- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lipca 2011, 19:02
Od razu mówię, że temat nie jest związany z moim wpisem w pamiętniku :)
jestem ciekawa czy znacie ze swojego otoczenia historie o związkach kobiet z księżmi.? i jak one się skonczyły? "deportacją" księdza w inne miejsce Polski?
U mnie w miejscowosci jest probosz który zyje ze swoją kobietą i synem który jest w moim wieku.. wszyscy udają, że tego nie widzą czy jaka cholera
Mój znajomy (jeszcze wtedy kleryk IV roku) poszedł na pielgrzymkę i tam poznał kobiete... długo sie bronił przed uczuciem ale w końcu zrzucił sultanne i jest szczęśliwym mężem i ojcem 3 dzieci :)
10 lipca 2011, 19:05
10 lipca 2011, 19:05
10 lipca 2011, 19:05
10 lipca 2011, 19:06
10 lipca 2011, 19:09
raamayana ... to proboszcz... takiego nie ruszą.
Jeszcze z mlodym wikarym to można cos zdziałac... tak bylo w przypadku "mojego" księdza. Wysłali go w Polske zeby niczego nie wywinał. i tak co 3 lata bedzie pewnie zmienial parafie, dopóki sam nie zostanie proboszczem
Edytowany przez Malina2011 10 lipca 2011, 19:09
10 lipca 2011, 19:10
10 lipca 2011, 19:11
10 lipca 2011, 19:14
no to teraz mam pytanie do Was. (w pamiętniku opisałam dokladnie)
czy jezeli mlody przystojny (o jeee ) ksiądz zaprosił mnie na kawe to mam isc czy lepiej nie kusic losu.. bo moze on akurat ma jakies załamanie albo diabeł wie co?
co byscie zrobiły na moim miejscu?