Temat: Rodzice nie akceptują chłopaka

Spotykam się z pewnym chłopakiem. Fakt może nie jest ideałem ale nie jest aż taki najgorszy. Wczoraj moja mama dowiedziała się, że z nim jestem, chociaż tak naprawdę spotykamy się narazie niezobowiązująco ale mam nadzieję, że coś z tego będzie. Wróciłam do domu a ona do mnie z wielkim żalem i złością dlaczego z nim jestem i czy już naprawdę nie miałam z kim (to jest już trzeci chłopak, którego nie akceptuje). Powiedziała, że pogada z jego matką, że nie chce mnie z nim widzieć, zapytała się czy do niego chodzę wieczorami. Zaprzeczyłam a ona, że i tak się prawdy dowie. Uważa, że to, że ona nie widzi nie znaczy, że ludzie nie widzą i że ona się nie dowie. Zawsze miałam z nią dobry kontakt, była dla mnie autorytetem, ale teraz zaczyna mnie atakować mówiąc że jej wstyd przynoszę, że udaję niewiniątko a mam dwie twarze, że od pewnego czasu zbiera na ten temat informacje i chociaż ja wszystkiemu zaprzeczam ona jak na spokojnie zaczenie o tym myśleć to jej się wszystko w jedną całość układa więc to co ludzie gadają ma sens, a ja wychodzę na kłamczuchę w jej oczach. No ale co mam jej mówić skoro wiem, że ona jak i ojciec są temu wszystkiemu przeciwni? Już nie wytrzymuje..
rynka zycie dalo Ci kopa. Teraz sie pilnuj.
Pasek wagi
Ja też wolę swoją rutynę...ehh;)
rynka, Ty naprawdę wierzysz w to, że rodzice nic nie wiedzą? No proszę Cie....A te wszystkie kłótnie z nimi to dlatego, że kurzu nie wytarłaś??? To że im nic nie powiedziałaś, nie znaczy że są ograniczeni umysłowo i nie umieją faktów zebrać. 
Nigdy by mi do głowy nie przyszło oskarżać moich rodziców o to, że poroniłam. Też są to osoby z zasadami i wiele było spięć, jednak po latach uświadomiłam sobie, że chcieli tylko mojego dobra. 


co do rutyny to u mnie jej nie ma.......a bardzo bym chciała 

"The bold and beautiful" odcinek sześćtysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąty dziewiąty

Czy Rich wróci do Brooke po tym jak poroniła przez Stephanie?? a może weźmie się za Taylor??? Dlaczego Sally umarła?? Dlaczego?? :(((((((

To wszystko w następnym odcinku bo przez cały obecny odcinek będzie sielanka przy kawie i seks z przystojnym nieznajomym.

Dziękuję za uwagę


tego mi było trzeba:D
dziekuje tym, ktorzy chociaz starali sie mnie zrozumiec ; )
Byłaś w szpitalu 4 dni, rodzice odwiedzili Cię dwa razy i nawet nie zapytali co Ci jest?? Nie starali się zdobyć tych informacji?? A Ty po prostu tam leżałaś na oddziale tak jak mówisz ginekologiczno-położniczym i co?? Twoi rodzice nie domyślili się o co chodzi, nic im nie powiedziałaś?? Przecież chyba sama nie widzisz co Ty tutaj piszesz :-)
nie mam super kontaktow z rodzciami wiec dwa razy to chyba duzo no nie.. widze co pisze. jakbym jakos mogla to bym Ci udowodnila ze tak bylo bo juz mnie meczy zarzucanie klamstw
ja bym miała to w nosie żeby obcym ludziom których na oczy nie widziałam tłumaczyć się i udowadniać coś :) po co 
dla swietego spokoju, ale w sumie to masz racje

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.