Temat: Czy mu zależy?

Hej , nigdy nie miałam problemów z chłopakami bo nigdy nie było to nic poważnego. Teraz spotykam się z jednym chłopakiem, spotykamy się raz w tyg, bo on ma pracę. Nie jesteśmy parą, bo napisał , że nie chcę się wiązać tak od razu, że chce mnie poznać by znów się nie rozczarować. Tylko, że jak się spotykamy to przytulamy się i całujemy, więc ja to traktuje jak bycie razem. Dzisiaj zadzwonił do mnie , ze jest w moim mieście i chciałby się spotkać na 2 godziny, później mieli przyjechać po niego koledzy. Jeszcze spałam więc powiedziałam nie. Wstałam po godzinie i napisałam , że jeżeli jeszcze jest to na chwilę mogę wyjść. Po czym on napisał, że chcę przyjść do mnie do domu, bo na dworze jest za gorąco na spotkania (on był w jakimś urzędzie). Ja nie zapraszam facetów do domu dopóki nie jestem pewna , ze jesteśmy razem. Napisał mi , że jak go zaproszę to może zostać na cały dzień. Odmówiłam i napisałam , że na chwilę możemy się spotkać kiedy będę szła coś załatwić na miasto. Okazało się, że koledzy już jadą , nie chciał nawet na chwilę się spotkac by dać całusa :/ I tutaj pytanie czy jemu na mnie zależy? Czy warto to ciągnąć?Bo Gdyby mu zależało to nawet na 5 minut chciałby się spotkać. Ciagle mam do niego jakieś wątpliwości :/ I sama chyba sobie nie poradzę, dlatego chciałabym zapytać Was co o tym myślicie?

jakieś dziecinne zagrywki, porozmawiaj z nim, zapytaj o co mu tak naprawdę chodzi. dla mnie to wychodzi jakbyscie sie spotyakli dla zabawy, bo skoro n ie jestescie razem to po co sie całujecie przytulacie??jako kto? przyjaciele??bo nie rozumiem tego, przeciez nie macie 15lat

Nie wiedzialam, ze spotkali sie 4 razy jak to pisalam ;)
oczywiscie, ze po 4 spotkaniach nie mozna myslec o zwiazku, ale jezeli chlopak ją lubi to czemu zaklada od razu ze zwiazku nie bedzie? tez trochę dziwne, jeszcze sie dobrze nie poznali, a facet od razu ze nie chce związku. ale całowania to chce :D
Takie są zazwyczaj początki związku- zauroczenie i pociąg fizyczny (w tym pocałunki przytulanki) itp co nie zmienia faktu, że to wszystko jest dziwne
> oczywiscie, ze po 4 spotkaniach nie mozna myslec o
> zwiazku, ale jezeli chlopak ją lubi to czemu
> zaklada od razu ze zwiazku nie bedzie? tez trochę
> dziwne, jeszcze sie dobrze nie poznali, a facet od
> razu ze nie chce związku. ale całowania to chce :D

ale On nie powiedział, ze nie chce związku w ogóle... tylko że nie chce tak od razu, żeby się nie rozczarować,,,
Nie chcę ani gościa jakoś mocno bronić, ani autorki tematu pogrążać czy dołować, ale wydaje mi się, ze on wykazał w tej sytuacji wystarczająco dużo dobrych chęci co do spotkania. A skoro twierdzi, że on jeszcze tego nie uważa za związek i chce ją lepiej poznać,  żeby się nie rozczarować i nie nastawiać na Bóg wie co, to chyba wielki plus dla niego. Już lepsze takie podejście, niż wyznawanie miłości i planowanie ślubu, domu i dzieci na drugim spotkaniu.
KARWAJA popieram to co napisałas, tez tak uważam, wykazał chęci do spotkania, gdyby tak nie było to by nie chciał sie spotkac. sądze ze on w tej chwili tez moze sie zastanawiac czy autorce zależy na nim, skoro nie chciała sie spotkac
Szczerze mówiąc to od początku traktowałam to jako zabawę , wyjście do kina itd. Al zaczęło mi zależeć i jednak chciałabym wiedzieć na czym stoję. Nie wiem już sama czy wprost się go zapytać, bo to znacznie zmieniło by sytuację.
> Szczerze mówiąc to od początku traktowałam to jako
> zabawę , wyjście do kina itd. Al zaczęło mi
> zależeć i jednak chciałabym wiedzieć na czym
> stoję. Nie wiem już sama czy wprost się go
> zapytać, bo to znacznie zmieniło by sytuację.

Wydaje mi się, że jeszcze za wcześnie, widzieliście się tylko 4 razy to stanowczo za mało jak na jakieś deklaracje...
.Wydaje mi się, że jeszcze za wcześnie,
> widzieliście się tylko 4 razy to stanowczo za mało
> jak na jakieś deklaracje...

Może za wcześnie na deklarację ale całujemy się przecież nie bez powodu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.