Temat: Chcę porwać kota

Wyprowadziłam się z domu około rok temu zostawiajac tam kota, którego bardzo kochałam i wiem że ze wzajemnością. Byłam u rodziców niedawno i czułam, że kicia chce żebym ja zabrała. Rodzice po dobroci nie oddadzą go, dlatego chcę ściemnic im, że wezmę go do weterynarza, a tak naprawdę zabiorę go do siebie i powiem im przez telefon żeby o nim zapomnieli. Wiem że przez to napewno się z nimi pokloce. Co byście zrobiły na moim miejscu? Myślę o mojej kici codziennie, ale wiem że rodzice też ją kochają. Może macie lepsze pomysły? Dogadanie się z nimi nie wchodzi w grę 

Weź kota ze schroniska,wszyscy na tym skorzystają

Pasek wagi

Kot nie przepada za zmiana miejsca. Jeśli rodzice go kochają i jest mu tam dobrze to dla jego dobra bym go zostawiła...

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Weź kota ze schroniska,wszyscy na tym skorzystają

nie chce nowego kota, tylko tego, którego kocham i spędziłam z nim kilka lat życia

araksol napisał(a):

Kot nie przepada za zmiana miejsca. Jeśli rodzice go kochają i jest mu tam dobrze to dla jego dobra bym go zostawiła...

gdybys rozstała się z Krzyśkiem i musiała się  wyprowadzić to zostawilabys mu koty? Pytam teoretycznie.

Do kogo należy ten kot? Dlaczego nie możesz normalnie porozmawiać z rodzicami? I niby jak wyczułaś, że kot chce żebyś go zabrała? XD

Krummel napisał(a):

araksol napisał(a):

Kot nie przepada za zmiana miejsca. Jeśli rodzice go kochają i jest mu tam dobrze to dla jego dobra bym go zostawiła...

gdybys rozstała się z Krzyśkiem i musiała się  wyprowadzić to zostawilabys mu koty? Pytam teoretycznie.

To Krzysiek musiałby się przecież wyprowadzić, bo to dom Araksol, więc ona nie a takich rozkminek. 

izabela19681 napisał(a):

Krummel napisał(a):

araksol napisał(a):

Kot nie przepada za zmiana miejsca. Jeśli rodzice go kochają i jest mu tam dobrze to dla jego dobra bym go zostawiła...

gdybys rozstała się z Krzyśkiem i musiała się  wyprowadzić to zostawilabys mu koty? Pytam teoretycznie.

To Krzysiek musiałby się przecież wyprowadzić, bo to dom Araksol, więc ona nie a takich rozkminek. 

dlatego dodałam, że to pytanie teoretyczne :P

Jak rodzice się dobrze kotem opiekują to niech zostanie. Chyba że jest zaniedbywany? 

Noir_Madame napisał(a):

Weź kota ze schroniska,wszyscy na tym skorzystają

Świetny pomysł. Daj dom jakiejś biedzie. Też się pokochacie. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.