1 października 2011, 21:10
Dziś zmarł mój dziadek [*]
Chłopak z którym jestem 3 lata jest w delegacji.
Wiedział o śmierci dziadka od razu ok 17:00,
a mimo to postanowił wybrać sie an imprezę z chłopakami w tej delegacji.
Jak gdyby nigdy nic...
Co robić?
Do śmierci dziadka dołożyć sobie rozstanie?
Czy ja to wytrzymam.
Czy przesadzam bo jego sprawa nie dotyczy.
Głupia już jestem,
ale ja tu ryczę a on?
Czy nie jestem dla niego na tyle wazna by zrezygnowac z 1 imprezy?
- Dołączył: 2007-08-29
- Miasto: Wodospad
- Liczba postów: 22870
1 października 2011, 21:47
Nie traktuje mnie źle bo nie da się ocenić coś czego nie ma, jest typowym narcyzem widzi tylko siebie i to co kocha czyli siebie i mamusię, ale długo by opowiadać za mało miejsca na całe nasze 11 lat życia
- Dołączył: 2009-05-10
- Miasto:
- Liczba postów: 1504
1 października 2011, 21:47
no to troche nie ladnie
1 października 2011, 21:55
Komentarz że4 on mnie nie kocha bardzo do mnie trafił. Ilekroć o tym myślę wydaje sie być prawdopodobne.
1 października 2011, 21:59
Przykre, ale prawdziwe... sama przez coś podobnego przechodzę i bardzo cię rozumiem.
Wyobraź sobie. Kiedy kogoś kochasz, to robisz wszystko, by być przy tej osobie w ciężkich chwilach, by z nią chociaż porozmawiać, solidaryzować się.. A on wyszedł sobie na imprezę, na której prawdopodobnie się upije i nawet nie będzie o tobie myślał. Jak taka osoba może kochać? To według mnie nie jest miłość.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
1 października 2011, 22:10
przykro mi z powodu dziadka:*
ale spróbuj też zrozumieć chłopaka, jest tam z kolegami i co ma siedzieć sam w pokoju, bo Tobie umarł dziadek? może nie wie jak rozmawiać w takich sytuacjach, nie wie co powiedzieć, albo to do niego nie dotarło jakoś i nie wiedział, jak ma się zachować. wiem, że sprawił Ci tym ogromną przykrość, ale jeżeli to jest jedyny problem między wami to nie widzę powodów do rozstania
1 października 2011, 22:16
Twój chłopak chyba nie zdaje sobie sprawy jak czujesz się po stracie ukochanej osoby. Jeśli jest hen gdzieś w świecie to powinien chociaż wisieć na telefonie, pisać sms a nie imprezki mu w głowie bo jakby ta było najważniejsze i by innych miało nie być. Zastanów się czy możesz na nim polegać, czy może już były takie sytuacje, że sama musiałaś borykać się z problemem. Jeśli tak to masz odpowiedź na swoje pytanie. Czasem warto postawić wszystko na jedną kartę. Przykro mi z powodu dziadka.
2 października 2011, 07:56
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Jedno wiem an pewno nie pierwszy raz mnie zawiódł.
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 337
2 października 2011, 12:02
Jest Dupkiem!
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 1722
2 października 2011, 12:13
jeju, ciężko sobie aż wyobrazić taką sytuację. Może rzeczywiście powinnaś zastanowić się nad rozstaniem?
Przykro mi z powodu dziadka, niestety wiem co przeżywasz :(
- Dołączył: 2011-05-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1289
2 października 2011, 12:30
doceniam swojego faceta jak czytam takie posty ..