- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 grudnia 2011, 10:04
witam was dziewczyny nie piszę często ale nie wiem co robić święta już za pasem i jest okres dobroci ale u mnie w domu tego nie ma z mężem nie gadam już tydzień,a poszło o to że jak jechaliśmy do jego rodziców to zaczął mówić że ubrałam się jak stara baba a były to dżinsy i bluza dodam że modna,zaczął mówić że mam dupe jak szafa trzydrzwiowa,że moi rodzice i ja to jesteśmy debile i głąby i na niczym się nie znamy.Ale najbardziej zabolało mnie to że jak tak dalej będzie to sobie znajdzie inna najgorsze jest to że była to kłótnia przy mojej córeczce póżniej czepił się moich rodziców.Że tylko jego kupują to jogurciki itp.a moi to tylko czasami a ja mu powiedziałam że nam bawią córke to i tak dużo bo wiem że teraz babcie nie chcą zajmować się wnuczkami.I nie wiem jak się zachować a w sobote wigilia.:(
22 grudnia 2011, 13:44
kobieto zostaw go.Przedstawilas scenke jak z mojego dziencistwa kiedy mama byla notorycznie obrazana i miala lzy w oczach,ale ze wzgledu na mnie i moja siostre starala sie trzymac.widzialam jednak ze jest nieszczesliwa i bolalo mnie to co ojciec mowil.
do dzisiejszego dnia sie nie zmienil,a ona ..no coz,ma przekichane.
22 grudnia 2011, 13:48
No jasne, niech rzuci męża, niech będzie samotną mamusią. Samotną sfrustrowaną mamą, z alimentami 500zł. Starczy jej na pieluchy i waciki. Być może mąż miał rację, mówiąc takie słowa. Może chciał jej w jakiś sposób uświadomić, że nie stara się dla niego. Może jej rodzice rzeczywiście są nie fair? Może autorka powinna przemyśleć parę spraw, może nie tylko mąż jest winny? Z jakiegoś powodu wyszła za niego, najwyraźniej się kochali. I pewnie cały czas się kochają, tylko muszą szczerze porozmawiać. Nie bronię absolutnie męża. Uważam tylko, że jak w związku brakuje szczerych i poważnych rozmów, to nigdy nie będzie dobrze. A sex można uprawiać na różne sposoby, nie polega tylko na penetracji
22 grudnia 2011, 14:01
22 grudnia 2011, 14:01
22 grudnia 2011, 14:11
ja bym wzięła córeczkę i pojechała do rodziców. niech
jedzie do swojej "idealnej " rodziny .
22 grudnia 2011, 14:14
22 grudnia 2011, 14:24
22 grudnia 2011, 14:27
agnieszka810 napisał(a):olinka80 Boże, jedyna mądra
na tym forum!mają się od razu rozwodzić po jednej
Wlaśniejest teraz tyle rozwodów na świecie. Kłótnia z
co? - Rzucę palanta bo się ze mną pokłócił?! Musiszz
jeszcze przed Wigilią, wyjaśnić sytuację,co czułaś w
momencie jak obrażał Ciebie i TwojąMoże ty też nie
bez winy? Nie słuchaj radludzi, którzy każą Ci rzucić
Masz malutkiektóre potrzebuje obojga rodziców. A głupia
niebyć przyczyną rozstania. Jeżeli ludzie rozstają się
to znaczy, że są głupi i niedojrzalinaprawde uwazasz ze
szacunku do partnera, klotnie i ponizanie to nie jest
do rozstania? I ze dla dziecka to dobry przyklad? Czyli
jestes z tych meczennic, ktore robia wszystko dla
swiata". Super. Ale ciesze sie ze sa kobiety, ktore nie
stajac sie matkami i zonami przestaja byc CZLOWIEKIEM,
nalezy sie szacunek.
22 grudnia 2011, 14:29