- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
16 maja 2011, 13:29
Jak dla mnie prosta sytuacja. Odkad jestem z moim chlopakiem nie zwracam uwagi na zadne tego typu zaloty, niewazne czy to przyjaciel, kolega, nieznajomy czy jescze inna persona. Powiem Ci tak, mi sie ze dwa kontakty z ,,kolegami" praktycznie calkiem urwaly gdy nie chcialam sie z nimi przytulac czy calowac na powitanie i pozegnanie. wcale mi nie szkoda bo sa rzeczy wazne i wazniejsze w zyciu, a przyjaciel ktory proponuje Ci sex na boku mysli tylko o sobie i w ogole nie przechodiz mu przez mysl ze moze Ci rozwalic zwiazek przez to, dlatego nie wart jest wiekszego zainteresowania, takie jest moje zdanie.
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
16 maja 2011, 13:32
U nas w licemu sprzataczka zawsze powtarzala "albo rybka, albo pipka"
16 maja 2011, 13:35
Ja sie nie waham Nigdzie nie napisałam że rozważam opcje odejście od mojego faceta żeby się zabawić lub tez robić to za jego plecami. Czytajcie ze zrozumieniem Napisałam ze mam problem z kolegą - przyjaźnić się z nim dalej czy nie. A nie czy zabawiać się z nim czy nie!!!
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
16 maja 2011, 13:39
Jelsi tak to ja bym pogadala z kolega, podkreslila ze jestem z kims na stale i nie zamierzam go zdradzac oraz zaznaczyla, ze albo pozostanecie przyjaciolmi bez podtekstow albo nie bedziesz sie z nim kontaktowala.Chociaz w moim odczuciu jesli juz ma takie zapedy to trudno mu bedzie patrzec na Ciebie jak na zwykla kolezanke, bedzie Ci dawal sygnaly itd, taka natura faceta ale sprobowac mozesz.
- Dołączył: 2006-12-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 2585
16 maja 2011, 14:26
Oj musiał Cię tą propozycją bardzo dowartościować, skoro jeszcze się wahasz, i stwarzasz nowy wątek tylko tej wypowiedzi poświęcony.
- Dołączył: 2011-04-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 309
16 maja 2011, 15:12
> Oj musiał Cię tą propozycją bardzo dowartościować,
> skoro jeszcze się wahasz, i stwarzasz nowy wątek
> tylko tej wypowiedzi poświęcony.
Dokladnie tak samo mysle. Dla mnie jestes troche zalosna...5 lat w zwiazku to kobito nie powinnas sie zastanawiac, a tym bardziej wahac!I dobrze Ci ktos tam napisal, ze bardzo musisz "kochac" swojego obecnego chlopaka. JA tez jestem w prawie 5 letnim zwiazku i o takich glupotach nie mysle. Nie tlumacz sie, ze kazdy ma inny charakter, bo zwiazek to zwiazek!Tym bardziej przy takim stazu!Poza tym podjaral cie komplemet- przeciez to widac i nie zaprzeczysz. Gdyby tak nie bylo, to nie myslalabys i nie zakladala tego watku. Musisz byc jakas niedowartosciowana przez "swojego" faceta (nawet nie wiem, czy on jest twoj, czy to zwiazek skoro myslisz o innym). Mi tez czesto mowia komplementy, ale nigdy nie mysle o nich i o tych facetach w kategorii "ten drugi", jak sama napisalas. Smieszy mnie, ze masz tyle lat, a tak malo wiesz o zwiazkach...Nie musze ciebie znac zeby tego nie widziec. Twoje wypowiedzi o tym swiadcza. Przeczytalas, ze mnostwo osob ciebie troche zjechalo, to od razu zmienilas postawe, ze niby cie "oceniamy". I co z tego, ze masz te gorsze dni w swoim obecnym zwiazku??Szukasz pocieszenia w komplementach?? Niewazne, czy jest zle, czy dobrze- MASZ CHLOPAKA I SZANUJ SIE. A jak sie z nim nie dogadujesz, to w koncu usiadz z nim przy piwie i pogadaj, a nie komplementy od obcego faceta traktujesz jako potencjalny zwiazek. Dorosnij.
- Dołączył: 2011-04-19
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 309
16 maja 2011, 15:17
> Ja sie nie waham Nigdzie nie napisałam że rozważam
> opcje odejście od mojego faceta żeby się zabawić
> lub tez robić to za jego plecami. Czytajcie ze
> zrozumieniem Napisałam ze mam problem z kolegą -
> przyjaźnić się z nim dalej czy nie. A nie czy
> zabawiać się z nim czy nie!!!
"Jestem trochę w szoku bo chciałabym sie z nim kolegować bo jest super
facetem ale bez przesady He i Co mam zrobić Pewnie najlepiej przerwać tą
znajomość ale z drugiej strony lubię Go;)""
TO SA TWOJE SLOWA. Osoba ktora nie ma watpliwosci zadnych po prostu zrywa kontakt...a ty biedna dumasz, bo go lubisz...Sama sobie zaprzeczasz.
16 maja 2011, 16:04
Także bym radziła zerwać kontakt, jeśli dalej będziesz z nim kolegowała się, to prędzej czy później dojdzie do tego co Ci zaproponował. Jeśli kochasz partnera, to skończ znajomość z kolegą, bo on ma sprecyzowany cel, do którego będzie dążył.
- Dołączył: 2010-06-20
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1703
16 maja 2011, 16:11
powiedz mu jasno że możecie sie kumplować TYLKO jeżli on nadal będzie chciał czegoś więcej go zakończ tą znajomość
- Dołączył: 2011-04-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 261
16 maja 2011, 16:17
Faktycznie musisz kochać swojego obecnego partnera, skoro pytasz się Vitalijek o takie sprawy...
Bez komentarza.