- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 grudnia 2011, 10:04
witam was dziewczyny nie piszę często ale nie wiem co robić święta już za pasem i jest okres dobroci ale u mnie w domu tego nie ma z mężem nie gadam już tydzień,a poszło o to że jak jechaliśmy do jego rodziców to zaczął mówić że ubrałam się jak stara baba a były to dżinsy i bluza dodam że modna,zaczął mówić że mam dupe jak szafa trzydrzwiowa,że moi rodzice i ja to jesteśmy debile i głąby i na niczym się nie znamy.Ale najbardziej zabolało mnie to że jak tak dalej będzie to sobie znajdzie inna najgorsze jest to że była to kłótnia przy mojej córeczce póżniej czepił się moich rodziców.Że tylko jego kupują to jogurciki itp.a moi to tylko czasami a ja mu powiedziałam że nam bawią córke to i tak dużo bo wiem że teraz babcie nie chcą zajmować się wnuczkami.I nie wiem jak się zachować a w sobote wigilia.:(
22 grudnia 2011, 14:38
Ja bym za takiego palanta po pierwsze w ogóle nie wyszła
sądzisz ze podczas chodzenia tak jej mówił a Ona się z radością zgodziła jak wyciągnął pierścionek?!
Edytowany przez kiziamizia23 22 grudnia 2011, 14:38
22 grudnia 2011, 14:40
22 grudnia 2011, 14:41
22 grudnia 2011, 14:43
No jasne, niech rzuci męża, niech będzie samotną
Samotną sfrustrowaną mamą, z alimentami 500zł. Starczy
na pieluchy i waciki. Być może mąż miał rację, mówiąc
słowa. Może chciał jej w jakiś sposób uświadomić, że
stara się dla niego. Może jej rodzice rzeczywiście są
fair? Może autorka powinna przemyśleć parę spraw, może
tylko mąż jest winny? Z jakiegoś powodu wyszła za
najwyraźniej się kochali. I pewnie cały czas się
tylko muszą szczerze porozmawiać. Nie bronię absolutnie
Uważam tylko, że jak w związku brakuje szczerych i
rozmów, to nigdy nie będzie dobrze. A sex można
na różne sposoby, nie polega tylko na penetracji
Ona ma dopiero 28 lat! To nie te czasy że dziewczyna z dzieckiem jest spychana na margines i nikogo już sobie nie znajdzie! Myślisz że rozmowa tu coś pomoże?? wierzysz w takie bajki? Po jego zachowaniu widac że się nie zmieni, skoro przy dziecku tak się zachowywał i bezczelnie obrażał rodziców żony to jest jednoznaczne i nawet dobry seks nie pomoże temu związkowi z penetracją czy bez.
Edytowany przez kiziamizia23 22 grudnia 2011, 14:44
22 grudnia 2011, 14:52
funnynickname napisał(a): agnieszka810
Boże, jedyna mądrana tym forum!mają się od razu
po jednejWlaśniejest teraz tyle rozwodów na świecie.
zco? - Rzucę palanta bo się ze mną pokłócił?!
przed Wigilią, wyjaśnić sytuację,co czułaś wmomencie
obrażał Ciebie i TwojąMoże ty też niebez winy? Nie
radludzi, którzy każą Ci rzucićMasz malutkiektóre
obojga rodziców. A głupianiebyć przyczyną rozstania.
ludzie rozstają sięto znaczy, że są głupi i
uwazasz zeszacunku do partnera, klotnie i ponizanie to
jestdo rozstania? I ze dla dziecka to dobry przyklad?
z tych meczennic, ktore robia wszystko dlaswiata".
Ale ciesze sie ze sa kobiety, ktore niestajac sie
i zonami przestaja byc CZLOWIEKIEM,nalezy sie
jestem żadną MĘCZENNICĄ. Jestem w SZCZĘŚLIWYM związku
ponad 9 lat, nie raz z moim Narzeczonym mieliśmy
nawet poważniejsze niż ta. Każdemu należy się szcunek,
Ci rację. Uważam, że w związku zawsze winne są dwie
i jednorazowa kłótnia nie jest powodem rozstania.
sytuację wyjaśnić, porozmawiać. A czy dziecko
się tylko z jednym rodzicem będzie szczęśliwe? Chyba
wiesz co mówisz, nie przeżywałaś nigdy rozstania
22 grudnia 2011, 14:54
22 grudnia 2011, 14:54
22 grudnia 2011, 15:01
wszystko zalezy o typu mezczyzn. sa tacy co w gniewie nie powiedza ani slowa zlego o rodzinie czy o kobiecie, a sa tacy bezczele co wygarna wszystko sprzed wieku.
22 grudnia 2011, 15:02
22 grudnia 2011, 15:22