Temat: Pierwsza Komunia Święta dziecka

Witajcie! Za dwa tygodnie mam Komunię córki i straszny galimatias w głowie. Macie jakieś doświadczenia? Co podać do jedzenia? Ile posilków? Czy także rodzice dają dziecku prezent? Jak to wygląda u Was lub Waszych znajomych? Proszę o radę. Ale mój największy problem to w co sie ubrać. Ratujcie!!! Pozdrawiam.
Wprawdzie do komunii synka zostały mi 3 lata,ale mam do świadczenie bo chrzciny robiłam w domu.

Chrzciny były u mnie w domu na 22 osób ,w tym tylko 2 dzieci.Jedzenie przygotowywałam z sama,z dużą pomocą mojej mamy oraz mojej chrzestnej.
W dniu chrzcin z rana zrobiłam rosół,ugotowałam makaron,obrałam ziemniaki i zrobiłam surówki by było wszystko świeże.Kiedy my byliśmy w kościele to w domu została moja babcia która to wstawiła ziemniaki,smażyła mięso itd. Tak więc kiedy byliśmy w domu można było ju zasiadać do stołu.
Lubię nowości jedzeniowe,ale bardziej jestem tradycjonalistką,tak samo moi goście.Więc postawiłam na "prostotę".
Było tak jak:
obiad
rosół z domowym makaronem
ziemniaki młode z wody + koperek
mięso - klasyczny schabowy,dewolaje trochę z serem i trochę z pieczarkami, udka pieczone
3 surówki

potem było na słodko:
upiekłam 3 rodzaje ciast
kupiłam tort
owoce
kawa/herbata

a na koniec podałam:
szaszłyki wieprzowe
stek z serem żółtym i ananasem
bigos
domowa wędlina (na zimno) -schab pieczony,karkówa pieczona,kiełbasa swojska
2 sałatki z majonezem
schab w galarecie
sklrzydła faszerowane

Samo gotowanie dobrze wspominam,bo lubie to robić.Jednak najgorzej było w czasie chrzcin,gdyż miałam tylko pomoc w mamie oraz chrzestnej.Trzeba było na wariata obsługiwać każdego,myć gary,póxniej sprzątać po imprezie  itd.
Lubię domowe imprezy bo wg mnie jest smaczniej oraz bardziej intymniej,na luzie.Aczkolwiek pewnie kolejną taką imprezę zrobię w lokalu :)
Ja chrzciny też robiłam w lokalu ale mieszkałam wtedy w Warszawie a teraz mieszkam na wsi. Więc do restauracji (jakiejś fajnej ) mam 12km... do kościoła 5km.  więc odpadają te jazdy. Po za tym mam tylko 17 osób. Myślę że dam znajomej 300zł bo przygotuje mi obiad, pozmywa i pójdzie do domku. hahahahah Acha i 50 zł chce za tort zrobienie
Jeśli chodzi o ciuchy to ja bym proponowała sukienkę albo zestaw spódniczka+topik+żakiet oczywiście nie w kroju dla starszej Pani :)

A co do prezentu...nie wiem :) Sami musicie podjąć tą decyzję.Moim zdaniem skoro na urodziny dajemy prezent to miło by było dziecku gdyby dostało coś od rodziców na komunię.Ale moim zdaniem coś bardziej w formie upominku niż prezent typu komputer :)

Piszesz że masz córeczkę to jeśli ma przekłute uszy to bym kupiła kolczyki.Niech sobie sama wybierze :) Ale oczywiście najpierw pokażesz jej które może :) A jeśli nie ma przekutych uszów ,a wiesz że by chciała to zabeirz ją najpierw do kosmetyczki i to zróbcie :) W tym wieku dziewczynki kochają się chyba Hanna Montana to może pościel ? ,albo zegarek :)  A może w czasie białego tygodnia idźcie razem do kina,basen,ZOO,wesołe miasteczko itd a potem ciacho lub lody i tak spędzicie ten czas.U nas w rodzinie dzieci wolą taką formę prezentu :)
Miałam komunię córki w zeszłym roku, a drugą za rok. Zrobiłam w lokalu obiad i kawa, a tort i ciasta miałam swoje. Było 25 osób dorosłych i nie miałabym ich jak posadzić w domu. Synów komunię robiłam w domu przy pomocy mamy ale było mniej osób dorosłych a dużo dzieci i dwa stoły. Teraz wiem, że następną też zrobię w lokalu. Nigdy swoim dzieciom nie kupowałam prezentów na komunię, ponieważ to ja przygotowuję je do tej uroczystości zarówno duchowo jak i całą oprawę i tłumaczę im, że prezenty to niekonieczny dodatek do uroczystości. Co do ubrania, zakładaj to w czym się najlepiej czujesz. Sukienka, garsoneczka czy spodnie i ładna bluzeczka, gwiazdą będzie i tak młoda osóbka w tym dniu.
hej wczoraj dodałam wpisku u mnie na profilu bo czytałam ciekawy art na temat pierwszej komunii świętej dziecka, jeśli masz ochotę to zapraszam do mnie jak to przeczysz troszkę się posmiejesz i na pewno uspokoisz ;) Wasza komunia Św na pewno będzie bardziej udana Pozdrawiam
Pasek wagi
Chyba przesadzacie z tym wynajmowaniem lokalu i z tym że nie da sobie rady z 25 osobami, u mnie na zwykłej wigilii tak jest i jakoś idzie sprawnie i bez zbędnego usługiwania innym.
W komunii chodzi o przeżycie duchowe a nie o zabawę i wesele, obiad i słodkie i starczy, nie przesadzajmy.
> Chyba przesadzacie z tym wynajmowaniem lokalu i z
> tym że nie da sobie rady z 25 osobami, u mnie na
> zwykłej wigilii tak jest i jakoś idzie sprawnie i
> bez zbędnego usługiwania innym.W komunii chodzi
> o przeżycie duchowe a nie o zabawę i wesele, obiad
> i słodkie i starczy, nie przesadzajmy.
ale to wygoda ;)
zawsze tradycyjne jest najlepsze, potem jakis deser i po imprezie do domu ;)
wszystko wyjdzie ok, nie martw sie

Kiedyś też uważałam, że wynajmowanie lokalu to przesada, ale posadzić 25 osób dorosłych przy stole w małym mieszkaniu to chyba tylko piętrowo, bo przy moim stole zmieści sie najwyżej 12 osób. Sadzać i karmić na dwie zmiany jak na stolówce wczasowej?  W lokalu był tylko obiad i właśnie słodkie. To tylko najbliższa rodzina i chrzestni. Nas jest z moim ojcem 9-cioro + 6 osób od mojej siostry, więc nie mów o przesadzie.

Ja tam też nie widzę żadnej przesady :/
Jeśli ona zrobi WSZYSTKO SAMA a potem SAMA będzie podawać,odgrzewać,przynosić to nie mów że się nie namęczy :/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.