Temat: Jak często kontaktujecie się ze swoim facetem?

Tak jak w temacie? Jak często kontaktujecie się ze swoimi chłopakami , nie chodzi mi tutaj o poważniejsze związki , chociaż też chętnie poznam opinię dziewczyn, które są zakochane z wzajemnością. Jestem od niedawna ze swoim chłopakiem , wszystko ok , ufam mu , nie daje mi do tego powodu by tak nie bylo, ale ... własnie zawsze jest jakieś ale :/ Rzadko ze sobą piszemy czy rozmawiamy przez tel. On od początku znajomości mówił mi , że ważna jest dla niego wolność , że nie chce codziennego kontaktu byśmy się sobą nie znudzili. I wyobraźcie sobie , że on już 5 dzień w ogóle się nie odzywa ! czy to jest normalne? moim zdaniem nie , czemu tak zachowują się faceci?
> moj mezczyzna to typ ktory lubi byc zaczepiany
> przez kobiety. nie podrywa, nie zagaduje. jesli
> chodzi o kontakt to on nie lubi dzwonic. sms
> jakiegos wysle ale ogolnie to kobieta ma sie
> starac o jego wzgledy a nie on o jej. na poczatku
> jak mowil mezczylam go - tel, gg. on mial ochote
> wyrzucic te urzadzenia. ale mysle skoro on tgo nie
> zrobi bo nie lubi to jak mam go przyciagnac do
> siebie? proponowalam randki, wycieczki itp. dal mi
> szanse. obecnie mam sieciowe darmowe duzo min
> ogolnych i sms . po pracy dzwonie do niego pytam
> sie co i jak. czasem ma ochote na spotkanie i
> prosi bym przyjechala. czasem on zadzwoni do mnie
> i o cos poprosi np o przyjazd o kupno czy

> zalatwienie czegos


a czy on wykazuje jakąs inicjatywę czy to tylko Ty się musisz o wszystko starać??

Pasek wagi
nie no oczywiscie ze on sie tez stara, proponuje wyjazdy, wycieczki. czasem jego znajomi jego zapraszaja to mnie zabiera ze soba, nie jest typem romantyka ale egoista tez nie. a ost zakumal przypadkowo do znajomej z biura podrozy. glupia zaczepka spowodowala ta rozmowe, a przy okazji napomknal cos o weekendzie w pazdzierniku. akurat w pazdzierniku bedzie nasza I rocznica, nie wiem czy przypadkiem to sie zbieglo czy pamietal? nawiazalam temat bo mi sie to przypomnialo i powiedzial ze jesli beda finanse to pojedziemy 
ja ze swoim jestem juz 10 m-cy wiec nic mi nie grozi poza wypaleniem uczuc, jestem kobieta ktora podrywa i lubi miec reke na pulsie, on przyznal sie ze lubi byc chlopcem ktory lubi adorowanie przez kobiety (mysle ze to uraz psychiczny jak go dziewczyna odrzucila)

nie bylam w jego typie ale sie zmienilam. jak sie zmienilam to sie zakochal. jestesmy szczesliwa para. jestem codziennie adorowana, calowana itp

kontakt mamy obustronny.dba o mnie na tyle ile potrzebuje.
ja  moim mieszkam itd:) widujemy sie non stop tyle co idzei na 8h do pracy to i tak spacerkiem zadje w czasie pracy do niego lub po pracy do nego:) a gadamy przez tel a to roznie czasem kilka razy dziennie lub w ogole:) a piszemy smsy prawie non stop:) jak dzieci wiem,ale juz tak mam :) wypytuje co robie co jadlam jak sie czuje gdzie ide czy ktos bajerowal itd:) taki moj glupolek:) a co do Twojego chlopaka to brzydko sie zachowuje,nie powinno tak byc moim zdaniem..moze na dwa fronty leci lub bardzo mu nie zalezy,nie teskni itd..bo dziwne ze tyle czasu nie chce Cie uslyszec lub wiedziec co u Cb.....
A moze to w Tobie jest problem? Może on nie chce się narzucać? Może ostatnio wynikła jakaś sytuacja i on obawia sie Twojej reakcji? Mój chłopak ostatnio coś mi powiedział i nie był pewny co ja o tym myślę, więc postanowił poczekać na moją decyzję i też się przez jakiś czas nie odzywał.
Zapytałam wprost , czy mu na mnie zależy powiedział , że tak ale znów sytuacja się powtarza :/ On chyba ciągle czeka na mój krok , ale tym razem się nie doczeka ! Bardzo za nim tęsknie i mi go brakuje , ale teraz dotarło do mnie , że to co mówi nie ma żadnego pokrycia ! Wiem , że straciłam na niego 4 miesiące , boję się , że będzie cieżko ale nie mogę na to pozwolić , by on się tak zachowywał. 
Z narzezonym dzwonimy do siebie codziennie, od zawsze, nawet jesli za chwilę mamy sie spotkać, od poczatku tak bylo i dobre 3,5 roku juz trwa. Gowno prawda, ze jak ludzie się widują, czy gadaja za często to sie sobą szybko znudzą, dokladne poznanie sie dwojga prowadzi do pogłębiania umiejętności uszczęśliwiania się wzajemnie, a nie do nudy. To o znudzeniu się to taka nastoletnia filozofia mówiąca o tym, żeby być jednoczesnie w związku i bez.



Chore. Albo się jest w związku, albo się jest wolnym. Kopnij go w tyłek, póki czas.
drska, zgadzam się z Tobą. Ja tak samo mam ze swoim chłopakiem. Jesteśmy razem od roku, próbujemy wykorzystać każdą wolną chwilę żeby się spotkać, zadzwonić, czy chociaż wysłać jakiegoś miłego smsa. ;-) Zero nudy!
jesteśmy razem ponad 2 lata. Widzimy się codziennie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.