Temat: porno

jak kobieta jest zazdrosna o panią z monitora, boi się, że facetowi aktorka się bardziej podoba niż własna dziewczyna i wkurza ją to, że się zaspokaja patrząc na kochającą się parę, to musi mieć strasznie niską samoocenę i masę kompleksów. 

> jak kobieta jest zazdrosna o panią z monitora, boi
> się, że facetowi aktorka się bardziej podoba niż
> własna dziewczyna i wkurza ją to, że się zaspokaja
> patrząc na kochającą się parę, to musi mieć
> strasznie niską samoocenę i masę
> kompleksów. większość facetów ogląda, ale 99% z
> nich się do tego przed kobietami nie przyznaje, bo
> się boi^^ i stąd wszechobecne przekonanie kobiet,
> że `mój facet na pewno nie ogląda` ;)

Popieram. Mój facet ogląda czasem przy mnie czasem sam i niech sobie ogląda

tez mnie smiesza dziewczyny ktore pisza ,,moj nie oglada'' tez bym tak napisala jakis czas temu ,ale jestesmy razem 9 lat i widzialam pare razy z kompie ( bo sie zapamietalo) ze jednak gdzies tam zerkal .

ciarki mnie przechodza jak o tym pomysle no ale .............. co mam zabronic ?? 

my tez czasem obejrzymy sobie. to nie jest nic strasznego .

a mi to nie przeszkadza xd

każdy ma jakieś potrzeby :d

Mój od czasu do czasu sobie zerknie i nie robię z tego ale, bo wiem ze owoc zakazany bardziej kusi:)
Jak facetowi zabronisz, to bedzie to robil  za plecami, a to nie o to chodzi:)
Ostatnio nawet sama zaproponowałam żeby wspólnie obejrzeć taki filmik. Do dnia dzisiejszego mam niezły ubaw z reakcji mojego męża:) Po kwadransie oglądania, mój mąż zasnął jak niedźwiedź he he...

Mój ogląda i mi tłumaczy, że nie czuje się niezaspokojony, że ogólnie na co dzień lubi dobrą smaczną kolację ale czasem ma ochotę na McDonalda, choć generalnie obrzydza go takie żarcie (taka przenośnia). Ja się o te pornole wściekam i wściekać się będę zawsze. Mamy umowę, że będzie oglądał tylko te animowane (twierdzi, że to dla niego bez różnicy czy się żywi ludzie ruszają czy rysunki) a ja próbuję mu wierzyć (nie wyprowadzajcie mnie z błędu błagam bo oszaleję) choć już raz mnie okłamał, już raz to obiecał a potem go nakryłam...na oglądaniu żywych "aktorów". Większość moich kompleksów wynika z tego właśnie, czuję się brzydka (choć aktorka, którą wtedy oglądał była mniej zgrabna ode mnie) i kiepska w łóżku. Do końca życia mi ta scena pozostanie przed oczami, często myślę o aktorkach porno i odechciewa mi się seksu w ogóle.Czasem myślę, że lepiej być samemu niż z facetem, który ogląda pornole. Dla mnie to JEST ZDRADA, mniejszego kalibru niż seks z inną kobietą ale jednak ZDRADA. I wiem doskonale, że nie każdy facet ogląda pornole, bo znam takich, którzy tego nie robią (niewielu) a przy mnie nie mają powodu tego ukrywać. I jest mi przykro, że pokochałam akurat takiego, któremu takie filmy są potrzebne. I często płaczę z tego powodu :(

Kochana, zupełnie się tym nie martw, faceci po prostu z czystej ciekawości lubią zaglądać na różne stronki, czasami żeby podpatrzeć jak robią to inni. Myślę, że on Cię bardzo kocha i dlatego zupełnie się tym nie przejmuj, co więcej, może razem sobie coś pooglądacie - to może być ciekawe doświadczenie ;))

a my czasami oglądamy razem i komentujemy wzajemnie niektóre sceny. nie widzę w tym nic złego, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. raz na jakiś czas nie zaszkodzi a czasem nawet pomaga i działa na wyobraźnię 

ja także uważam że każy facet ogląda tylko niektórzy się nie przyznają, bo się boją swoich kobiet i ich reakcji. ja tam nie mam z tym problemu bo wiem że jestem dla mojego atrakcyjna a ogląda sobie to z ciekawości, bo czasem lubi sobie taki relaksik zafundować... hehe