7 listopada 2011, 08:54
Witam Was mam takie pytanie,czy moze Wy tez tak macie?
Otoz mam meza ktorego kocham,pracuje w pewnej firmie gdzie od miesiaca pracuje moj byly facet z ktorym przezylam mega chwile to bylo dawno jeszcze w liceum.Dla mnie on jest aseksualny ale on non stop patrzy sie na mnie zagaduje nie wiem co mam o tym myslec dodam jeszcze ze jestem jego przelozona
7 listopada 2011, 09:15
Ej, w czym widzicie tu beznadziejną sytuacje ???? Facet się popatrzy, pozagaduje, i co ??
Przecież nie nęka autorki mailami, telefonami, nie odwiedza jej...
Szukanie problemu na siłę.
Tym bardziej, że to jakaś licealna miłość.
Edytowany przez elyanna 7 listopada 2011, 09:17
7 listopada 2011, 09:16
no wlacha on jest bardzo dobrym pracownikiem i hmm ciesze sie ze tak dobrze pracuje zwolnienie nie wchodzi w gre;/ jak na razie unikam z nim jakiegokolwiek kontaktu
7 listopada 2011, 09:16
nie odwiedza nie pisze nie dzoni bo nie mam komorki prywatnej;)
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
7 listopada 2011, 09:17
> no wlasnie w tym ze sie patrzy w tym problem
a jaki to problem? Pewnie sama wyolbrzymiasz całą sprawę.
- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 1171
7 listopada 2011, 09:18
Przy następnej jego zagrywce słownej wydaj mu jakieś polecenie służbowe. Jesteś przełożoną.
Nie daj się!
7 listopada 2011, 09:20
szczerze kreci cie to???
co czujesz jakie masz mysli.???
Edytowany przez Julietaaaa 7 listopada 2011, 09:21
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 20145
7 listopada 2011, 09:22
> no wlasnie w tym ze sie patrzy w tym problem
Świetnie to rozumiem. Też miałam taki problem. W podstawówce.
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 2553
7 listopada 2011, 09:33
> Ej, w czym widzicie tu beznadziejną sytuacje ????
> Facet się popatrzy, pozagaduje, i co ?? Przecież
> nie nęka autorki mailami, telefonami, nie odwiedza
> jej... Szukanie problemu na siłę.Tym bardziej, że
> to jakaś licealna miłość.
DOKŁADNIE! nie rozumiem w czym problem...jakby mój były się nie patrzył, to pomyślałabym, że ze mną już coś nie tak
7 listopada 2011, 09:43
Ps: rozumiem ze mialas z bylym bardzo dobry seks tak? A jak jest obecnie z mezem? Ja tu wietrze jakas podswiadoma chec na romans, swiadomie temu zaprzeczasz i jestes zla na bylego za to. Tak mi sie wydaje.
7 listopada 2011, 10:04
Byli potrafią czasem być nachalni.... on jeszcze nie jest, ale to się może zmienić, bo wygląda. Musisz mu dać wyraźnie do zrozumienia, ze nie jesteś nim zainteresowana.