Temat: Partner i jego hasła

Znacie hasła swojego partnera (bądź ewentualnie partnerki ;)) na pocztę, facebooka, nk czy cokolwiek?

sam wam powiedział czy o to prosiłyście a może widziałyście? zaglądacie tam czasem?

co wogóle sądzicie o powierzaniu partnerowi haseł?

Znam i korzystam z nich, często na jego prośbę ( opłacenie czegoś na allegro np ;> ). Wszędzie ma to samo ;)
Pasek wagi
a ja nie znam;p a po co mi;p hehe
jak można zdobyć? zapytać najlepiej :D
Pasek wagi
zgadzam sie z Martą2203, mimo to znam chyba wszelkie jego hasła, do kompa, na maila, NK i FB nie ma, często korzystam z telefonu, ale to nie po to żeby go w jakis sposob kontrolować, za duża jestem na takie zabawy. najzwyczajniej w świecie jest to wygodne, czesto jak jest poza dostepem do sieci, to prosi żebym coś sprawdziła, albo przyjdzie sms, a mam bliżej żebym zobaczyła co to. Jakbym nie znała to tez by mi korona z glowy nie spadła.
On zna moje.
Jakby chciał cos ukryć to jest na tyle mądry, żeby to zrobić.
Znam hasło do laptopa i pin do karty płatniczej ;) ale nie korzystam z tej wiedzy bez jego zgody. Nie pamiętam haseł na portale społecznościowe, bo zwyczajnie z nich nie korzystam (z haseł) ;) ale to nie byłby problem, gdybym spytała o powtórzenie ich...

Mój Luby też zna moje hasła i również nich nie korzysta bez mojej wiedzy.

> Znam jego hasła tak samo, jak on zna moje. Czasem
> ta wiedza się przydaje;)
Ale nigdy nie
> wykorzystuje tego przeciwko jemu, nie szperam, nie
> zaglądam, nie sprawdzam.

Otóż to!

,,,,,,

Pasek wagi
nie pytam, nie potrzebuję wiedzieć. jeden z nich mi kiedys podał, bo coś tam od niego potrzebowałam, ale nie korzystałam z tego poza jego wiedzą.

patasola    


drska "  Jakby chciał cos ukryć to jest na tyle mądry, żeby to zrobić. "


Jokerka21  Nie zachowuj się jak dziecko i nie zadawaj takich głupich pytań. 



Ja na komputerze mam zapamietane wszystkie hasła, wiec tak naprawde ma dostep kazdy kto przy nim siadzie, aczkolwiek oprocz mnie z laptopa korzysta  2 znajomych, wiem ze czasem wchodze na mojego fecbooku czy nk ale to dlatego ze sami nie maja kont a chca zobaczyc co u znajomych. Mam tez kilka ich hasel z pukami do kart platniczych wlacznie aczkolwiek nigdy nie korzystalam bez ich zgody.
ja nie znam jego, on zna moje i czasem drań korzysta dostaje burę, ale to bardziej dla jaj niż kontroli, więc się nie złoszczę nawet nie pytałam jakie ma, nie interesuje mnie to, może dla fun'u mu jakiś numer kiedyś wymyślę

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.