- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 sierpnia 2021, 13:34
Co z Tobą jest nie tak? Zepsułaś ten związek, on ma swoje życie i napewno ma Cię gdzieś a Ty ich śledzisz na mediach spolecznosciowych i się zastanawiasz czy go odbić? I tak się pewnie ośmieszysz tylko w najlepszym przypadku a jednoczęśnie możesz stracić wszystko co masz. Przestań żyć mżonkami
10 sierpnia 2021, 13:49
Bardzo Ci współczuje takich natrętnych myśli i zachowań, które codziennie powodują u Ciebie wyrzuty sumienia. Dobrze, że sama zauważyłaś jak toksyczne dla Ciebie (i Twojej rodziny) jest takie zachowanie.
Polecam Ci udać się do psychoterapeuty aby odzyskać spokój ducha i uporządkować sobie głowę. Na pewno tego tak nie zostawiaj i zapominaj na siłę.
Ponieważ podświadomość tak czy siak nie pozwoli Ci zapomnieć, więc zrób to dla siebie i udaj się po pomoc.
Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę jakie to krzywdzące jest również dla Twojego męża. Gdy Ty jesteś nieszczęśliwa to on również zacznie być.
Trzymaj się mocno!
10 sierpnia 2021, 13:54
Walczyc o Niego? No chyba sobie jaja robisz. On juz poznal milosc swojego zycia, ma z Nia dziecko i jest szczesliwy. O Tobie pewnie w ogole nie mysli, ani nie wspomina. Jak by zobaczyl Cie na ulicy to powiedzial by czesc i tyle. Jestes po prostu jedna z jego bylych, kazdy jakies ma, a jak spotykasz osobe o ktorej myslisz na powaznie i uwazasz ze to jest to, to wlasnie z Nia budujesz rodzine. Moze jakas wizyta u psychologa by Ci pomogla albo dobre przyjaciolki- bo takie rozpamietywanie co bylo kilka lat temu jest chore.
10 sierpnia 2021, 14:00
Rozumiem że nie możesz zapomnieć, szczególnie jeśli sama zepsułaś związek i pewnie sobie myślisz co by było gdyby. No ale trudno. To mleko już się rozlało. Absolutnie NIE WALCZYĆ! Jeśli oni są szczęśliwi, mają dziecko, to ani się waż tego im psuć. Co innego jakby się rozstali sami z siebie to możesz sobie wkroczyć i próbować szczęścia, ale na pewno nie w roli osoby, która rozwala rodzinę. Zawsze gardziłam takimi kobietami. I tak - facet też jest w takim wypadku winien, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie. Jeszcze jakbyś nie wiedziała o rodzinie i sie z nim spiknęła (bo np by zataił fakt że ma żonę i dziecko), ale tak z premedytacją? I jeszcze na dodatek facet kompletnie nie zabiega o Ciebie ani kontakt z Tobą, to już serio jest chore. Polecam udać się do psychologa i przepracować ten związek i odciąć się w swojej głowie od tego. Nie zaglądać im na profile, nie pytać znajomych co u niego słychać, nie poruszać tego tematu i nie szukać informacji. Co z oczu to z serca. Jak się z tym nie uporasz, to nie zaznasz szczęścia z nikim. Nawet jak wspominasz o kimś nowym to widać że on jest bo jest i sama piszesz, że jakby ex skinął i rzucił żonę, to byś poleciała za nim. Odetnij się dla swojego zdrowia psychicznego, bo z tego nic ZDROWEGO nie będzie.
Edytowany przez Karolka_83 10 sierpnia 2021, 14:01
10 sierpnia 2021, 14:00
a jak sobie radzisz z decyzjami w innych dziedzinach?
robisz coś i przechodzisz do nastepnego tematu, czy rozważasz pierdyliard opcji których nie wybrałaś i fantazjujesz o tym, jak bardzo sa lepsze?
coś czuję, że to nie o tego faceta chodzi, tylko Twój brak satysfakcji.
10 sierpnia 2021, 15:00
Co takiego dzieje się w Twoim obecnym związku, że całą uwagę poświęcasz na myślenie o związku z inną osobą? Nudno Ci? Źle?
10 sierpnia 2021, 17:35
Autorko, a jesteś w małżeństwie czy w nieformalnym związku...? Bo może żywisz jakieś dziwne przeświadczenie, że gdybyś z nim pozostała, stałabyś się żoną - dla kogolwiek, nieistotne, że dla niego...?
10 sierpnia 2021, 18:23
Edytowany przez przymusowa 10 sierpnia 2021, 18:25