Temat: dorosłe życie.

Witam. Na co dokładnie wydajecie pieniądze ? 
Ja sama staram się już sama utrzymywać, ale jest ciężko - rodzice pomagają. 

Jak to jest u Was z wydawaniem pieniędzy ? Na co się one rozchodzą?
Opłaty, jedzenie, ubrania, przyjemności ? No to wiadomo, ale co jeszcze ? 
Jakie opłaty płacicie ? Za mieszkanie, prąd, gaz, wodę. 
Ubezpieczenia ? Co ubezpieczacie. ? 

Ile pieniędzy wydajecie mniej więcej na "życie od pierwszego do pierwszego" ?
I na co dokładnie ?  
Pasek wagi
No niestety dorosłe życie trochę kosztuje, oczywiście łatwiej jak są dwie osoby, bo wiele kosztów takich samych, a jednak podwójna wypłata się przydaje :) Najgorzej, jak jest kredyt za mieszkanie, to już w ogóle masakra - tak mi się wydaje, choć wynajmowane też do najtańszych nie należy - przynajmniej tak jest w dużych miastach.

na wszystko czego potrzebuję musze sobie zorganizować pieniążki sama, mieszkam 3tys km od rodzinnego domu, na utrzymaniu mam psa i akwarium 500l :P

Pasek wagi

> No niestety dorosłe życie trochę kosztuje,
> oczywiście łatwiej jak są dwie osoby, bo wiele
> kosztów takich samych, a jednak podwójna wypłata
> się przydaje :) Najgorzej, jak jest kredyt za
> mieszkanie, to już w ogóle masakra - tak mi się
> wydaje, choć wynajmowane też do najtańszych nie
> należy - przynajmniej tak jest w dużych miastach.

wcale nie jest łatwiej gdy są dwie osoby niby sa te dwie wypłaty ale i traci się 2xtyle... przynajmniej tak jest w moim przypadku, wręcz jestem w stanie stwierdzić ze więcej mi zostawało z wypłaty gdy mieszkałam sama:P

Pasek wagi
opłaty (prąd, woda,czynsz) ok.1000 zł
telefon 60 zł
internet 60
jedzenie 400 zł
chemia do domu 60 zł
kosmetyki 100
ciuchy to zalezy
spotkania ze znajomymi ok100 zł
bilet miesieczny ok 150
prywatne ubezpieczeniezrowotne ok 80
uczelnia 480zl
ubezpieczenie na samochod...nie pamietam
JEDNYM ZDANIEM - NIE CHCE BYC DOROSLA!!!
ja odkładam co miesiac 500zł ...tysiac mam dla siebie a 800zł daje mamie z renty bo mam po tacie:) zbieram na płyte ale watpie ze sie tu dozbieram://
Z tego co ja tutaj czytam to po niektórych wydatkach widać ,że ludzie w Polsce jednak niezle zarabiają skoro osoba oszczędzając wydaje miesięcznie 6000zł to chyba aż takiej biedy tutaj nie ma. I cieszę się ,że nie studiuję tylko chodzę do policealnej bezpłatnej bo widzę ,że sumy za studia są kolosalne a czasem nawet po studiach pracuje się w sklepie za 1500zł wiele zależy od szczęścia
Ile wydaję? Niestety więcej niż zarabiam. Najlepsze, że sama nie wiem na co tak naprawdę, bo nie żyję w przepychu, nie zarabiam mało, jeszcze rodzice pomagają a kasy wciąż brak. Myślę, że za dychę miesięcznie wyżyłabym spokojnie, póki tyle nie mam, ciężko mówić o samodzielności :(

Wynajem ( z czynszem juz)  + rachunki (tv, net, prad, gaz)

telefon 1 ( za moj placa rodzice,bo umowa jest na tate i wzieli mi telefon zanim sie wyprowadzilam)

paliwo - 2 samochody...

dziecko - pampersy , witaminy ,zabawki ( nie pisze o ubraniach/butach ,bo tego sie nie kupuje codziennie, zabawek tez dostaje sporo od dziadkow)

jedzenie - ( czasami rodzice wpadna na kawe i przywioza reklamowke lub 2 zakupow ;-) spozywczych )

antykoncepcja

inne - to wlasnie jakies przyjemnosci typu kosmetyki, ubrania, pizza, piwo, jakies wyjazdy.

aa zapomnialam - 2 raty, jedna drobna (za kamere) druga wieksza.

 

A to ile wydajemy od1wszego do 1wszego nie jestem w stanie Ci napisac,bo pieniadze sa codziennie (dniowki placone) i nie zapisujemy tego.

Poprostu odkladamy i na bierzaco wydajemy.

Pasek wagi
> Leki 250Internet 70Orange 50Chemia + art. do domu
> 250Jedzienie cały miesiąc 200zł Czyli zostaje mi
> jakieś 900zł na swoje wydatki typu hmm .. ciuchy ,
> kosmetyki .
ahemmm19, to co Ty jadasz skoro na cały miesiąc starcza Ci 200zł?

> Kurde, wiecie co, u nas to jest koszmar. Odkąd
> nasza mała przestała jeść tylko mleko, to nasze
> wydatki sięgają kosmosu! Staram się gotować sama,
> starałam się zaoszczędzić na pieluchach ale mała
> nabawiłą się odparzeń. W pewnym momencie
> zauwazylam, ze brakuje nam pieniędzy. Dobrze, że
> moja mama nam troche pomaga. Podliczalismy przez
> okrągły miesiąc nasze wydatki przy maxymalnych
> oszczędnościach i wyszło nam blisko 6000zl!
> Masakra... Na co nam to idzie?- Kredyt na
> mieszkanie- Opłaty- opał- jedzenie- eksploatacja
> samochodu (co miesiac cos w nim leci i cos trzeba
> naprawiac)- zakupy dla malej - pieluchy, jakies
> soczki, kaszki, mleko, owocki (za to to i tak
> przewaznie moja mama placi)- ubezpieczenia- czasem
> jakies niespodziewane wydatki wpadają. Jak
> podliczylam te wydatki to sie rozpłakałam. A my
> chcielismy drugie dzieciątko... :(

 

6 tys.i ledwo wam to staarcza????? Litosci.....

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.