Temat: zaręczyny

jak wyglądały wasze zaręczyny bądz jak byście chciały aby wyglądały?? wiedziałyscie wczesniej ze to nastapi w tym dniu czy pełne zaskoczenie?
moj maz oswiadczył mi sie przy szopce bożonarodzeniowej 24 grudnia przy domu kultury:) po Wigili poszliśmy na spacer,podeszliśmy do szopki,a mój małżonek przy tych wszystkich ludziach klęknął i mówił coś o rodzinie bożej itp:P nie pamiętam za wiele bo byłam w ciężkim szoku:))
to bylo w 2009 roku.Od 7 miesiecy jestesmy po slubie cywilnym a za 3 miesiace mamy kościelny.
Spontaniczne, ale romantyczne. Ajj.. To się rozmarzyłam. ;)
Pasek wagi
no ja tez sie rozmazylam.ciekawe kiedy mnie ta przyjemnosc spotka...a moze nigdy;] jestem z chlopakiem ponad 2lata. oczywiscie nie oczekuje tego juz tylko sie zastanawiam czy to kiedys mnie spotka i sie oświadczy. moja siostra byla z chlpakiem 6lat i mowil jej ze sie oświadczy a tu nic ztego nie wyszlo...zerwała z nim;]nie dlatego ale nie zdazyl nawet sie oswiadczyc.
> no ja tez sie rozmazylam.ciekawe kiedy mnie ta
> przyjemnosc spotka...a moze nigdy;] jestem z
> chlopakiem ponad 2lata. oczywiscie nie oczekuje
> tego juz tylko sie zastanawiam czy to kiedys mnie
> spotka i sie oświadczy. moja siostra byla z
> chlpakiem 6lat i mowil jej ze sie oświadczy a tu
> nic ztego nie wyszlo...zerwała z nim;]nie dlatego
> ale nie zdazyl nawet sie oswiadczyc.


Mam tą samą sytuację... tylko w sumie wiem,ze na razie w ogóle nie ma szans do puki nie znajdzie stałej pracy - taki byl mój warunek bo lubi co miesiąc zmieniać pracodawce (albo pracodawca jego xD) , ale tak w głębi serca to chciałabym w najbliższym czasie.
 Przez dluższy czas ględził ( a raczej gderał )czy chcem za niego wyjśc od tak podczas rozmowy nawet. Teraz już przestał ( no i brakuje mi tego jego gderania )
Póki co nawet nie mam co marzyć, ale...
Chciałabym spontaniczne, zupełnie nieplanowane, takie po kilku miesiącach bycia razem. Marzy mi się trafić na takiego faceta, który przewijał się będzie przez całe moje dotychczasowe życie, będzie ze mną w każdej sytuacji, będzie moim pocieszycielem gdy będzie trzeba  i kimś, z kim zawsze można porozmawiać, aż coś nas zbliży, zdecydujemy się na związek i nagle on się oświadcza. Taaak, to mi się podoba, choć wiem, ze brzmi dziwnie.
Same zaręczyny- tylko my dwoje, najlepiej w jakiś wspólnie spędzony weekend daleko od domu. W łóżku po porannym śniadanku. :)
xMoskwa a ile jestes ze swoim facetem?;>
Kamkamas nie martw się! Mój mi się oświadczył po 6 latach. :}
> xMoskwa a ile jestes ze swoim facetem?;>

Rok i 8 miesięcy ;> 
hehe..to nieźle;] moj niby mi gada ze bede jego żoną itp. ale musi zarobic na pierscionek...a znajac jego to nie kupi mi jakiegos "gówna" za przeproszeniem tylko złoty i bogato zdobiony;/ a mi wcale na tym nie zalezy.
w wigilie ...  rozpakowalam mega prezent: słodki miś z lancuszkiem -na ktorym byl wisior: mala paczuszka prezent ja taka zadowolona ze mis taki slodki w ogole (dobrze ze wtedy sie ladnie ubralam bo bylam zmachana po pracy w kuchni) rozpakowalam pudeleczko myslalam ze to lancuszek jakis a tu Moj klęka przy choince... myslalam ze zawalu dostane serio.. na cale wieki zaniemowilam... ;D wszyscy sie patrza rodzice ; D a ten czy zostane jego żoną... (potem mi mowil ze wymyslał dlugie romantyczne wiersze ale z tego wszystkiego zapomnial) ; ) przyniosl tez prawdziwego szampana (1 raz w zyciu pilam) i mega ciacho ; P i swietowalismy caly wieczor;) pozdr

EDIT: oświadczyl sie po 6 latach...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.