Temat: Otyłość a związki

Zastanawia mnie, jak to jest, że wiele skrajnie otyłych osób jest w związkach, często z osobami o normatywnych wymiarach. Jakim cudem znadują partnerów? Jak wiadomo, w związku atrakcyjność fizyczna jest bardzo ważna, a otyłość nie jest uznawana za atrakcyjną. Czy skrajnie osoba otyła osoba może się komuś podobać, pociągać kogoś poza tak zwanymi feedersami? Wiadomo, że sympatyczny charakter, osobowość może przyćmić niedostatki wyglądu, ale jednak większość ludzi przy wyborze partnera zwraca uwagę na walory fizyczne. Niektórzy deklarują, że nie patrzą na wygląd, bo liczy się wnętrze, ale czy jednak nie jest to czcze gadanie, a w rzeczywistości, będąc już w związku z obiektywnie nieatrakcyjną (skrajnie otyłą) osobą nie oglądają się tęsknie za osobami w kanonie? A może osoby, które decydują się na związek ze skrajnie otyłą osobą, są zdesperowane lub mają bardzo niską samoocenę?

Jakby tylko piękni i szczupli mogli być w związkach, to już dawno byśmy wyginęli ;) 

Pasek wagi

StrongWillNow napisał(a):

Zastanawia mnie, jak to jest, że wiele skrajnie otyłych osób jest w związkach, często z osobami o normatywnych wymiarach. Jakim cudem znadują partnerów? Jak wiadomo, w związku atrakcyjność fizyczna jest bardzo ważna, a otyłość nie jest uznawana za atrakcyjną. Czy skrajnie osoba otyła osoba może się komuś podobać, pociągać kogoś poza tak zwanymi feedersami? Wiadomo, że sympatyczny charakter, osobowość może przyćmić niedostatki wyglądu, ale jednak większość ludzi przy wyborze partnera zwraca uwagę na walory fizyczne. Niektórzy deklarują, że nie patrzą na wygląd, bo liczy się wnętrze, ale czy jednak nie jest to czcze gadanie, a w rzeczywistości, będąc już w związku z obiektywnie nieatrakcyjną (skrajnie otyłą) osobą nie oglądają się tęsknie za osobami w kanonie? A może osoby, które decydują się na związek ze skrajnie otyłą osobą, są zdesperowane lub mają bardzo niską samoocenę?

To jest tak, że osoby otyłe zyskują przy bliższym poznaniu. Potem okazuje się, że wcale nie są leniwe, niechlujne czy nieciekawe. Każda taka osoba chce również schudnąc i próbuje to zrobić. W otyłym człowieku można się zakochać jak w szczupłym. A z biegiem czasu i z tą miłością, po prostu akceptuje się wady innych. 

Naprawdę uważasz, że tylko ludzie szczupli zasługują na szczęście? Dla przykładu podam Ci znajomego, który swoją szczupłą żonę zostawił dla grubej sąsiadki. Z jego byłą nie było o czym rozmawiać, każdy twierdził, że jest z nią coś nie tak. Z sąsiadką jest do dziś, podobno bardzo fajna dziewczyna. 

I tak, niektórzy nie patrzą tylko na wygląd, czasami zdarza się mężczyzna, który lubi też porozmawiać z kobietą. Może ty masz inne doświdczenia? Podziel się tym...

ja nie znam ani jednej pary w której osoba szczupła weszła w związek z otyłą. jedyne pary ,,szczupła z otyłą'' jakie znam to owa otyła osoba wchodziła w związek będąc szczupła, a utyła będąc już w co najmniej kilkuletnim związku.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.