- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
20 czerwca 2011, 14:24
jak wyglądały wasze zaręczyny bądz jak byście chciały aby wyglądały?? wiedziałyscie wczesniej ze to nastapi w tym dniu czy pełne zaskoczenie?
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
20 czerwca 2011, 17:28
Ja osobiście uważam że zaręczyny mają swoją magię kiedy to facet sam wybiera pierścionek i sam decyduję o dacie kiedy to padnie przed swoją wybranką
Ja zostałam w 100000 % zaskoczona.Oszem byłam jego pewna ,wiedziałam że to ten mimo że krótko się znaliśmy. Któregoś dnia po prostu przyszedł z kwiatami i pierścionkiem.
Pierwszy raz po 3 miesiącach znajomości powiedział " ożenię się z Tobą" przy czym był strasznie poważny.
A takie już z prawdziwego zdarzenia jak wspomniałam kwiaty oraz pierścionek nastąpił po niecałych 10 miesiącach bycia razem.
Dziś jesteśmy ze sobą w sumie 9 lat w tym 7 jako małżeństwo :)
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
20 czerwca 2011, 17:30
Liliu21 A babeczki sam upiekł
?
Aj,nawet jeśli nie to pomysł uroczy
20 czerwca 2011, 17:33
Babeczki były do upieczenia, ale takie z pudełeczka z gotową masą. Więc piekł wszystkie a potem przyklejał czekoladowe literki. Ale wbrew pozorom- nie zjadłam wszystkich:) W ogóle nawet nie pamiętam smaku, bo byłam w takim szoku:)
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 958
20 czerwca 2011, 17:58
Ja o tym jeszcze nie myślę mój związek obecny (i pierwszy ;P) nie trwa jeszcze nawet rok , zresztą u mnie to jeszcze dużo czasu ;P
- Dołączył: 2010-11-01
- Miasto:
- Liczba postów: 759
20 czerwca 2011, 18:00
Mi się marzą takie niespodziewane zaręczyny... Tylko my we dwoje... bez żadnych świadków.... A jak będzie w rzeczywistości to się okarze kiedy to nie wiem...
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 263
20 czerwca 2011, 18:10
Ja podejrzewalam ze dostane pierscionek ale nie wiedzialam kiedy i jaki. Lezelismy sobie na lozku on nie ruszal sie z niego przez dwie godziny, masakra wiec nic sie nie domyslalam. Cos mi dokuczal to go zaczelam laskotac i nagle zlapal mi reke i wlozyl pierscionek
Lekkie zdziwienie skad go wzial nagle, wyczarowal
a zareczylismy sie 10 dni temu
Edytowany przez Musza88 20 czerwca 2011, 18:12
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
20 czerwca 2011, 18:12
piszcie jak sie wam męzczyzni zaręczyli, bo fajnie sie czyta;] moje zaręczyny to jeszcze długoo;]
- Dołączył: 2010-01-05
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 1398
20 czerwca 2011, 19:06
ja wiedzialam ze to niebawem nastapi, wybralam sobie sama pierscionek, ale po zakupie mi go zabral hehe, dlugo czekalam, dal mi nad morzem, pod wieczor, ale ja jak to ja... zweszylam co sie swieci, bo wyczulam u niego w kieszeni pudeleczko hehe i sie domyslilam, ze to dzis ;-) byl zestresowany. mile wspomnienia chociaz zaluje, ze tak kiepsko schowal ten pierscionek, tak z nienacka byloby lepiej ale nie ma co narzekac ;-) pamietam ten wieczor a pierscionek nieziemsko mi sie podobal