5 stycznia 2012, 22:43
5 stycznia 2012, 22:43
5 stycznia 2012, 22:44
5 stycznia 2012, 22:46
5 stycznia 2012, 22:46
a rozmawiałas szczerze z rodzicami ,o co im chodzi?
5 stycznia 2012, 22:47
Troche nie fajnie, że rodzice najpierw mówili żebyś tam poszła a teraz tak gadają. Może Twoja mama myślała, że będziesz pracowała chociaż dorywczo lub zamieszkasz na jakieś taniej stancji czy w akademiku?
Jeśli Twój kierunek umożliwia to może zacznij pracować, czasami pracodawcy szukają studentów dziennych i dają im elastyczny grafik. Dodatkowo gdy masz wolne weekendy to pracuj dorywczo.
A gdyby twój facet zamieszkał z Tobą? Może byłoby łatwiej, dołozyłby sie. Ewentualnie możesz przejść na zaoczne i szukać pracy. Nie rezygnuj ze studiów w końcu to Twoja przyszłość i marzenia :-)
5 stycznia 2012, 22:50
Troche nie fajnie, że rodzice najpierw mówili żebyś tam
a teraz tak gadają. Może Twoja mama myślała, że
pracowała chociaż dorywczo lub zamieszkasz na jakieś
czy w akademiku? Jeśli Twój kierunek umożliwia to może
pracować, czasami pracodawcy szukają studentów
i dają im elastyczny grafik. Dodatkowo gdy masz wolne
to pracuj dorywczo. A gdyby twój facet zamieszkał z
Może byłoby łatwiej, dołozyłby sie. Ewentualnie możesz
na zaoczne i szukać pracy. Nie rezygnuj ze studiów w
to Twoja przyszłość i marzenia :-)
rodzice sami wybrali mi to mieszkanie, pracowałam w wakacje i trochę odłożyłam na studia, teraz chwytam się czasami chociaż jakiejś roboty w weekend, ale wiadomo kokosów z tego nie ma
5 stycznia 2012, 22:51