Temat: Poważny problem ze zwiazkiem ..prosze o pomoc

Byłam rok z chłopakiem, ale z nim zerwalam, bo sądziłam, że będzie mi lepiej bez niego (wiecej wolności) i przyjaciele to na mnie wymusili, ponieważ go nie lubili. Przez pewien czas było dobrze,nie poczułam nic po zerwaniu, ale teraz już nie mogę wytrzymać :( Popełniłam bląd bo wybrałam znajomych i stracilam świetnego chłopaka.. On się pogodził z tym, ma teraz masę znajomych i nie przezywa tego,nawet zaczał sie spotykać z inną dziewczyną ale twierdzi, że to tylko przyjaciółka i ona za niedlugo wyjeżdża. Wiem,że on już pewnie nawet nic do mnie nie czuje..ja bardzo to przeżywam, chociaż myslałam, że będzie odwrotnie. Nie wiem, czy powinnam odpuścić, czy próbowac to naprawić. Czy ktoś mogłby mi pomóc ? nie wiem,co mam robić, jestem załamana :(
A no pewnie, że się wkurzał! Skoro jak widać masz takich znajomych, że poważne życiowe decyzje na Tobie wymuszają. Jak widać, jakoś to przeczuwał, że go nie lubią no i widzisz. Tak jak pisza dziewczyny, zastanów się, czego chcesz, bo jeszcze sama nie wiesz, skoro rzuciłaś chłopaka, bo ktoś to wymusił. Jak do Ciebie wróci, to życzę szczęścia, ale nie zdziw się, jeśli nie wróci. Zostawiłaś go ot tak, nie piszesz o jakiś problemach w związku itp.
Pasek wagi
W tym wypadku, niestety (albo stety) to ty musisz pokazać, że jednak ci zależy, bo to ty go zostawiłaś. Miał cię jeszcze prosić, żebyś wróciła? Rozmowy nie są takie jak kiedyś no bo teraz nie jesteście razem, więc wiadomo, że wygląda to już inaczej.
ja przez takie coś + wydawało mi się, że się wypaliłam co do związków, zerwałam ze świetnym chłopakiem, z którym byłam 4,5 roku... Ja miałam kogoś innego, on też spotykał się z dziewczynami. Jednak codziennie o nim myślałam i uświadomiłam sobie, że to jedyny chłopak którego potrafię kochać całym sercem, przy którym jestem sobą w 100% i który jest tym jedynym. Minęło pół roku, ponad tydzień temu wróciliśmy do siebie i nie wiem jak mam dziękować za to! bo on nie mógł wytrzymać beze mnie jak ja bez niego !! :)
Więc może Ci się wydaje, że twój były nie chce mieć z Tobą nic wspólnego, bo po prostu jest sam, więc też pewnie chce zacząć od nowa. Może czas do niego zagadać, bo tęskni tak samo jak Ty?:)
Zapytaj wprost : Czujesz jescze cos do mnie, mozmey byc znow razem...? jesli sie nie mozesz odwazyc napisz. Inazej sie nie dowiesz, po zwyklych rozmowach to sobie mozesz przypuszczac. Ja kiedys tak zapytalam chlopaka wprost co do mnie czuje bo nie wiedzialam, powiedzial ze sie nie chce wiazac to powiedzial adijos skarbie i zylam sobie dalej, az w pewnym momencie obudzil sie i zaczal zabiegac o me wzgledy, wtedy to ja juz mialam nowy obiekt. Ale widzisz ja jestem niesmiala a zapytalam wprost, Ty tez potrafisz.
Pasek wagi
On jeszcze chciał po tym wrócić ale ja kilka razy definitywnie powiedziałam nie..Myślicie, że jemu zależy, tylko ma urażoną dumę ? tak tez moze być ..
Dziewczyny, to nie musi byc tak, ze glupio zrobila!
Zastanow sie, dlaczego NAPRAWDE go zostawilas. Czasami tak jest, ze w zwiazku jest lipa, ale po rozstaniu z samotnosci czlowiek zaczyna pamietac tylko to co bylo dobre i dopowiadac swoje.. Pomysl, czy czasem tak nie jest.
Jesli rzeczywiscie byla to tylko glupota to staraj sie o niego, ale z doswiadczenia wiem, ze bylych zaczyna sie idealizowac..
Jak mamy chłopaka, któremu na Nas zależy chcemy więcej wolności, tęsknimy za wypadami ze znajomymi, gdy znów nie mamy tęsknimy za tym żeby olać wszystkich i posiedzieć sobie w domu z tym jednym. Tak to niestety jest :-)

Jeśli na prawdę Ci na nim zależy pokaż mu to!! Nie odpuszczaj sobie. Musisz mu pokazać, że nie zależy Ci na zdaniu czy towarzystwie znajomych tak bardzo jak na Nim. Masz trudne zadanie, On robi to co Ty chciałaś żeby robił, to na co Ty narzekałaś - mianowicie nie pasowało Ci, że był typem samotnika.

Jeśli chodzi o tą dziewczynę to na Twoim miejscu dokładnie "zbadałabym" co ich łączy. Nie bazowała na jego zdaniu tylko zrobiła mały wywiad środowiskowy, a może powinnam nazwać to mała obserwacją :-P Jeśli zobaczysz, że jednak jemu zależy na tej dziewczynie to sobie odpuść. Trudno jest walczyć z kimś kto był przy nim w tych trudnych dla niego chwilach, gdy Ciebie nie było.

Trzymam kciuki!! :-)
a ja opowiem jedna historie z zycia wzieta;) 

Dziwczyna miala chlopaka byli ze soba 2 lata byly zloty i upadki jednak On ja zostawil bo podopbno jej nie kochal bo chcial wolnosci, mijal dzien za dniem dziwczyna znalazla nowego , potem nastepnego - podobno sie pogodzila z tym rozstaniem,.. minal rok - a On sie do niej zaczla odzywac ponpwnie , powiedzial ,ze zerwal lecz za nia teskni - tak bardzo teskni ze jzu nie potrafi bez niej.. Ona wybaczyla - obecnie mieszkaja ze soba , zyja ze soba , planuja wspolna przyszlosc...;) uczucie bylo i przezylo nawet roczna rozlake byl zal ale byly i lzy .. radosci ,ze odzyskali sie wzajemnie;) Wiec jesli brakuej Ci go , czujesz ,ze Go kochasz napisz do Niego ,zagadaj i badz szczera skoro byliscie ze soba rok to z pewnoscia znacie sie juz troche :) postaw na szczerosc :) i Walcz - czasme meska , urazona duma to cos trudnego do przezwyuciezenia ale jesli On Cie kocha to wroci;) jednak przmeysl czy Ty Go kochasz!;P

Zycze powodzenia;)
A ja mam pytanie - zalozmy ze go odzyskasz, jestescie razem, jestescie szczesliwi... Co na to Twoi znajomi? Ci, ktorzy za chlopakiem nie przepadali i przez ktorych (posrednio) zakonczylas zwiazek. Poradzisz sobie z ich presja? Bo jesli nie, to szkoda chlopaka.
Poza tym to zgadzam sie z dziewczynami - mysle ze powinnas powiedziec chlopakowi co czujesz.
Powodzenia!
powiedz co czujesz - najgorsze co może się stać, to to, że nie wrócicie do siebie
więc w sumie nic nie ryzykujesz, a możesz zyskać

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.