Temat: Czy widzicie coś dziwnego w tym , ze przeglądacie telefon partnera/partnerki?

No własnie jak w temacie. Czy to jest cos złego? Bo ja uważam , ze jeżeli nie mamy nic do ukrycia to nie ma problemu. Jak jestem z kimś to co w tym dziwnego , ze przeglądam tel? Jak Wy na to patrzycie?
Nigdy nie przegladam uwazam ze to swiadczy o braku zaufania do drugiej osoby no i o braku kultury. Ja nie przegladam i mój nie jest przegladany. Nie musze wiedziec z kim utrzymuje kontakty  czy od kogo dostaje smsa jak bedzie miał ochote to mi powie. Kazdy powinien miec jakas sfere intymnosci nawet  jak pozostaje w zwiazku z druga osobą .
jezu jakby mi mój facet telefon przegląda,ł to może bym z nim nie zerwała, ale na pewno byłby sajgon. Nie chodzi o to że mógłby cos odkryć, bo tam nic nie ma i ja tez nie mam nic do ukrycia, ale chodzi o to że moja prywatność, moje życie jest moje i nie chcę zeby mnie ktoś sprawdzał i kontrolował i traktował jako potencjalną oszustkę, bez zaufania nie ma związku. Dlatego np. pozwalam mu korzystac z komputera mimo że mam tam swoje prywatne zdjęcia z przeszłości i on o tym wie i ja wiem, ze nie będzie ich przeglądał bez pytania, nawet jeśli bardzo by miał na to ochotę/
> Ja telefonu nie przeglądam ale wiadomości na
> portalach i na poczcie:( Nie mam zaufania i
> właśnie trafiłam na coś co nie chciałam nigdy
> przeczytać, korespondencja z dziewczyną w której
> się kochał i opowiadał że był z "koleżanką" na
> chrzcinach:( Z KOLEŻANKĄ No i będzie awantura



 Awantura musi być :D
Nie wyobrażam sobie przeglądania czyjegokolwiek telefonu. To jak grzebanie w kieszeniach czy torebce albo czytanie cudzych listów. Po prostu obrzydliwość, chamstwo i prostactwo.
nie widze w tym nic zlego, ale tylko i wylacznie gdy partner o tym wie i sie zgadza.

Ugh, mojemu byłemu nigdy nie spojrzałam do telefonu, raz zostawił u mnie telefon i sprawdzał czy go wyłączyłam...zero zaufania do mnie, a ja po prostu mam wyj**ane na cudze rzeczy. Tak samo teraz, współlokator zostawia mi swojego laptopa bo wie, że nawet nie spojrze mu do historii przeglądarki, już nie mówiąc o zawartości dysku. Po prostu ma dużo muzyki, to sobie słucham ;)

 

Dla mnie to żałosne, jeśli ktoś chce ukryć smsy to je po prostu skasuje, więc tymbardziej po co przeglądać? Cudze listy też otwieracie bez pytania?

ja ogólnie nie przeglądam, ale raz na milion się zdarzy - nie z braku zaufania, ale z ciekawości :)
Ja nie przeglądam:) nie mam powodów:P
nigdy nie przeglądałam telefonu męża ani telefonu swojego 17 letniego syna...
Ja czasami przegladam jak sie dorwe :D Ale to tak tylko sobie, jak bylam mlodsza to z koelzanka sobie nawzajem szperalysmy ;D przynajmniej nie trzeba bylo opowiadac co nowego :D taka wygoda:D
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.