Temat: jedzenie


Cześć, mam ogromny problem z objadaniem. Na codzień jem normalnie, jestem na zerze. Ostanio przez kilka miesięcy raz na 2 tygodnie lub nawet na 1 mam napady obżarstwa gdzie jem zwykle po 6 tysięcy kalorii. Przedwczoraj zjadłam 2500, wczoraj 3400 a dzisiaj ponad 6 tysięcy. pytanie czy przytyję, zrobić jutro głodowke, nie chce przytyć ponieważ mam uroczystość rodzinna niedługo chce dobrze wyglądać?

ile to Twoje "zero"? Ile masz lat? Ile się ruszasz każdego dnia i jak wygląda Twój jadłospis?

2000kcal wynosi zero, mam 25 lat a ogólnie na codzień jem zwykle płatki, kanapki

codziennie staram się robić około 10 tysięcy kalorii oraz jeden trening w tygodniu 2 godzinny 

co to znaczy, że jesz płatki i kanapki?  Wypisz przykładowy jadłospis z np wczoraj.

3 bułki z ketchupem , bardzo dużo pierników, ogromny talerz zapiekanki makaronowej, 150g płatków poduszkek, jabłko oraz jogurt 400g

jadłospis z wczoraj czyli ponad 6 tysięcy

a co jesz w dni bez napadu? To samo tylko bez paczki pierników? Rozumiem, że wczoraj zjadłaś ich pół kilo, że naliczyłaś aż 6000 kcal?

Ile masz w ogóle lat?

mam 25 lat, powiedzmy że najczęściej właśnie duży jogurt, owoce, 100g płatków, 4 bułki

wychodzi najczęściej 2 tysiące kalorii, wytrzymałam ponad 2 tygodnie bez a wczoraj znowu 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.