- Dołączył: 2011-05-27
- Miasto:
- Liczba postów: 702
22 czerwca 2011, 19:16
No własnie jak w temacie. Czy to jest cos złego? Bo ja uważam , ze jeżeli nie mamy nic do ukrycia to nie ma problemu. Jak jestem z kimś to co w tym dziwnego , ze przeglądam tel? Jak Wy na to patrzycie?
- Dołączył: 2008-06-11
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1651
22 czerwca 2011, 23:13
Nigdy nie przegladam uwazam ze to swiadczy o braku zaufania do drugiej osoby no i o braku kultury. Ja nie przegladam i mój nie jest przegladany. Nie musze wiedziec z kim utrzymuje kontakty czy od kogo dostaje smsa jak bedzie miał ochote to mi powie. Kazdy powinien miec jakas sfere intymnosci nawet jak pozostaje w zwiazku z druga osobą .
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
22 czerwca 2011, 23:34
jezu jakby mi mój facet telefon przegląda,ł to może bym z nim nie zerwała, ale na pewno byłby sajgon. Nie chodzi o to że mógłby cos odkryć, bo tam nic nie ma i ja tez nie mam nic do ukrycia, ale chodzi o to że moja prywatność, moje życie jest moje i nie chcę zeby mnie ktoś sprawdzał i kontrolował i traktował jako potencjalną oszustkę, bez zaufania nie ma związku. Dlatego np. pozwalam mu korzystac z komputera mimo że mam tam swoje prywatne zdjęcia z przeszłości i on o tym wie i ja wiem, ze nie będzie ich przeglądał bez pytania, nawet jeśli bardzo by miał na to ochotę/
- Dołączył: 2011-05-27
- Miasto:
- Liczba postów: 702
22 czerwca 2011, 23:51
> Ja telefonu nie przeglądam ale wiadomości na
> portalach i na poczcie:( Nie mam zaufania i
> właśnie trafiłam na coś co nie chciałam nigdy
> przeczytać, korespondencja z dziewczyną w której
> się kochał i opowiadał że był z "koleżanką" na
> chrzcinach:( Z KOLEŻANKĄ No i będzie awantura
Awantura musi być :D
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 158
22 czerwca 2011, 23:53
Nie wyobrażam sobie przeglądania czyjegokolwiek telefonu. To jak grzebanie w kieszeniach czy torebce albo czytanie cudzych listów. Po prostu obrzydliwość, chamstwo i prostactwo.
- Dołączył: 2010-02-24
- Miasto: Mississauga
- Liczba postów: 260
23 czerwca 2011, 01:58
nie widze w tym nic zlego, ale tylko i wylacznie gdy partner o tym wie i sie zgadza.
23 czerwca 2011, 05:31
Ugh, mojemu byłemu nigdy nie spojrzałam do telefonu, raz zostawił u mnie telefon i sprawdzał czy go wyłączyłam...zero zaufania do mnie, a ja po prostu mam wyj**ane na cudze rzeczy. Tak samo teraz, współlokator zostawia mi swojego laptopa bo wie, że nawet nie spojrze mu do historii przeglądarki, już nie mówiąc o zawartości dysku. Po prostu ma dużo muzyki, to sobie słucham ;)
Dla mnie to żałosne, jeśli ktoś chce ukryć smsy to je po prostu skasuje, więc tymbardziej po co przeglądać? Cudze listy też otwieracie bez pytania?
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37828
23 czerwca 2011, 06:33
ja ogólnie nie przeglądam, ale raz na milion się zdarzy - nie z braku zaufania, ale z ciekawości :)
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 535
23 czerwca 2011, 08:51
Ja nie przeglądam:) nie mam powodów:P
- Dołączył: 2009-03-22
- Miasto: Kozia Wola
- Liczba postów: 2367
23 czerwca 2011, 09:06
nigdy nie przeglądałam telefonu męża ani telefonu swojego 17 letniego syna...
- Dołączył: 2005-12-23
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1579
23 czerwca 2011, 09:48
Ja czasami przegladam jak sie dorwe :D Ale to tak tylko sobie, jak bylam mlodsza to z koelzanka sobie nawzajem szperalysmy ;D przynajmniej nie trzeba bylo opowiadac co nowego :D taka wygoda:D