Temat: skomplikowana sytuacja chłopak, dziecko

witajcie jestem tu nowa. Chciała bym poznać opinie osób bezstronnych na temat mojej sytuacji. Znalazłam ten portal w internecie i postanowiłam przełamać się i poradzić się innych ludzi, którzy mnie nie znają. Półtora roku temu zakochałam się w pewnym chłopaku  roku. on niestety miał już ukochaną, ale mimo to rozmawiałam z nim kilka razy się spotkałam z nim.. Po jakimś czasie zaczęło się między nimi psuć i my zostaliśmy kochankami wyobrażałam sobie dużo dla niego to były niezobowiązujące spotkania.Wpadliśmy, jednak ślugbu nie chciał a ja nie chciałam naciskać. Postanowił wziąc odpowiedzialnośc za to co się stało, zamieszkaliśmy razem w oddzielnych pokojach, opiekował się mną w czasie ciązy ale nic poza tym zero miłych gestów, po narodzinach Dominika wrócił do swojej poprzedniej kobiety, nie ma go w domu prawie codziennie.już nie dziękuje za to że mu gotuje sprzątam piore, jego obowiązkiem jest praca, utrzymuje mnie i dziecko, czasem pobawi się z dominikiem, często go przytulam staram się o niego ale on zawsze odpycha nie powie milego slowa żadnego gestu coraz częsciej się kłocimy on zarzuca mi zmarnowanie życia utrudnianie kontaktów z ukochaną, a to że dbam o niego i dom nie docenia, uważa że zarabia na mnie to jest już strasznie dużo, myślicie że jest szansa że będziemy kiedyś razem?? kocham, go zawsze kochałam mieszkamy razem mamy dziecko
akurat w moim okregu nie ma glupich lasek co zrobily sobie ciaze bo tak.
moj partner zerwal relacje z przyjacielem zaraz po tym jak ten powiedzial ze zostanie ojcem. poszlo o wyjscie do baru i zapominalstwo mojego, ze moj nie byl na jego slubie, ale dobrze dla nas ze dziecka nianczyc nie musimy a przyjaciel z pieluchami nie bedzie chodzil. wiemy na bank ze to wpadka. i nawet slub byl zaraz. nawet nie wiemy co jak i kiedy sie urodzilo. uslyszelismy tylko przypadkiem ze x znajomy zostanie chrzestnym.

jesli jest juz jakas para z dzieckiem to oboje pracuja i sa zaradni zyciowo i buduja dom (tzn juz postawili, robia wykonczeniuwke w srodku)





moj partner zerwal relacje z przyjacielem zaraz po tym jak ten powiedzial ze zostanie ojcem - widać Twoj nie byl jego przyjacielem.

a tak w ogóle, co to ma do tematu??
Pasek wagi

agunieek1988 napisał(a):

akurat w moim okregu nie ma glupich lasek co zrobily
ciaze bo tak.moj partner zerwal relacje z przyjacielem
po tym jak ten powiedzial ze zostanie ojcem. poszlo o
do baru i zapominalstwo mojego, ze moj nie byl na jego
ale dobrze dla nas ze dziecka nianczyc nie musimy a
z pieluchami nie bedzie chodzil. wiemy na bank ze to
i nawet slub byl zaraz. nawet nie wiemy co jak i kiedy
urodzilo. uslyszelismy tylko przypadkiem ze x znajomy
chrzestnym.jesli jest juz jakas para z dzieckiem to
pracuja i sa zaradni zyciowo i buduja dom (tzn juz
robia wykonczeniuwke w srodku)


Naucz się polskiego, a nie jeździsz innym pani idealna.

Pasek wagi

klapek.babki napisał(a):

moj partner zerwal relacje z przyjacielem zaraz po tym
ten powiedzial ze zostanie ojcem - widać Twoj nie byl
przyjacielem.a tak w ogóle, co to ma do tematu??
powiedzialas zeby powiedziec ciezarnej ze jest swieta krowa. nie mamy komu bo nie mamy w okregu wpadek i pasozytow z bachorem na utrzymaniu, a ci co maja dzieci sa przykladni. jak mnie ktoras wkurzy w autobusie to napewno jej to powiem

Moja droga to akurat ty dajesz wszędzie i wszystkim, nie dorastam ci do pięt niestety.
Pasek wagi
Jakby mnie jakiś chciał dotknąć ,stracił by zęby.

Tutaj też się żegnam, bywaj.
Pasek wagi
Nie karmcie trolla, to nie jest temat o aborcji!

Latoya34 napisał(a):

Podobno aborcja jest nielegalna w Polsce. Nieładnie
kogoś do przestępstwa....
otoż to

Pasek wagi
nixie nie byłam kochanką ona go zdradzała rozstali się a po tygodniu on juuż był ze mną to wczesnie wiem.. a tamta jego powiedziała mi kiedeyś coś takiego ,,zniszcze cię, pożałujesz każdej piąteczki, każdego spojrzenia chłopaków, zawsze byłaś lepsza ode mnie, a teraz bedziesz sama na dnie" nie umiem dokładnie zacytować ale to powiedziała tak mniej więcej. a \na sylwestrze byłam aż 5 godznin przy czym dzwoniłam 6 raszy do domu jego mama mi powiedziała idz się bawić natychmiast i wyłaczyła komórke ;) tamta mi na kazdym kroku dogryzała pytała np ile przytyłam w ciazy a jak jadłam ciastko powiedziała że ciacha są tuczące ale jej odpowiedziałam tak ale mi nie zaszkodzą. wystroiłam się lepiej od niej, chłopcy mnie komplementowali więc nie jestem chyba taka beznadziejna jak mysłałam
nixie - bo wszystkie matki tylko udają miłość :) a tak naprawde wywaliłyby dziecko przez okno. A nasi partnerzy życiowi wcale nas nie kochają i chodzą do innych heheh.

Ta Aguśka myśli.


Maja nie było Ci głupio iść na imprezę gdzie byli oni oboje- razem ?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.