- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Tam Gdzie Chce
- Liczba postów: 159
28 kwietnia 2011, 23:19
Witajcie! Za dwa tygodnie mam Komunię córki i straszny galimatias w głowie
. Macie jakieś doświadczenia? Co podać do jedzenia?
Ile posilków? Czy także rodzice dają dziecku prezent? Jak to wygląda u Was lub Waszych znajomych? Proszę o radę. Ale mój największy problem to w co sie ubrać. Ratujcie!!! Pozdrawiam.
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
29 kwietnia 2011, 10:40
Dignaa "Jak na stołówce " BINGO :)
Nie każdy ma rezydencję.Ja żeby pomieścić 22 osoby musiałam z salony powynosić wszystkie meble,łóżko :D A i tak było strasznie ciasno!
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
29 kwietnia 2011, 10:52
Oczywiście, że sie namęczy. Przygotowanie "tylko" obiadu i słodkiego dla tylu osób + przygotowanie chociaż ubrań dla najbliższych, uczesanie i jak jej starczy siły i czasu na lekki makijaż aby zakryć podkrążone oczy po nieprzespanej nocy. Nie wspomnę o właśnie wynaszeniu mebli, nakryciu stołów i stert garów do zmywania. Dwie komunie robiłam w domu, ale wtedy było więcej dzieci i mniej dorosłych. Kilka osób było przyjezdnych więc dochodziła kolacja i śniadanie + nocleg przed komunią. Wierzcie mi, to był horror. Samo dostanie się do łazienki graniczyło z cudem. Kładłam się spać o 2-giej a wtawałam o 5 żeby spokojnie umyć włosy i wysuszyć a potem cały dzień biegania przy gościach.
29 kwietnia 2011, 10:54
O Bogowie! Sukienka i bolerko, oczywiscie wszystko niegniotace - i do tego kropka nad "i" KAPELUCH ... I potem oglada sie zdjęcia z rodzinnych imprez a każdy wyglada jakby zakupy na targu robił - "z Żuka". Załóż kobieto coś z klasą , lejące szerokie lniane spodnie i jakąś fajną biała koszulę, choćby męską, podwniń niedbale rękawy i załóż jakąś rodową biżuterię. Chociaż jak znam życie będziesz za mało "elegancka"... Bolerko obowiązkowe, non iron i rajstopy w maju...
Co do prezentu. Jak ty bys sie poczula gdybys z okazji jakiegos swojego swieta nie dostala od rodzicow prezentu??
A tak wogóle to na co komu komunia i jaka ona święta???
Edytowany przez Louve2 29 kwietnia 2011, 10:56
- Dołączył: 2010-09-11
- Miasto:
- Liczba postów: 1310
29 kwietnia 2011, 11:03
tradycyjne menu:) czyli najlepiej:
kluski śląskie + 1 talerz ziemniaków (jak ktoś z gości nie lubi klusek)
kotlety, rolada, może dewolaje..
2, 3 rodzaje surówek
sos
buraczki
tradycyjny obiad jest dobrym wyborem:)
do tego tort, i 3-4 rodzaje ciast
można ciasta zamówić u znajomej :):D, bo wszystko samej robić, ..
strasznie dużo pracy!
zimne zakąski : ogórki, grzybki marynowane, śledzie.
kolacja:
może szwedzki stół?:)
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
29 kwietnia 2011, 11:13
A tak w ogóle to na co komu komunia i jaka ona święta???
Rozumiem że nie jesteś katolikiem skoro się pytasz.
- Dołączył: 2007-11-20
- Miasto: New York
- Liczba postów: 3232
29 kwietnia 2011, 11:16
Ja mam 1.05, robię w lokalu więc nie pomogę w kwestii obiadu... Co do prezentu - doszliśmy z mężem do wniosku, że jednak nie kupujemy małemu nic. Organizacja przyjęcia (ja mam na 15 osób) to spory wydatek.
29 kwietnia 2011, 12:48
> A tak w ogóle to na co komu komunia i jaka ona
> święta???Rozumiem że nie jesteś katolikiem skoro
> się pytasz.
Ba! Ja nawet chrześcijanką nie jestem. Co więcej, żadna religia mnie jest w stanie omotać, czułabym się absolutnie poniżona i nie mogłabym spojrzeć sobie w oczy.
29 kwietnia 2011, 12:49
> Słyszałem, że u katoli najważniejsze jest
> przeżycie duchowe, a nie wyżerka, ale widzę, że
> się myliłem :)
Maj dir, wyżera i prezenty to podstawa!! Cała reszta to tylko dla pseudouzasadnienia całej checy:D
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
29 kwietnia 2011, 12:57
Ba! Ja nawet chrześcijanką nie jestem. Co więcej, żadna religia mnie
jest w stanie omotać, czułabym się absolutnie poniżona i nie mogłabym
spojrzeć sobie w oczy.
Twoje życie-Twój wybór-Twoja sprawa :)
Słyszałem, że u katoli najważniejsze jest przeżycie duchowe, a nie wyżerka, ale widzę, że się myliłem :)
Jest w tym dniu najważniejsza strefa duchowa.Ale chyba normalne jest to że jak zapraszasz gości na obiad komunijny to trzeba coś podać.Tak samo jak wyprawiasz urodziny,imieniny czy Święta.No chyba że Twoi goście siedzą przy pustym stole cąły dzien to co innego :)
29 kwietnia 2011, 13:10
Mi się totalnie podoba opcja z grillem :D super sprawa, jednorazowa zastawa i luzik :D I tooonaa sałatek :D
Wystarczyt ładnie ozdobić stół i wszyscy zadowolenie, a dzieciaki będą miały gdzie biegać ;)
Ja bym kupiła jakiś prezent ale drobny, kolczyki są zawsze dobrym prezentem, ale może wybrałabyś coś w stylu "zestaw zrób to sam", np. z jakimis koralikami, czy lalka do samodzielnego zrobienia, są takie w empiku :)
Uwielbiam zabawki rozwijające :P