© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 kwietnia 2020, 13:24
Wierzycie w przeznaczenie? Myślicie ze jesli ktos jest dla kogos przeznaczony to pomimo wszystko ostatecznie drogi tych ludzi sie polacza? Czy sa tu osoby które zwiazaly sie z kims z czystej milosci wbrew rozsądkowi? Jesteście szczesliwe? Czy moze gdzies na swiecie jest osoba ktora pokochalyscie kiedys calym sercem i nadal kochacie a zycie ulozylo się inaczej - żałujecie?
26 kwietnia 2020, 13:27
My z mężem jestesmy całkiem inni. Oprócz prawdziwej miłości nie wiem czy nas coś łączy.
26 kwietnia 2020, 13:33
nie wierze.
26 kwietnia 2020, 13:39
Nie wierzę ;) i nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli "z miłości wbrew rozsądkowi"?
26 kwietnia 2020, 13:41
Nie wierzę ;) i nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli "z miłości wbrew rozsądkowi"?
No tak jak na przykład milosc do jedzenia kiedy ma sie nadwage
26 kwietnia 2020, 13:44
No tak jak na przykład milosc do jedzenia kiedy ma sie nadwageNie wierzę ;) i nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli "z miłości wbrew rozsądkowi"?
Raaaany.. Co Ty ćpiesz.. Jak to ma się do związku?
26 kwietnia 2020, 13:59
tak , wierze w przeznaczenie, moje zycie to pasmo wydarzen, ktore chyba musialy byc gdzies przewidziane, bo sama na to bym nie wpadla, hahaha, mimo to jestem szczesliwa.
26 kwietnia 2020, 14:12
Raaaany.. Co Ty ćpiesz.. Jak to ma się do związku?No tak jak na przykład milosc do jedzenia kiedy ma sie nadwageNie wierzę ;) i nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli "z miłości wbrew rozsądkowi"?
Tylko czysty towar najwyzszej jakosci.
Np kiedy jedna osoba ma problem z alkoholem albo zazdroscia albo ma spore dlugi albo przeszlosc ktora sie wlecze i utrudnia funkcjonowanie zwiazku. Ale jest duze uczucie.
Edytowany przez Użytkownik4087377 26 kwietnia 2020, 14:13
26 kwietnia 2020, 14:22
Niby nie wierzę, ale analizując swoje życie to mogę stwierdzić, że pewne rzeczy/osoby/zjawiska były mi przeznaczone... 
26 kwietnia 2020, 14:26
Moja miłość widocznie jest rozsądna bo pokochałam w życiu dwa razy i to w obu przypadkach bardzo dobrzy ludzie padli obiektem uczuć. Pierwsze uczucie jakie miałam względem mojego męża to poczucie bezpieczeństwa. Nie znałam go, to było drugie, przypadkowe spotkanie a jednak to poczułam i czuje do dziś. Bez tego nigdy nie byłabym w stanie się otworzyć na miłość.
W przeznaczenie nie wierze.
