Temat: Poważny problem ze zwiazkiem ..prosze o pomoc

Byłam rok z chłopakiem, ale z nim zerwalam, bo sądziłam, że będzie mi lepiej bez niego (wiecej wolności) i przyjaciele to na mnie wymusili, ponieważ go nie lubili. Przez pewien czas było dobrze,nie poczułam nic po zerwaniu, ale teraz już nie mogę wytrzymać :( Popełniłam bląd bo wybrałam znajomych i stracilam świetnego chłopaka.. On się pogodził z tym, ma teraz masę znajomych i nie przezywa tego,nawet zaczał sie spotykać z inną dziewczyną ale twierdzi, że to tylko przyjaciółka i ona za niedlugo wyjeżdża. Wiem,że on już pewnie nawet nic do mnie nie czuje..ja bardzo to przeżywam, chociaż myslałam, że będzie odwrotnie. Nie wiem, czy powinnam odpuścić, czy próbowac to naprawić. Czy ktoś mogłby mi pomóc ? nie wiem,co mam robić, jestem załamana :(
Tak to bywa jak słucha się "przyjaciół" a nie głosu serca.
Zresztą co to za przyjaciele które takie rzeczy wymuszają!
skoro byl swietny to naprawde nie rozumie dlaczego go zostawilas???
Docenilas cos, kogos dopiero po stracie. Typowe. Radzilabym dwie rzeczy a w zasadzie trzy. Primo zastanowic sie dokladnie czego chcesz, zwiazku, byc singlem czy czymkolwiek innym ale dokladnie Secondo. Jesli juz wybierzesz owego chlopaka zapytaj czy jest szansa powrotu do siebie-prosto z mostu.Terzo- jesli sie zgodzi zycze szczescia, jesli nie wybij go sobie z glowy i na drugi raz staraj sie przewidywac skutki dzialan.
Pasek wagi
jesli ci zalezy to probuj go odzyskac
Strasznie głupio zrobiłaś. Pamiętaj, że przyjaciele, choćby najlepsi, nie przeżyją za ciebie twojego życia i takie poważne decyzje powinnaś sama podejmować, rozważywszy najpierw czego ty najbardziej chcesz i w ogóle. Nie pozostaje ci nic innego jak powiedzieć mu wprost, że żałujesz, przepraszasz i chcesz spróbować jeszcze raz. Chłopak nie smok- nie zje cię:)
nie byl ideałem. Wkurzal sie na mnie, kiedy np ciagle spotykałam się ze znajomymi, a on jest takim typem samotnika, przynajmniej byl bo teraz to wszystko sie zmieniło :( Mogłam mieć go na wyłączność i nawet jeśli nadal będziemy razem to już chyba nie będzie tak samo ?
Ideałów nie ma:)
Może się wkurzał, bo czuł ich niechęć w stosunku do niego?
Spróbować nie zaszkodzi. Wiadomo, że na początku będzie trzeba trochę o to powalczyć, ale jeżeli ci zależy, to czemu nie?
Zdałam sobie sprawę, że zależy, ale nie wiem, czy jemu też..on jak sam powiedzial pogodził sie z tym, więc tak jakby olał sprawę i nasze rozmowy od tego czasu nie są juz takie jak kiedyś, wiec nie sądze :( i jeszcze ta dziewczyna, która pomagała mu po naszym zerwaniu ..
walcz o Niego i nie odpuszczaj! niech wie, że Ci zależy!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.