> bo mało jest
> dziewczyn
z zasadamiO jakich zasadach Ty mówisz:
> żeby nie było, że jestem taka święta to
> juz Ci mówię,
nie jestem dziewicą"Przy okazji -
>
sex to nie tylko stosunek Można obdarować siebie> i partnera przyjemnością na 1001 różnych sposobów> bez obawy o ciążę ....
Przecież Ty uprawiasz seks, tylko aktualnie nie dopuszczasz do penetracji... że się tak wyrażę.
Na dodatek, dlaczego? Bo w skuteczność antykoncepcji nie wierzysz, hormonalną truć się nie będziesz, ale to nie przeszkadza Ci wierzyć z zaklinanie rzeczywistości:
>Srodków antykoncepcyjnych nie
> biorę pod uwagę bo nie chcę sie szprycować chemią.
> Nie ufam samym prezerwatywom i nie wierzę w> bezpieczny przerywany sex. Jedyne co zapewni mi
> spokój to życie bez sexu, którego a propos nie
> uważam za najważniejszy czynnik w
> związku.
> oj
da się uniknąć niechcianych ciąż wtedy> jak uprawia się sex na spokojnie bez obaw że ciąża
> skomplikuje na pewien czas życie,
>
Wiem, że można> bez żadnych zabezpieczeń urodzić 2 zaplanowanych> dzieci bo tak jest u moich rodziców. Jak to mój
> tata stwierdził kiedyś żartobliwie " po prostu
> jestem mistrzem w te klocki" Nigdy nie pozwolił
> mamie na żadne medykamenty anty
Wolę myśleć, że to prowo, bo naprawdę nie chce mi się wierzyc, że to wszystko razem napisała wchodzaca w dorosłość studentka takiego kierunku.
I żeby nie było: nie mam nic do metod naturalnych, ale pisanie najpierw, że się nie wierzy prezerwatywie, a potem... LOL.
ewelinusek :
> już było na forum o
> szkodliwości tabletekantykoncepcyjnych. większość
> kobiet ma to gdzieś.biorą, bo to modne i tłumaczą
> się, że przecież nazachodzie się je bierze, że
> wszyscy biorą. po co dziewczyna matracić czas na
> wygrzebywanie tych informacjiskoro i tak nic to
> nie zmieni?jak kogoś to interesuje to niech sam
> sobie poszuka
Wybacz, ale wątki na tym forum do fachowych nie należą, myślałam, że skoro autorka rzekomo studiuje taki kierunek to się od niej coś ważnego dowiem. Sama wiem sporo, co nie zmienia faktu, że przecież nie wszystko.
Przede wszystkim, to większość kobiet je bierze ze względu na skuteczność, a inna sprawa, że u nas nie ma zazwyczaj u lekarzy ginekologów chęci, czy możliwości kierowania pacjentek na tak szczegółowe badania, aby te tabletki dobrze dobrać. Stąd często już się pojawia wiele objawów niepożądanych. Oczywiście są i inne kwestie, i myślałam, że coś się tutaj dowiem. Gdyby autorka była taka oblatana w temacie, w końcu raz, ze studia, dwa, jej poglądy, to nie musiała by chyba nic wyszukiwać tylko na dzień dobry rzuciłaby conajmniej kilkoma argumentami.
Autorkę tematu proszę o niekompromitowanie dziewczyn z prawdziwymi zasadami, bo właśnie przez przykład takich osób są potem ośmieszane.