Temat: Związek z księdzem

Od razu mówię, że temat nie jest związany z moim wpisem w pamiętniku :)

jestem ciekawa czy znacie ze swojego otoczenia historie o związkach kobiet z księżmi.? i jak one się skonczyły? "deportacją" księdza w inne miejsce Polski? 

U mnie w miejscowosci jest probosz który zyje ze swoją kobietą i synem który jest w moim wieku.. wszyscy udają, że tego nie widzą czy jaka cholera  

Mój znajomy (jeszcze wtedy kleryk IV roku) poszedł na pielgrzymkę i tam poznał kobiete... długo sie bronił przed uczuciem ale w końcu zrzucił sultanne i jest szczęśliwym mężem i ojcem 3 dzieci :)

Celibat jest tylko po to, aby te dzieci nie dziedziczyły po takim księdzu ich majątków. Bo tak to parafia dostaje, idzie do ich kieszeni. Też uważam, ze to największa głupota- i tak się tego nie powstrzyma.
> no to teraz mam pytanie do Was. (w pamiętniku
> opisałam dokladnie)czy jezeli mlody przystojny  (o
> jeee ) ksiądz zaprosił mnie na kawe to mam isc czy
> lepiej nie kusic losu.. bo moze on akurat ma
> jakies załamanie albo diabeł wie co? co byscie
> zrobiły na moim miejscu?

idź, nie zaprasza Cię do łóżka tylko na kawę. Ty pilnuj siebie, a On jeśli jest uczciwym księdzem niech pilnuje siebie, a raczej swojego rozporka... :D a może ma jakąś sprawę i chcę podstępem Cię poprosić o posprzątanie kościoła, nie wiadomo co mu po głowie chodzi :D
Moim zdaniem to właśnie wina celibatu obowiązującego w Polsce od XII wieku i tak naprawdę chodzi tylko o dziedziczenie dóbr kościelnych przez rodzinę księdza... Jednak ksiądz to tylko facet i jego popęd płciowy jest silniejszy od nakazu celibatu i zdarzają się związki księży z kobietami. Moim zdaniem ksiądz powinien mieć możliwość posiadania żony, dzieci, rodziny a majątku kościoła może po prostu się zrzec, ksiądz to też człowiek a niestety przez nakaz celibatu zdarzają się nieślubne dzieci jak i różnego rodzaju wynaturzenia o których już nie będę pisać...  Tak poza tym nasz ksiądz proboszcz ma dwójkę dzieci, jedno z nich to mój dobry szkolny kolega
> Celibat jest tylko po to, aby te dzieci nie
> dziedziczyły po takim księdzu ich majątków. Bo tak
> to parafia dostaje, idzie do ich kieszeni. Też
> uważam, ze to największa głupota- i tak się tego
> nie powstrzyma.
Dziwne, że prywatne firmy nie wprowadzają celibatu swoich menadżerów, żeby ich dzieci nie dziczyły majątku firmy, co nie?

Co za bzdura.
> Moim zdaniem to właśnie wina celibatu
> obowiązującego w Polsce od XII wieku i tak
> naprawdę chodzi tylko o dziedziczenie dóbr
> kościelnych przez rodzinę księdza... Jednak ksiądz
> to tylko facet i jego popęd płciowy jest
> silniejszy od nakazu celibatu i zdarzają się
> związki księży z kobietami. Moim zdaniem ksiądz
> powinien mieć możliwość posiadania żony, dzieci,
> rodziny a majątku kościoła może po prostu się
> zrzec, ksiądz to też człowiek a niestety przez
> nakaz celibatu zdarzają się nieślubne dzieci jak i
> różnego rodzaju wynaturzenia o których już nie
> będę pisać...  Tak poza tym nasz ksiądz proboszcz
> ma dwójkę dzieci, jedno z nich to mój dobry
> szkolny kolega

Też tak uważam, i usłyszałam to właśnie od księdza, jak jeszcze chodziłam na religię. Przyznał bez bicia, ale z niego taki ksiądz jak ze mnie gwiazda filmowa. Dzieci akurat nie ma (raczej), ale zaliczył dużo dziewczyn bo z tego się szczyci...no cóż przystojny (strasznie przystojny, jak model), jeszcze młody
> > Celibat jest tylko po to, aby te dzieci nie>
> dziedziczyły po takim księdzu ich majątków. Bo
> tak> to parafia dostaje, idzie do ich kieszeni.
> Też> uważam, ze to największa głupota- i tak się
> tego> nie powstrzyma.Dziwne, że prywatne firmy nie
> wprowadzają celibatu swoich menadżerów, żeby ich
> dzieci nie dziczyły majątku firmy, co nie?

Dziwne, zeby sekretarka dziedziczyła majątek firmy nie???
>Dziwne, zeby sekretarka dziedziczyła majątek
> firmy nie???

Nie bardziej, niż pomysł że dziecko księdza mogłoby odziedziczyć kościół i dzwonnicę. Jednak jest jakieś prawo własności i to ono reguluje takie sprawy i nie ma potrzeby wprowadzania celibatu.

Nonsens.
JaNoName -znam Twój stosunek do koscioła, księży itp uważasz ich za aniołów w ludzkim ciele, ok, ale taka jest prawda. Ksiądz to facet, który nie dość, że sporo się dorobi, a po śmierci majątek przechodzi na kościoł, to jeszcze nie powstrzyma swoich samczych odruchów, co jest zoruzmiałe i powszechne znane. O zboczeniach i skrzywieniach nie będę się wypowiadać nie ma sensu zaczynać kłótni :)
> >Dziwne, zeby sekretarka dziedziczyła majątek>
> firmy nie???Nie bardziej, niż pomysł że dziecko
> księdza mogłoby odziedziczyć kościół i dzwonnicę.
> Jednak jest jakieś prawo własności i to ono
> reguluje takie sprawy i nie ma potrzeby
> wprowadzania celibatu.Nonsens.

Jaki kościół i dzwonnicę?? Zastanów się człowieku a potem udawaj ze dodajesz bystre odpowiedzi
Może po prostu ma jakąś sprawę- księża to są ludzie normalni. Jakby to był lekarz/prawnik/sprzedawca/kelner to byś na pewno tak podejrzliwie nie podchodziła do tego zaproszenia. A przecież kawa to nie grzech i nikt nie powinien zakładać, że od razu jakiś zakochany ten duchowny jest. Zakazane pociąga, stąd pewnie takie zainteresowanie księżmi xD

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.