16 maja 2011, 12:53
Widzę że świetnie sie bawicie Czego ja sie spodziewalam to sama nie wiem Nie mówię że macie mnie głaskac po glowie i przytakiwac że dobrze robię Mam swoj rozum i swoje wiem chciałam tylko poznać waszą opinię Bądźcie pewnie więcej nie zapytam A to ze jestem 5 lat z chlopakiem nie znaczy ze jestem ślepa, głucha i że przestałam byc kobietą jak co niektórym sie wydaje he Każdy zwiazek ma lepsze i gorsze chwile my jesteśmy akurat w tym gorszym więc może dlatego tak zareagowałam na teksty kolegi na co normalnie nie zwróciłabym chyba nawet uwagi bo powiedziałabym mu żeby sie bujał Oj dziewczyny jak latwo jest kogos oceniać:P
16 maja 2011, 13:10
Ania896 zlinczowały Cię niemiłosiernie aż ciśnie się na usta "kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem " a tak na poważnie nie możesz przejmować się tak opiniami vitaliek ;) i nie musisz nam się tłumaczyć a koledze powiedz że możecie na gg poklikać bo podnieca Cię tylko i wyłącznie Twój facet ;)
16 maja 2011, 13:11
Daj mu do zrozumienia, że nie może liczyć z Twojej strony na żadną zabawę bo kochasz swojego faceta, podkreśl to przy swojej wypowiedzi.
Chcesz się z nim przyjaźnić ale ja uważam, że jeśli zaproponował Ci coś takiego i jeśli utwierdza Cię w tym, że mu się podobasz to o przyjaźni nie ma mowy!! On będzie tylko czekał na okazję lub zmianę Twojego zdania co do zabawy jaką sobie z Tobą wyobraża.
Po za tym, kochasz swojego chłopaka ale wiesz jak to jest, jeden mały kryzys w Twoim związku i możesz wpakować się w to bagno. Można powiedzieć, że jeśli na prawdę się kocha to nie ma mowy o zdradzie ale różnie bywa.
Na Twoim miejscu zrezygnowałabym z tej przyjaźni albo trzymała go na dystans, wielki dystans. O spotykaniu się sam na sam w ogóle nie ma mowy.
16 maja 2011, 13:13
> 5 lat z facetem A TU DRUGI SIĘ POJAWIA(?!)
> Dziewczyny prosze wypowiedzcie się na ten temat.
> Praktycznie nie pisze niegdy tu na Forum ale nie
> bardzo wiem co o tym myśleć Od początku zacznę:)
> Jestem z moim kochanym ponad 5 lat Jestem
> zakochana i jest ok:) Ale ostatnio spotkałam
> kolege z liceum i on wcale nie kryje się z tym,
> że wpadłam mu w oko I to wpadłam na tyle że wprost
> powiedział mi że chcialby żebysmy czasem się
> pobawili w ten czy inny sposób(?!) Tzn. ma na
> myśli spotkania i niezobowiązującą zabawę Jestem
> trochę w szoku bo chciałabym sie z nim kolegować
> bo jest super facetem ale bez przesady He i Co mam
> zrobić Pewnie najlepiej przerwać tą znajomość ale
> z drugiej strony lubię Go;) Bez sensu he
zauroczyłaś się :)
przejdzie Ci i będziesz się z tego śmiała za jakiś czas :)
16 maja 2011, 13:14
sweeetdecember skąd wiesz ze ona jest podniecona tą sytuacją??? widzisz to u niej?? ( bo ja nie widzę żeby miała mokro w majtach:)))) inetersujące i żenujące...
myślę że powinnaś to przemyśleć i zastanowić się czego chcesz... powiedz mu że koleżeństwo cie tylko interesuję, że masz faceta i go kochasz że jak liczy na coś więcej niech spada..
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
16 maja 2011, 13:15
nie można mieć wszystkiego!!!
16 maja 2011, 13:18
Chciałabym również napisać, że coraz rzadziej można na tym forum wygadać się bez jakiegoś "linczowania". Czasem trzeba się głęboko zastanowić nad tym czy opisać tutaj swój problem (choć jest potrzeba wygadania się i opinii osób obiektywnych), czy też może nie opisać bo jeśli znajdzie się jedna osoba, która Cię skrytykuje to już reszta jest za nią.
Mam wrażenie, że niektóre wyładowują swoje napięcia dogryzając innym. Każdy jest inny, każdy ma inny charakter, a tak na prawdę żadna z nas nie wie co by zrobiła w sytuacji opisującej gdyby w to wszystko weszły uczucia, jakieś emocje.
Jeśli ktoś chce napisać coś krytykującego to w jakiś normalny sposób, a nie po to żeby poniżyć bo mimo tego, że jest to forum i nikt się nie zna, nie widzi, nikt nie mówi tego prosto w oczy to jednak czytając to coś czujemy.
16 maja 2011, 13:23
Dzięki dziewczyny O to mni chodziło O opinię sytuacji a nie ocenianie mnie:) Tak jak wcześniej napisalam nie zamierzam zdradzac mojego faceta bo Go kocham Miałam tylko problem z kolega ktorego lubię bo nie spodziewałam sie takich słów od niego Dla mnie tez sytaucja wydaje się prosta pogadam z nim jak nie odpuści to po znajomości:)
Zdziwiła mnie natomiast reakcja Viyalijek:p
- Dołączył: 2011-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 904
16 maja 2011, 13:24
Ja milalm w odleglej przeszlosci jeszcze gorsza sytuacje. Chlopak , z ktorym sie przyjaznilam zaczal smalic do mnie cholewki, ale ja juz bylam z moja Kreatura na powaznie, dalam mu do zrozumienia, zeby sie za bardzo nie scieral bo i tak z tego nic nie bedzie. Nie chccial odpuscic, niby po kolezensku, ale jednak gdzies szukal punktu zaczepienia. Moj Maz nie lubial go zbytnio, powiedzial, ze ma pierd....ca na jego punkcie i ze prosi mnieo zerwanie kontaktu bo oszaleje z zazdrosci. Zrobilam to ,mimo iz zalezalo mi na potrzymaniu znajomosci, ale jeszcze bardziej zalezalo mi na moim zwiazku....
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
16 maja 2011, 13:25
5 lat nie warto zniszczyc dla jednej zabawy czy nawet wiecej po za plecami kochanego faceta :/A po za tym czy Ty napewno kochasz swojego faceta ?Jesli tak i wiesz ze jest dla Ciebie dobry nie szukaj dziury w calym :-)