12 grudnia 2011, 10:14
Jest pewien chłopak. Ma on bardzo nietypowe potrzeby seksualne, a konkretniej to lubi kobiece stopy i buty, lubi być zdominowany i "szmacony". Czasami sprzedaję mu już znoszone i niepotrzebne mi buty i mój Kochany nie ma temu nic przeciwko.
Jednak ten chłopak ostatnio prosił mnie o to abym dała mu polizać swoje stopy i żebym go trochę hm.. zdominowała. Ale bez seksu. Pokopała, podeptała, .. i inne przeróżne rzeczy.
Tutaj moje pytanie jest - uważacie takie coś za zdradę partnera czy nie ?
Ja mam swoje zdanie na ten temat, ale ciekawi mnie też Wasze.
Dla wszystkich jednak piszę, że ja się na to nie zgodziłam, dla mnie jest to dość obrzydliwe, a i bez sensu,
więc proszę bez obraźliwych komentarzy. Ciekawi mnie po prostu Wasza postawa w takiej sytuacji.
Edytowany przez adamantan 12 grudnia 2011, 10:22
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 46
12 grudnia 2011, 13:05
niektórzy robią bardziej intymne rzeczy z osobami, które nie są ich partnerami a mimo to nie uważają tego za zdradę . . .
Ale ja wolałabym zapytać się swojego faceta czy uważa takie coś za zdradę . Jeżeli nie to wtedy już tylko pozostaję Twoja ochota na takie coś. Jeżeli jest to ok.;)
Zdrada to pojęcie względne, chyba każdy ma inną interpretacje tego słowa.
12 grudnia 2011, 13:16
City.Girl napisał(a):
Ja bym się bała tego gościa.
Dodam od siebie że to jakieś takei bardzo nienormalne jest
- Dołączył: 2010-08-23
- Miasto: York
- Liczba postów: 225
12 grudnia 2011, 13:36
ja tez bym sie trzymala z daleka .to jest jakas choroba ..a co jak odmowisz sprzedazy butow??moze wpadnie w jakas agresje i cos jednak ci zrobi ..nie dla mnie to jest nienormalne i radzilabym sie trzymac sie zdaleka od tego goscia! ma swoja laske niech jej buty wacha ..
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 1089
12 grudnia 2011, 14:24
dla mnie to wszystko jakieś dziwne jest
12 grudnia 2011, 14:31
zazwyczaj tacy kolesie są bardzo zboczeni, ja bym nie dała mu moich stópek polizac, może to nie jest zdrada, ale na pewno bardzo dziwna sytuacja :/
12 grudnia 2011, 16:33
Ja bym jednak na coś takiego nie poszła i owszem, uważam to za zdradę, chociaż gdyby mój facet mi się przyznał, ze laska mu lizała stopy bo ją to podnieca to chyba bym bardziej umarła ze śmiechu
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
12 grudnia 2011, 16:53
beatrx napisał(a):
dla niego to jest przyjemność seksualna, a zadawanie
seksualnej drugiej osobie jest zdradą.
Dokładnie.W ogóle takie jazdy ze zniszczonymi butami,lianiem stóp i szmaceniem nadaja sie do psychologa,pewnie tro jakas trauma z dzieciństwa