- Dołączył: 2007-09-24
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 316
7 października 2011, 21:25
Cześć dziewczyny i panowie. Próbowałam niedawno poruszyć ten temat na moim pamiętniku, ale obeszło się bez większego odzewu. Jak uważacie, czy przyjaźń między dwoma osobami odmiennej płci jest możliwa? Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania na ten temat. Poznałam niedawno wiele interesujących osób i niektóre z nich otwarcie wyznały, że czują, że mogłaby być między nami cudowna przyjaźń. Przyznam, że czuję podobnie, a jestem w stałym związku i bardzo kocham mojego faceta. Jak myślicie, czy taka przyjaźń to ułuda i opiera się na obu- bądź jednostronnym przyciąganiu? A może czasy się zmieniły i ludzie dorośli do takich doświadczeń?
- Dołączył: 2009-05-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1504
7 października 2011, 22:32
nie istnienie
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
7 października 2011, 22:47
> Moim zdaniem niestety taka przyjaźń nie jest
> możliwa. Prędzej czy później któreś będzie chciało
> czegoś więcej, bardziej się zaangażuje.
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
7 października 2011, 22:48
jak mozna powiedziec ze nie istnieje skoro mamy przyklady tutaj takich przyjazni?
moze niektoym sie nie udalo ale to nie znaczy ze nie istnieje..
7 października 2011, 22:51
Bo pytanie brzmi: "Jak uważacie,czy taka przyjaźń jest możliwa?". Jedni uważają, że tak, inni że nie i każdy w jakiś sposób to argumentuje.
Ja w zasadzie,po głębszym zastanowieniu doszłam do wniosku, że taka przyjaźń jednak może istnieć, ale tylko w przypadku, gdy mój przyjaciel jest moim mężem, chłopakiem, narzeczonym. A w każdym innym wypadku- nie. Nawet jeśli ja miałabym bardzo dobrego przyjaciela od lat i z mojej strony nie byłoby nic, poza zwykłą, czystą przyjaźnią, to nie mogę być na 100% pewna co ten przyjaciel by myślał i co mogłoby siedzieć w jego głowie.
Edytowany przez karwaja 7 października 2011, 22:57
7 października 2011, 22:52
Mnie się nie udało
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
7 października 2011, 22:54
nie udało się bo to pewnie nie była prawdziwa przyjazn...
7 października 2011, 22:54
prawda jest taka
PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA :)
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
7 października 2011, 22:55
dokladnie ; )))
7 października 2011, 22:58
Widocznie ja byłam nikim dla niego,że odszedł.
7 października 2011, 22:59
nie wierzę
nikt mi nie wmowi, że istnieje taka przyjaźń