Fakt, że się całujecie, nie znaczy nic poza tym, że ciągnie Was do siebie.
Mówienie o związku po 4 spotkaniach i naciskanie chłopaka, żeby się zadeklarował, skończy się Jego ucieczką.
Obstawiam to tak na 95%.
I tyle będzie z Twojego "związku".
Pospotykaj się z Nim i już.
Za jakiś czas pewnie stwierdzi, że jesteście parą i bez Twojego naciskania, pytań o status relacji.
Mężczyźni nie lubią przymusu.
A jak nic nie powie, to jest prosty sposób na sprawdzenie.
Odczekaj ze 2 miesiące spotykania się i rzuć podczas rozmowy, że X. pytał, czy On jest Twoim chłopakiem.
I tyle.
Pewnie spyta, co odpowiedziałaś.
Wtedy powiedz, że nie.
Jeśli będzie uznawać Cię za swoją dziewczynę, to zacznie protestować.
Odpowiesz, że przecież nigdy oficjalnie nie stwierdziliście, że jesteście parą.
Jeśli będzie Mu zależeć, to na pewno Cię poinformuje, że jesteś Jego dziewczyną
A co do sytuacji - nie ma nic dziwnego w tym.
Jesteście młodzi - chciał się spotkać, nie chciałaś, chciał wpaść, nie chciałaś.
To dał sobie siana.
Życie to nie romantyczna telenowela i prawie żaden chłopak nie wpadłby na 5 min., żeby dać Ci całusa.