- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
20 czerwca 2011, 14:24
jak wyglądały wasze zaręczyny bądz jak byście chciały aby wyglądały?? wiedziałyscie wczesniej ze to nastapi w tym dniu czy pełne zaskoczenie?
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
20 czerwca 2011, 17:03
My jestesmy razem 2 lata i 9 miesiecy ale jeszcze nie jestesmy zareczeni. Ja to bym nawet chciala ale moj chlopak zawsze twardo stapa po ziemi i mowi ze pobierzemy sie jak skoncze szkole (jeszcze 2,5 roku). A o zareczynach wogole nic nie mowi ( ja tez nie bo czulabym sie glupio pierwsza zaczynajac temat).
20 czerwca 2011, 17:12
moj tez tak mowi, a dzisiaj mi naublizal ze mowie o zareczynach i mieszkaniu razem, chocby pieszczotliwie a nawet pracy nie zaczelam, czy stazu gdziekolwiek :P
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 5467
20 czerwca 2011, 17:13
moje zareczyny były niespodzianka w moje 18 urodziny :) , znalismy sie 5 miesiecy, po roku wzięliśmy slub , jesteśmy juz po ślubie 8 lat i mamy wspaniałą córke i niebawem bedziemy planowac następne powiekszenie rodziny :)
Edytowany przez Marika84 20 czerwca 2011, 17:37
- Dołączył: 2009-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1726
20 czerwca 2011, 17:14
> moj tez tak mowi, a dzisiaj mi naublizal ze mowie
> o zareczynach i mieszkaniu razem, chocby
> pieszczotliwie a nawet pracy nie zaczelam, czy
> stazu gdziekolwiek :P
to on chce zonę czy pracownika?
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
20 czerwca 2011, 17:15
Dlatego ja wcale o tym nie mowie :) W sumie mi to nawet tak bardzo nie zalezy bo mieszkamy razem juz od sierpnia, i wszyscy nas traktuja ja narzeczenstwo, nawet nasi rodzice.
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
20 czerwca 2011, 17:16
Najfajniejsze zaręczyny to te na golasa normalnie czad :)) i z tym Raffaelo, to dopiero dziewczyna musiała być zaskoczona
wszystkim dziewczynom zazdroszczę zaręczyn, bo ja nie miałam, byłam w ciąży i tak po prostu zaczęła się rozmowa o ślubie, do tej pory mam żal do męża, że nie zrobił tego jak należy, a jesteśmy po ślubie 12 lat...
Edytowany przez MagdalenaDz 20 czerwca 2011, 17:19
20 czerwca 2011, 17:19
Mój oświadczył się po roku bycia razem. Co prawda, stwierdziliśmy, że ślub dopiero po 2,5 roku (chciałam skończyć studia). Zaprosił mnie niby to na kawę do siebie. Powiedział, że ma coś dobrego do kawy. Położył mi u stóp babeczki. Na każdej była literka i tworzyły napis: Czy wyjdziesz za mnie? A potem wpadł z kwiatami i pierścionkiem. Więcej nie pamiętam, bo byłam w takim szoku. A, poszliśmy wieczorem na kolację w miejsce, gdzie spotkaliśmy się na pierwszą randkę.
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 1549
20 czerwca 2011, 17:21
Oh on na pewno wybierze kilka na które go stać i ja wybiorę jeden... pierścionek nie musi być drogi... chodzi tylko o to by był w moim stylu... nie chce złota i wielkich brylantów to do mnie nie pasuje.
20 czerwca 2011, 17:24
A ja czekam niby ten temat się raz na jakiś czas przewija ale z roku na rok jest coraz dalej...