- Dołączył: 2006-03-09
- Miasto: ----------
- Liczba postów: 3292
9 lipca 2011, 22:55
Czy któraś z was usłyszała kiedyś od swojego faceta że jest za gruba i żeby schudła? Albo przy np. jedzieniu zwracał wam uwage że to co jecie nie powinnyście jeść? Gapił się dziwnie jak sięgałyscie po ciastko? I w końcu czy zagroził wam że odejdzie jak nie schudniecie ? Jeśli tak to jak zareagowałybyście lub jak byście zareagowały?
To pytanie kieruje bardziej do dziewczyn z wiekszą nadwagą ( nie 5kg za dużo ).
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
10 lipca 2011, 12:11
Ważysz 118 kg to dużo i powinnaś coś z tym robić, widocznie Twój chłopak widzi, że nie robisz nic w kierunku odchudzania, bo skoro sięgasz po ciasteczka, znaczy, że nie zależy ci na schudnięciu... kocha Cię, dlatego próbuje wszelkimi siłami zmusić Cię do zadbania o siebie, może robi to nieudolnie, ale chce żebyś o siebie zadbała... gdybyś miała 10 kg nadwagi pewnie by nawet nie zwrócił nadwagi, kochając Cię, kochał by każdy kawałek Ciebie, ale Ty masz ponad 40 kg nadwagi, a to już rażące przekroczenie normy... po prostu schudnij, bo jak ktoś napradę chce to potrafi, pamiętaj OD MUSZĘ SCHUDNĄĆ jeszcze nikt nie stracił nadwagi, bo to tylko gadanie, weź się do pracy i pokaż na co Cię stać...
- Dołączył: 2010-08-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 458
10 lipca 2011, 12:16
Ja tu widzę dwie strony: ciebie i twojego faceta.
Ty patrzysz tak: Boże,on mnie nie akceptuje, dlaczego ze mną jest, czy mnie nie kocha takiej jaką jestem? Dlaczego on to robi, przecież mnie rani.
Z drugiej strony jest on: widzi swoją kobietę, która waży sporo i nadal je. Pewnie myśli sobie, że jeszcze bardziej przytyjesz, że nie dbasz o siebie, nie obchodzi cię jak prezentujesz się w jego oczach.
Poza tym, pamiętajmy o względach estetycznych.
Nie twierdzę, że to co robi twój mężczyzna jest prawidłowe, ale z drugiej strony postaw się na jego miejscu.
Albo porozmawiaj z nim, dlaczego tak się zachowuje, czy nie zdaje sobie sprawy, że sprawia ci przykrość.
+ (dopiero teraz doczytałam, wybacz).
Z tym zerwaniem to jednak przesadził. Czysty szantaż. Mam nadzieję, że rozmawialiście o tej sytuacji? Powiedział dlaczego tak się zachowuje?
- Dołączył: 2010-05-04
- Miasto: Hamak Na Drzewie
- Liczba postów: 1147
10 lipca 2011, 12:17
ja jestem pewna, że gdybym nie poznała mojego ukochanego to bym się nie odchudzała, ale nie zwrócił mi nigdy na to uwagi, sama się za siebie wziełam bo mi było wstyd i głupio przy jego znajomych.
- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 849
10 lipca 2011, 12:20
ja tam zaluje ze maz mi nie zwracal uwagi jak grublam bo ja tego (siedzac w domu na bezrobociu) jakos nie widzialam. jasne, to zawsze troche przykro uslyszec - jestes gruba czy powinnas schudnac ale ... moze gdybym to uslyszala to szybciej bym sie opamietala...
- Dołączył: 2008-12-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 354
10 lipca 2011, 12:21
Miałam takiego faceta i wzięłam się za siebie. Kiedy zaczęłam lepiej wyglądać on przestał spełniać moje oczekiwania, bo stwierdziłam, że bardziej się nudzę i męczę niż dobrze bawię. Poza tym nie czułam się bezpieczna. Więc zerwałam i to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu. A było blisko zostania jego żoną...
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
10 lipca 2011, 12:27
a ja mam watpliwosci czy cie kocha, jakby tak bylo nie zazeral by sie przy tobie pizza, tylko zabral na spacer albo basen. To tak jakby przy alkoholiku na odwyku ktos pil wodke i jeszcze dawal mu do sprobowania, a potem mial pretensje, ze nad soba nie panuje. Wogole jakby moj chlopak odnosil sie do mnie chamsko i bez szacunku to sorry, bez wzgledu na wage wywalilabym go za drzwi, nie mozna dac sie tak trakotwac, a ze to 5 lat? No i co z tego, to moze masz ochote na to, zeby dalej toba pomiatal nastepnych kilka lub kilkanascie. Mnie by to osobiscie nie zmobilizowalo do odchudzania, bo nie lubie presji, musze sama tego chciec, inaczej nic z tego. A jak ktos chamsko by na mnie najezdzal, to z powodu dola jadlabym jeszcze wiecej, wiec skutek odwrotny do zamierzonego. Dla samej siebie i wlasnego zdrowia powinnas schudnac i olac go. jestes mloda wiec szkoda czasu na nadwage i takiego chlopaka. Myslisz, ze jak schudniesz to cos sie zmieni na lepsze? Pewnie do momentu, az znajdzie sobie nowy powod do dokuczania ci. Moze on po prostu chcial ciebie sprowokowac do zerwania, zeby sam nie musial tego robic
- Dołączył: 2008-09-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1023
10 lipca 2011, 12:28
Jak to co zrobić? zerwać z takim chamem. A co będzie jeżeli po ciąży będzie ciężko zrzucić kilka nadprogramowych kg? nie dość, że dla kobiety to ciężkie tygodnie/miesiące to na dodatek w ramach "wsparcia" ciągle słyszeć że jest się grubą ? nie dzięki.
Facet ma mnie kochać za to jaka jestem za nie za to jak wyglądam. Jeżeli dziewczynę chce tylko po to aby pokazać kolegom ładną laskę to nieche sobie wynajmie hostesse na spotkania z kolegami.
- Dołączył: 2008-09-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1023
10 lipca 2011, 12:30
> ja jestem pewna, że gdybym nie poznała mojego
> ukochanego to bym się nie odchudzała, ale nie
> zwrócił mi nigdy na to uwagi, sama się za siebie
> wziełam bo mi było wstyd i głupio przy jego
> znajomych.
No i dla takiej osoby warto się odchudzać :)
10 lipca 2011, 12:38
ja to uslyszalam
w sumie pytanie niekierowane do mnie, bo nadwagi nie mam i nie mialam
nosze malutkie rozmiary, a i tak to slysze
facet sam nie byl piekny, wlasciwie to byl bardzo brzydki a ja mialam schudnac, opalic sie i rozjasnic wlosy
faceci chyba mysla, ze sam fakt, ze istnieja robi z nich bogow
o, teraz nawet mam taka sytuacje : facet zdradzal mnie, to bylo kiedys, mialam 15 lat, wiec nie ma tu mowy o powaznym zwiazku, ale zdradzal mnie, od wtedy ciagle pisze ze mnie kocha itp a co jakis czas sa wyzwiska
wczoraj napisal najpierw ze kocha a potem ze mam wielka dupe i zapytal czy mnie to boli, a ja ze jak mnie tak kocha to czemu chce mi bol sparwiac, a ten znowu ze mam wielka dupe i ze nie moze sie doczekac kiedy sie wyprowadze, bo bedzie mogl slonce ogladac, a jak mu powiedzialam ze ma sobie pisac wiecej co inaczej to zalatwiny (mam wydrukowane setki smsow od niego, wiec moge isc do sadu) to zaczal wypisywac ze teraz widzi ze mnie to boli, ze bardzo go to cieszy itp
Edytowany przez paulina1250 10 lipca 2011, 12:41
10 lipca 2011, 12:42
Co w tym dziwnego,że facet chce mieć zgrabną dziewczynę i nie raguje dobrze,gdy owa dziewczyna pomimo wszystko
futruje w siebie kolejne ciastko?
Co do samokrytki facetow to się zgadzam,oni maja jakiś wygórowany obraz samych siebie i nie widzą brzucha,który im podchodzi pod nos ,gdy siedzą w fotelu z pilotem bo "kochają sport" i oglądają mecz widza natomiast, gdy u ich kobiet lekko rozwija się drugi podbródek .