- Dołączył: 2007-01-19
- Miasto:
- Liczba postów: 458
16 listopada 2011, 20:52
Witajcie. Chciałam Was zapytać jak często się kontaktujecie, widzicie ze swoimi mężczyznami? A może jacyś mężczyźni się wypowiedzą jak często się widują, kontaktują ze swoimi kobietami? Jestem w związku prawie 3 lata... I właśnie mój facet oświadczył, że zaczyna go męczyć, to że chciałabym codziennie wiedzieć co u niego słychać... Powiedziałam mu, że kiedyś go to nie męczyło.. I spytałam go to co by było, gdybyśmy zamieszkali razem i widywali się codziennie? Dodam, że widujemy się zazwyczaj raz w tygodniu na weekendy.. Mi wydaję się to normalne, że ludzie będąc ze sobą w związku chcą wiedzieć co u tej drugiej osoby słychać, jak minął jej dzień... Albo może jednak jestem inna i powinnam się z nim kontaktować raz na tydzień?
- Dołączył: 2007-01-19
- Miasto:
- Liczba postów: 458
16 listopada 2011, 21:05
Nie jestem osobą natarczywą, że wysyłam czy dzwonie co kilka minut...
- Dołączył: 2007-01-19
- Miasto:
- Liczba postów: 458
16 listopada 2011, 21:06
Apssik mam nadzieję, że nie masz na imię Martyna...
- Dołączył: 2011-08-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2182
16 listopada 2011, 21:06
my jestesmy dwa lata razem, od roku mieszkamy razem i piszemy codziennie, czasem to tylko sms "kocham CiE" :P
ale jesli moj luby jest na przyklad z kolegami, to nie pisze do niego ani nie dzwonie :)
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
16 listopada 2011, 21:07
Edytowany przez anniaa88 26 maja 2014, 12:50
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 219
16 listopada 2011, 21:08
wiec zostalo tylko jedno: szczera rozmowa...
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
16 listopada 2011, 21:09
Jestem z chłopakiem ponad 3 lata i widujemy się jak tylko mamy czas - czasem codziennie, czasem co trzeci dzień, czasem raz w tygodniu. Piszemy ze sobą codziennie.. Co do Twojej sytuacji - widząc Cię raz na tydzień wciąż jest przytłoczony, nto nie wróży to zbyt dobrze..
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
16 listopada 2011, 21:10
nie, nie mam na imie Martyna, spokojnie :)
- Dołączył: 2007-01-19
- Miasto:
- Liczba postów: 458
16 listopada 2011, 21:11
Apssik mam nadzieję, że nie masz na imię Martyna...
16 listopada 2011, 21:12
ja mam chlopaka od tygodnia niecały.. tak to widzimy się co tydzień- tez w weekendy.. a ze mieszkamy 50 km od siebie i dojezdzamy do siebie pociagiem , teraz on powiedzial ze nie przyjedzie na sobote.. najpierw bylam wkurzona ale pozniej zrozumilam ze musi sie wyspac w koncu :) wiec tak bedziemy sie widziec za dwa tygodnie w sobotę dopiero.. musze jakos przezyc..
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
16 listopada 2011, 21:36
Wszystko zależy też od faceta. Znam takiego, który nie ma potrzeby ciągłego widywania i pisania z ludźmi. Starcza mu, że widzi się z nimi na weekend, czy ze swa razy w tygodniu. Ale biorąc pod uwagę to, że Twojemu facetowi na początku to nie przeszkadzało, to raczej coś jest nie tak. Koniecznie z nim porozmawiaj. Może chce zakończyć powoli związek, tylko nie do końca wie jak?