Odpowiedz sobie na pytanie, czy chcesz z Nim być.
Jeśli tak, to spotykaj się, ale nie wymuszaj deklaracji.
Mężczyźni nie lubią rozmawiać o uczuciach i na pewno nie będzie Ci się zwierzać, jeśli nawet nie jesteście oficjalnie parą.
A też bym się głupio czuła (jako kobieta), gdyby ktoś naciskał, żebyśmy byli parą, a ja nie byłabym do końca pewna uczuć.
Kiedyś tak miałam, potwierdziłam na odczepnego i nic fajnego później z tego nie wynikło.
Na pewne deklaracje jeszcze przyjdzie czas.
Nie za bardzo rozumiem, gdzie leży problem - skoro nie jesteście parą, to możesz spotykać się też z innymi chłopakami.
Widziałaś się z Nim 4 razy, więc za bardzo Cię nie absorbuje.
Nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie, to przynajmniej nauczysz się postępować z mężczyznami.
4 randki to jeszcze nie wstęp do ślubowania przed ołtarzem.
Zwłaszcza w tym wieku
Poza tym skoro nie chcesz z 1 chłopakiem lecieć do ołtarza, to właśnie masz okazję poznać kandydata nr 1 poprzedzającego Twojego przyszłego męża
Myślę, że tak naprawdę jesteś na Niego strasznie nakręcona i chciałabyś wszystko już tu i teraz.
A tak się nie da.
A nawet jak się da, to nie warto za mocno pokazywać, że Ci bardzo zależy.
A czymś takim jest właśnie wymuszanie zwierzeń lub potwierdzenia, że jesteście parą.
Jak Ci na odczepnego powie, że jesteście parą i rzuci za miesiąc, to się lepiej poczujesz??
Na pewno nie.