- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 października 2022, 18:59
To temat pod luźną dyskusję. Znalazłam takie coś:
Tutaj link do oryginału, bo obrazek jest niewyraźny
I teraz pytanie do Was:
- co o tym myślicie? Co ludzie "powinni" w związku, żeby było dobrze?
- kto pisał tego posta: kobieta czy mężczyzna?;)
UPDATE:
- jakie rzeczy starano się Wam wpoić odnośnie "co się powinno", jakie rady na ten temat słyszałyście na przestrzeni swojego życia?
Edytowany przez UzaleznionaOdLukrecji 22 października 2022, 19:30
22 października 2022, 21:25
Ja się zgadzam despacito. Tam nie ma jakiś cudów. Ale Serio...PIERWSZY SEKRET udanego związku to opróżnienie jaj, a zaraz po tym ładny tyłek i nie zawracanie facetowi głowy oraz dbanie o jego wysoką samoocenę? No tak, to ma znaczenie, ale trzeba mieć specyficzne oczekiwania od relacji międzyludzkich, żeby właśnie takie punkty i właśnie w takiej kolejności wyznaczyć jako zasady sukcesów w relacjach z mężczyznami. No ok, może i w sumie jaja, tyłek i baba co nie zawraca głowy są dla wielu facetów kluczowe, ale to już o nich świadczy.
ja myślę, że tu o język chodzi . Pewnie nie jedna kobieta uznałabym nie wiem regularne orgazmy za sekret udanego związku, ale inaczej to brzmi jak powiesz "i ma mnie zaspokajać" co brzmi pretensjonalnie i dość przedmiotowo, a inaczej "ważne jest dla mnie udane życie seksualne". To, że seks jest dla facetów ważny odkryciem Ameryki nie jest. Myślę, że kobiety też nie chcą być krytykowane przy rodzinie i znajomych, wręcz jakieś przytyki przy innych ludziach są żenujące. Najlepiej na osobności sobie wyjaśniać jak coś nie pasuje, no i tutaj jest tylko jedna strona, jakby kobieta nie miała oczekiwań. Tylko że nie wiadomo czy kobieta z tego postu uznała że kobieta nie ma prawa oczekiwać czy tylko uznała że pokaże swoje wyobrażenie o perspektywie mężczyzny. A może rzeczywiście jest facetem :p.
Uzalezniona,
ja na to patrzę trochę z przymruzeniem oka w kontekście zainteresowań, bo dla mnie nie ma zainteresowań niepoważnych, bo nawet z gotowania czy szydełka można zrobić biznes ;) więc tego jako obraźliwe nie odebrałam.
Jasne, że można na tym robić biznes i sporo osób ten biznes robi:) dlatego pisałam, że te zainteresowania są generalnie fajne. No ale właśnie - język, jakim jest pisany ten post sprawia, że tego typu wtrącenia brzmią dla mnie jakoś tak strasznie protekcjonalnie;)
No i właśnie - tutaj jest jakby założone, że facet robi wszystko dobrze, a kobieta jest tą, która z jakichś przyczyn musi się starać i ma duże pole do poprawy. A to niestety w wielu przypadkach wygląda mocno inaczej. Za dużo jest takich, którzy mają wymagania z kosmosu wobec wszystkich, tylko nie wobec siebie. Po obu stronach barykady;)
Edytowany przez UzaleznionaOdLukrecji 22 października 2022, 21:29
22 października 2022, 21:28
Mysle ze pisal to jakis facet - bardziej z tych slabych facetow bo pisze ze kobieta powinna sobie sama zarobic na hobby I ze powinna motywowac swojego faceta. Tylko jakis nieudacznik mogl tak napisac, slaby facet ktory sam w sobie nie jest pewny siebie tylko potrzebuje kogos kto bedzie mu to mowil bo przeciez w pracy nikt mu nie powie ze jest zajebisty. Do tego malo zarabia wiec jak kazdy facet chce pieknej kobiety ale na kosmetyczke I silke sama ma sobie zarobic.
Ogolnie nie ma sie co burzyc ale to mozna napisac w dwie strony. Czy dla kobiet zycie seksualne nie jest wazne? Nawet jesli ma mniejsze libido to seks.musi byc. Co byscie zrobily gdyby nagle wasz maz przestal wychodzic z inicjatywa? Z wiekiem u kobiet libido wzrasta. Kazda tez nie chce zaniedbanego faceta. Fajnie jak ma hobby I nie jest nudny. Powinien tez zarabiac.
Edytowany przez april_93 22 października 2022, 22:01
22 października 2022, 21:32
Ja się zgadzam despacito. Tam nie ma jakiś cudów. Ale Serio...PIERWSZY SEKRET udanego związku to opróżnienie jaj, a zaraz po tym ładny tyłek i nie zawracanie facetowi głowy oraz dbanie o jego wysoką samoocenę? No tak, to ma znaczenie, ale trzeba mieć specyficzne oczekiwania od relacji międzyludzkich, żeby właśnie takie punkty i właśnie w takiej kolejności wyznaczyć jako zasady sukcesów w relacjach z mężczyznami. No ok, może i w sumie jaja, tyłek i baba co nie zawraca głowy są dla wielu facetów kluczowe, ale to już o nich świadczy.
ja myślę, że tu o język chodzi . Pewnie nie jedna kobieta uznałabym nie wiem regularne orgazmy za sekret udanego związku, ale inaczej to brzmi jak powiesz "i ma mnie zaspokajać" co brzmi pretensjonalnie i dość przedmiotowo, a inaczej "ważne jest dla mnie udane życie seksualne". To, że seks jest dla facetów ważny odkryciem Ameryki nie jest. Myślę, że kobiety też nie chcą być krytykowane przy rodzinie i znajomych, wręcz jakieś przytyki przy innych ludziach są żenujące. Najlepiej na osobności sobie wyjaśniać jak coś nie pasuje, no i tutaj jest tylko jedna strona, jakby kobieta nie miała oczekiwań. Tylko że nie wiadomo czy kobieta z tego postu uznała że kobieta nie ma prawa oczekiwać czy tylko uznała że pokaże swoje wyobrażenie o perspektywie mężczyzny. A może rzeczywiście jest facetem :p
Tak. Mnie żaden z tych punktów sam w sobie nie szokuje. Nie podoba mi się natomiast język (bardzo. I bardzo mi trąci braciami samcami) i to, że tu w sumie takie...nie wiem, powierzchowne? Nawet nie to mi przeszkadza, co tam jest, ale czego tam nie ma. Jest taka typowa lista redpillowa: babka ma być chętna, ładna, mieć kobiece zainteresowania, nie zawracać głowy, nie krytykować, nie porównywać, nie wymagać - a poza tym, to wszystko jedno. Ja bym się poczuła odczłowieczona, jakby mój facet się podpisał pod taką listą. Serio? To jest dla ciebie najważniejsze? Nie wiem, może ludzie piszą takie rzeczy, bo w sumie nie maja świadomości co buduje dobre relacje i jakie cechy człowieka wpływają na to, że jest się wstanie wytrwać razem wiele lat.
odnosnie drugiego akapitu. Dla mnie niezależność finansowa, zarabianie na swoje marzenia i "nie wiszenie" na partnerze to są podstawy jakieś. Natomiast są pary gdzie kobieta nie pracuje, spędzają każda wolną chwilę razem i są turbo szczęśliwi. Czyli tryb w jakim ja bym żyć nie mogła, bo nie ma jednej recepty dla wszystkich, magicznych składników na cudowny związek. Dla mnie tym składnikiem jest np przestrzeń w związku i jestem przekonana że wielu mężczyzn czułoby się odrzuconych przez to ile ja potrzebuje czasu czy to na pracę, znajomych, mniejsze czy większe zainteresowania. A u nas to mega działa, ale też jesteśmy razem naście lat i jesteśmy głodni życia, tak po prostu. Trzeba mieć partnera o zbieżnych oczekiwaniach i tyle.
22 października 2022, 21:32
Ja się zgadzam despacito. Tam nie ma jakiś cudów. Ale Serio...PIERWSZY SEKRET udanego związku to opróżnienie jaj, a zaraz po tym ładny tyłek i nie zawracanie facetowi głowy oraz dbanie o jego wysoką samoocenę? No tak, to ma znaczenie, ale trzeba mieć specyficzne oczekiwania od relacji międzyludzkich, żeby właśnie takie punkty i właśnie w takiej kolejności wyznaczyć jako zasady sukcesów w relacjach z mężczyznami. No ok, może i w sumie jaja, tyłek i baba co nie zawraca głowy są dla wielu facetów kluczowe, ale to już o nich świadczy.
ja myślę, że tu o język chodzi . Pewnie nie jedna kobieta uznałabym nie wiem regularne orgazmy za sekret udanego związku, ale inaczej to brzmi jak powiesz "i ma mnie zaspokajać" co brzmi pretensjonalnie i dość przedmiotowo, a inaczej "ważne jest dla mnie udane życie seksualne". To, że seks jest dla facetów ważny odkryciem Ameryki nie jest. Myślę, że kobiety też nie chcą być krytykowane przy rodzinie i znajomych, wręcz jakieś przytyki przy innych ludziach są żenujące. Najlepiej na osobności sobie wyjaśniać jak coś nie pasuje, no i tutaj jest tylko jedna strona, jakby kobieta nie miała oczekiwań. Tylko że nie wiadomo czy kobieta z tego postu uznała że kobieta nie ma prawa oczekiwać czy tylko uznała że pokaże swoje wyobrażenie o perspektywie mężczyzny. A może rzeczywiście jest facetem :p
Tak. Mnie żaden z tych punktów sam w sobie nie szokuje. Nie podoba mi się natomiast język (bardzo. I bardzo mi trąci braciami samcami) i to, że tu w sumie takie...nie wiem, powierzchowne? Nawet nie to mi przeszkadza, co tam jest, ale czego tam nie ma. Jest taka typowa lista redpillowa: babka ma być chętna, ładna, mieć kobiece zainteresowania, nie zawracać głowy, nie krytykować, nie porównywać, nie wymagać - a poza tym, to wszystko jedno. Ja bym się poczuła odczłowieczona, jakby mój facet się podpisał pod taką listą. Serio? To jest dla ciebie najważniejsze?
mysle, że część z Was ma tendencję do dopisywania sobie dodatkowych linijek wedle uznania. Nie będę tu pisać o tym co jest dla mnie w związku najważniejsze bo i po co ? Natomiast dla mnie to jest normalne że mój facet dba o siebie, o nasze życie seksualne, ma zainteresowania i nie wisi na mnie, nie poniża mnie przy znajomych, zarabia na siebie, ma ambicje etc. Więc czemu mialabym być zdziwiona że ktoś oczekuje tego ode mnie ? Jeśli chodzi o język i "ton" to też mi się nie podoba, natomiast wyciągając z tego suche fakty czyli że mężczyzna który to pisze chce mieć fajny seks etc ? A bo on jeden chce ? Natomiast sposób w jaki to pisze pewnie świadczy o tym, że jest burakiem generalnie :p
Ja nie wiem czy to do mnie było, że dopisuję :D Może i dopisuję. Ale ja tę listę widziałam już wiele razy. Tzn nie tę konkretną, ale to jest kanon idealnej kobiety na wszystkich forach redpillowych. Ma być chętna do seksu (ale bez wcześniejszych partnerów!), ładna i młoda, kobieca. A poza tym niezawracająca głowy, dbająca o dom i łechtająca męskie ego.Tam praktycznie nigdy nie ma nic więcej.
Jest to równie płytkie, jak listy wymagań przewijające się na babskich portalach zaczynające się od minimum 180. OK. Prawdziwe. Ale nadal płytkie i nijak nie stanowiące "sekretu" udanego związku.
22 października 2022, 21:41
To co uderza w tym opisie to wymagania do kobiety, co powinna, czego nie powinna. To mówimy o tym jak osiągnąć udany związek czy co robić żeby zaspokoić mężczyznę? Zrobienie wszystkiego co lubi facet zaspokoi faceta, ale chyba w związku są dwie osoby? Gdzie są wytyczne dla mężczyzn?
bardzo dobra uwaga. Do mojego poprzedniego.posta moge jeszcze.dodac ze uwazam ze pisal to slaby facet, nieudacznik I do tego.jeszcze egoista. Tak jakby to czy zwiazek bedzie udany zalezy wylacznie od tego na ile kobieta sie stara. Tak pisza chlopcy ktorzy nie maja szans na.zwiazek bo kobiety omijaja takich roszczeniowych facetoww glebokim lukiem. W dzisiejszych czasach jest wiele ksiezniczek I wielu krolewiczow. Tylko kobiety sie z tym bardziej kryja a mezczyzni glosno mowia bo nie widza w tym niczego szokujacego. Ja nie spotkalam sie nigdy by jakas blachara mowila na.glos ze facet to powinien miec duzy dom, dobre auto I duzo zarabiac. Nawet takie kobiety jednak sie z tym.kryja. A tu czegos takiego nie ma I wielu mezczyzn nie widzi w tym nic dziwnego.
22 października 2022, 21:57
napisal to jakiś sfrustrowany facet, którego kolejna baba kopnęła w d...., gdyż miał problemy z dojrzałością psychiczną i gotowością do związku
Edytowany przez .nonszalancja. 22 października 2022, 22:01
22 października 2022, 22:03
pomijajac język.. część z tych rzeczy to dla wielu wielu mężczyzn fakty. Chcą dużo seksu, zadbana kobietę, kobietę, która ma zainteresowania i swoje życie i jeszcze zarabia na swoje marzenia. Mnie to nie dziwi, bo taka właśnie jestem i jest to dla mnie oczywiste. Co jasne mam również oczekiwania wobec mężczyzny, z którym będę i z tego też jest lista, która pewnie nie każdemu mężczyźnie przypadłaby do gustu. Mój facet musi być "dobry" w łóżku, atrakcyjny, zaradny, opiekuńczy, również potrzebuje w związku dużo przestrzeni. Jak widać dla kogoś to jest oczywistość dla kogo innego skandal. Czy to taki szok, że facet z udanym życiem seksualnym będzie szczęśliwszy ? No dla mnie nie. Jakbym nie czuła się pożądana, seks byłby słaby to na pewno wpłynęłoby to na mój generalny poziom szczęścia w związku. Co nie oznacza, że jest to jedyna rzecz, która się w związku liczy.
Odnosząc się do twojej oceny owej listy - masz bardzo niskie poczucie wartości, ale spoko twoja sprawa.
Dwa bardzo mało o facetach wiesz i w dodatku im uwlaczasz.
Edytowany przez .nonszalancja. 22 października 2022, 22:05
22 października 2022, 22:33
nie sądzę, żeby pisała to kobieta. Nie chodzi ani o treść, ani o słownictwo, a o narrację. Z tego przebija nie tryb warunkujacy "jesli chcesz miec udany związek to", tylko od pierwszego podpunktu jest tryb niemalze rozkazujacy. Nie ma ani słowa o tym, dlaczego masz tak postepować, ani co bedziesz z tego mieć. W narracji kobiecej byłoby cokolwiek o skutkach i powodach, gdyż jest bardziej wywazona.
22 października 2022, 22:34
pomijajac język.. część z tych rzeczy to dla wielu wielu mężczyzn fakty. Chcą dużo seksu, zadbana kobietę, kobietę, która ma zainteresowania i swoje życie i jeszcze zarabia na swoje marzenia. Mnie to nie dziwi, bo taka właśnie jestem i jest to dla mnie oczywiste. Co jasne mam również oczekiwania wobec mężczyzny, z którym będę i z tego też jest lista, która pewnie nie każdemu mężczyźnie przypadłaby do gustu. Mój facet musi być "dobry" w łóżku, atrakcyjny, zaradny, opiekuńczy, również potrzebuje w związku dużo przestrzeni. Jak widać dla kogoś to jest oczywistość dla kogo innego skandal. Czy to taki szok, że facet z udanym życiem seksualnym będzie szczęśliwszy ? No dla mnie nie. Jakbym nie czuła się pożądana, seks byłby słaby to na pewno wpłynęłoby to na mój generalny poziom szczęścia w związku. Co nie oznacza, że jest to jedyna rzecz, która się w związku liczy.
Odnosząc się do twojej oceny owej listy - masz bardzo niskie poczucie wartości, ale spoko twoja sprawa.
Dwa bardzo mało o facetach wiesz i w dodatku im uwlaczasz.
wrecz przeciwnie ;) moja samoocena jest bardzo wysoka, bo też mam dużo do zaoferowania. A że uwlaczam facetom ? A no tak przecież żaden facet nie chce by jego kobieta starała się by seks był udany (tak jak i facet) miała zainteresowania i zarabiała na swoje marzenia. No żaden. Tyle że Ty jako osoba będąca latami na utrzymaniu męża nie będziesz w stanie pojąć że ktoś może mieć inne potrzeby niż Twoje. Mnie nikt utrzymywać nie musi.
Edytowany przez Despacitoo 22 października 2022, 22:35
22 października 2022, 22:38
pomijajac język.. część z tych rzeczy to dla wielu wielu mężczyzn fakty. Chcą dużo seksu, zadbana kobietę, kobietę, która ma zainteresowania i swoje życie i jeszcze zarabia na swoje marzenia. Mnie to nie dziwi, bo taka właśnie jestem i jest to dla mnie oczywiste. Co jasne mam również oczekiwania wobec mężczyzny, z którym będę i z tego też jest lista, która pewnie nie każdemu mężczyźnie przypadłaby do gustu. Mój facet musi być "dobry" w łóżku, atrakcyjny, zaradny, opiekuńczy, również potrzebuje w związku dużo przestrzeni. Jak widać dla kogoś to jest oczywistość dla kogo innego skandal. Czy to taki szok, że facet z udanym życiem seksualnym będzie szczęśliwszy ? No dla mnie nie. Jakbym nie czuła się pożądana, seks byłby słaby to na pewno wpłynęłoby to na mój generalny poziom szczęścia w związku. Co nie oznacza, że jest to jedyna rzecz, która się w związku liczy.
Odnosząc się do twojej oceny owej listy - masz bardzo niskie poczucie wartości, ale spoko twoja sprawa.
Dwa bardzo mało o facetach wiesz i w dodatku im uwlaczasz.
wrecz przeciwnie ;) moja samoocena jest bardzo wysoka, bo też mam dużo do zaoferowania. A że uwlaczam facetom ? A no tak przecież żaden facet nie chce by jego kobieta starała się by seks był udany, miała zainteresowania i zarabiała na swoje marzenia. No żaden. Tyle że Ty jako osoba będąca latami na utrzymaniu męża nie będziesz w stanie pojąć że ktoś może mieć inne potrzeby niż Twoje. Mnie nikt utrzymywać nie musi.
Mnie nic nie musisz udowadniać, ani tłumaczyć. To poczucie wartości to chyba tylko na pokaz.