Temat: Śmierdzący problem...

Gdzieś od miesiąca moj prawie 22 miesięczny syn wygrzebuje sobie kupę z pieluchy... jak nie zauwazymy, ze sie usral to sobie wygrzebie... usmaruje jak nie siebie to np prześcieradło ufajdal.. da się go tego jakoś oduczyć, może ktos mial taka sytuacje? 

staram_sie napisał(a):

bumer21 napisał(a):

GDYBY mamy miały teraz prać tetry i to recznie to sądze ze szybciej by odpieluchowanie wielu z nim poszło:-).
i mamom, i dzieciom. Kiedyś po sikaniu dziecko czuło że się zsikało - dziś pampersy powodują że nie czują. To wielkie obecne dojrzewanie w wieku 3-4 lat to po prostu fakt, że wtedy pampersy już nie wytrzymują :D a kiedyś były pieluchy i wcześniej dziecko "dojrzewało" :D

Jak o czymś nie masz pojęcia to przemilcz. 

Marisca napisał(a):

staram_sie napisał(a):

bumer21 napisał(a):

GDYBY mamy miały teraz prać tetry i to recznie to sądze ze szybciej by odpieluchowanie wielu z nim poszło:-).
i mamom, i dzieciom. Kiedyś po sikaniu dziecko czuło że się zsikało - dziś pampersy powodują że nie czują. To wielkie obecne dojrzewanie w wieku 3-4 lat to po prostu fakt, że wtedy pampersy już nie wytrzymują :D a kiedyś były pieluchy i wcześniej dziecko "dojrzewało" :D
Jak o czymś nie masz pojęcia to przemilcz. 

Przyganiał kocioł...

Liandra, Asha

Ludzie kiedyś wychowywali dzieci na gruncie surowej dyscypliny i wcześniejsze pokolenia też żyły, Nie umarły od regularnego lania pasem , ani od bicia linijką, targania za włosy itp, jakoś te metody dzisiaj są uznawane za delikatnie mówiąc niewłaściwe. Prądu, czy kanalizacji też kiedyś nie było i ludzie żyli, więc może zrezygnujcie z tego dobrodziejstwa. 

Poza tym mówienie sisiu jak się siusia to nie kontrolowanie potrzeb. Kontrolowanie potrzeby byłoby gdyby dziecko zdecydowanie wcześniej sygnalizowało, że chcę siku i takie dziecko potrafi to siku kontrolować , wstrzymać tak, że rodzic może podac nocnik odpowiednio wcześniej, a nie lecieć na skręcenie karku, żeby zdążyć złapać, bo jak nie to zaraz dziecko się zsika.  A Twoje dziecko mówi siusiu jak już zrobi, więc to jeszcze nie czas na nocnik.  

Marisca napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Marisca napisał(a):

Dzieci nie sadza się na nocnik. Dziecko samo ma wyrazić gotowość. I nie trzeba się spieszyć, ulegać presji, że kiedyś to już niemowlaki siedziały na nocniku itd. 
Kiedyś były gotowe mając 9 miesięcy teraz rodzice opuzniaja je w rozwoju. Inaczej by śpiewali gdyby prali te gówna. Łatwiej zaśmiecać środowisko
Bzdura kobieto. Nie masz żadnej wiedzy z dziedziny neurologii. To, że rodzice sadzali na nocnik, bo były pieluchy tetrowe i pranie ich było uciążliwe to nie znaczy, że dziecko w wieku 9 mies potrafiło kontrolować czynności fizjologiczne, bo to jest  BIOLOGICZNIE I MEDYCZNIE NIEMOŻLIWE. Jest to dopiero możliwe między 18, a 24 mies, ale częściej układ nerwowy dziecka dojrzewa do KONTROLOWANIA potrzeb fizjologicznych koło 2 roku życia. Wcześniej to nie jest świadome załatwianie potrzeb tylko jak to nazwał neurolog "łapanie siku przez rodzica", a to nie to samo i sadzanie na nocnik NIE PRZYSPIESZY ROZWOJU UKLADU NERWOWEGO !!!!

W wieku 9 miesięcy zaczynało się regularnie sadzac na nocnik .Roczne dziecko jak mama pilnowała to już załatwiało potrzeby na nocnik.Oczywiscie zdarzały się"wypadki" i oczywiście że zakładało się pieluchę idąc na spacer czy na noc. Widocznie kiedyś dzieci szybciej kontrolowały potrzeby fizjologiczne. Chyba nie możesz wypowiadać się mając jedynie wiedzę teoretyczną,czyli sprzed ery pampersów

Pasek wagi

Marisca napisał(a):

staram_sie napisał(a):

bumer21 napisał(a):

GDYBY mamy miały teraz prać tetry i to recznie to sądze ze szybciej by odpieluchowanie wielu z nim poszło:-).
i mamom, i dzieciom. Kiedyś po sikaniu dziecko czuło że się zsikało - dziś pampersy powodują że nie czują. To wielkie obecne dojrzewanie w wieku 3-4 lat to po prostu fakt, że wtedy pampersy już nie wytrzymują :D a kiedyś były pieluchy i wcześniej dziecko "dojrzewało" :D
Jak o czymś nie masz pojęcia to przemilcz. 

no wybacz ale argumenty "jak będzie gotowe to samo zrobi" są po prostu głupie. Dziecko po to ma rodziców by je uczyli nowych rzeczy i przystosowywali do życia a nie samo ma "dojrzewać". I wystarczy użyć logiki żeby znaleźć przyczynę coraz późniejszego "odpieluchowywania". 

Więcej szkody mogą czynić pampersy aniżeli wcześniejsze nauczenie nocnika. W końcu nie ma nic zdrowszego od trzymania tyłka w tym sztucznym pampersie no nie? 

A czy to nie Ty tak przypadkiem jeszcze niedawno byłaś przeciwna używaniu wkładek przez kobiety? A teraz te biedne dzieci chcesz na lata skazywać na pampersa?

Pasek wagi

Marisca napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Marisca napisał(a):

Dzieci nie sadza się na nocnik. Dziecko samo ma wyrazić gotowość. I nie trzeba się spieszyć, ulegać presji, że kiedyś to już niemowlaki siedziały na nocniku itd. 
Kiedyś były gotowe mając 9 miesięcy teraz rodzice opuzniaja je w rozwoju. Inaczej by śpiewali gdyby prali te gówna. Łatwiej zaśmiecać środowisko
Bzdura kobieto. Nie masz żadnej wiedzy z dziedziny neurologii. To, że rodzice sadzali na nocnik, bo były pieluchy tetrowe i pranie ich było uciążliwe to nie znaczy, że dziecko w wieku 9 mies potrafiło kontrolować czynności fizjologiczne, bo to jest  BIOLOGICZNIE I MEDYCZNIE NIEMOŻLIWE. Jest to dopiero możliwe między 18, a 24 mies, ale częściej układ nerwowy dziecka dojrzewa do KONTROLOWANIA potrzeb fizjologicznych koło 2 roku życia. Wcześniej to nie jest świadome załatwianie potrzeb tylko jak to nazwał neurolog "łapanie siku przez rodzica", a to nie to samo i sadzanie na nocnik NIE PRZYSPIESZY ROZWOJU UKLADU NERWOWEGO !!!!łapanie siku to nie to samo co sytuacja, że dziecko zgłasza potrzebę fizjologiczną zdecydowanie wcześniej i potrafi ją wstrzymać do momentu udania się do WC, albo otrzymania nocnika. Tego nie da się nauczyć wysadzaniem na nocnik, tak jak choćbyś się zesr.... to nie nauczysz półrocznego dziecka chodzenia, bo mięśnie i szkielet nie są gotowe,  tak nie nauczysz nawet roczniaka KONTROLOWANIA I WSTRZYMYWANIA POTRZEBY FIZJOLOGICZNEJ. 

O swoim dziecku napisałaś że dopiero jako 4-latka pozbyła się pieluchy na dobre. Więc według tego co napisałaś to ją opóźniłaś, i to znacznie.

Pasek wagi

jak mam przewidzieć kiedy on zrobi kupkę? Ja pierdziele, dziś sie zesral 3 razy i 3 razy sie ubabral tym.

staram_sie napisał(a):

Marisca napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Marisca napisał(a):

Dzieci nie sadza się na nocnik. Dziecko samo ma wyrazić gotowość. I nie trzeba się spieszyć, ulegać presji, że kiedyś to już niemowlaki siedziały na nocniku itd. 
Kiedyś były gotowe mając 9 miesięcy teraz rodzice opuzniaja je w rozwoju. Inaczej by śpiewali gdyby prali te gówna. Łatwiej zaśmiecać środowisko
Bzdura kobieto. Nie masz żadnej wiedzy z dziedziny neurologii. To, że rodzice sadzali na nocnik, bo były pieluchy tetrowe i pranie ich było uciążliwe to nie znaczy, że dziecko w wieku 9 mies potrafiło kontrolować czynności fizjologiczne, bo to jest  BIOLOGICZNIE I MEDYCZNIE NIEMOŻLIWE. Jest to dopiero możliwe między 18, a 24 mies, ale częściej układ nerwowy dziecka dojrzewa do KONTROLOWANIA potrzeb fizjologicznych koło 2 roku życia. Wcześniej to nie jest świadome załatwianie potrzeb tylko jak to nazwał neurolog "łapanie siku przez rodzica", a to nie to samo i sadzanie na nocnik NIE PRZYSPIESZY ROZWOJU UKLADU NERWOWEGO !!!!łapanie siku to nie to samo co sytuacja, że dziecko zgłasza potrzebę fizjologiczną zdecydowanie wcześniej i potrafi ją wstrzymać do momentu udania się do WC, albo otrzymania nocnika. Tego nie da się nauczyć wysadzaniem na nocnik, tak jak choćbyś się zesr.... to nie nauczysz półrocznego dziecka chodzenia, bo mięśnie i szkielet nie są gotowe,  tak nie nauczysz nawet roczniaka KONTROLOWANIA I WSTRZYMYWANIA POTRZEBY FIZJOLOGICZNEJ. 
O swoim dziecku napisałaś że dopiero jako 4-latka pozbyła się pieluchy na dobre. Więc według tego co napisałaś to ją opóźniłaś, i to znacznie.

Ja nie będę z Tobą dyskutować, bo jakbyś miała dziecko to wiedziałabyś, że gotowość do spania bez pieluchy jest znacznie późniejsza niż chodzenie bez pieluchy w dzień. Za każdym razem jak jest mowa o "odpieluchowaniu" to rozmawia się w domyśle o nieużywaniu pieluchy w dzień.  Na spanie z pieluchą jest czas do 5 roku. Po 2 napisałam córka miała 3,5 roku, więc jak zabierasz się za komentarz to rób to rzetelnie

Na koniec zamiast zabierać głos w  sprawie, o której nic nie wiesz najpierw poczytaj, potem dopiero będzie sens prowadzenia dalszej dyskusji. 

Marisca napisał(a):

Liandra, AshaLudzie kiedyś wychowywali dzieci na gruncie surowej dyscypliny i wcześniejsze pokolenia też żyły, Nie umarły od regularnego lania pasem , ani od bicia linijką, targania za włosy itp, jakoś te metody dzisiaj są uznawane za delikatnie mówiąc niewłaściwe. Prądu, czy kanalizacji też kiedyś nie było i ludzie żyli, więc może zrezygnujcie z tego dobrodziejstwa. Poza tym mówienie sisiu jak się siusia to nie kontrolowanie potrzeb. Kontrolowanie potrzeby byłoby gdyby dziecko zdecydowanie wcześniej sygnalizowało, że chcę siku i takie dziecko potrafi to siku kontrolować , wstrzymać tak, że rodzic może podac nocnik odpowiednio wcześniej, a nie lecieć na skręcenie karku, żeby zdążyć złapać, bo jak nie to zaraz dziecko się zsika.  A Twoje dziecko mówi siusiu jak już zrobi, więc to jeszcze nie czas na nocnik.  

Akurat tu to Ty się mylisz- to że dziecko mówi.ze zrobiło siusiu jest jednym z przejawów gotowości na nocnik. Twoja córka odpieluchowała sie sama  ale takich dzieci jest naprawdę bardzo niewiele. Trzeba obserwować dziecko i wyłapać moment gdy będzie gotowe na odpieluchowanie. Dodam że odpieluchowywanie nie ma nic wspólnego z wysadzaniem na nocnik! 

Fizjologii nie da się oszukać. Żadne dziecko nie jest gotowe na nocnik w wieku 9 miesięcy. 

A tak swoją droga najczęstsza konsekwencją wczesnego wysadzania jest ( już w dorosłym życiu) nietrzymanie moczu ... Brzmi znajomi drogie panie?

staram_sie napisał(a):

Marisca napisał(a):

staram_sie napisał(a):

bumer21 napisał(a):

GDYBY mamy miały teraz prać tetry i to recznie to sądze ze szybciej by odpieluchowanie wielu z nim poszło:-).
i mamom, i dzieciom. Kiedyś po sikaniu dziecko czuło że się zsikało - dziś pampersy powodują że nie czują. To wielkie obecne dojrzewanie w wieku 3-4 lat to po prostu fakt, że wtedy pampersy już nie wytrzymują :D a kiedyś były pieluchy i wcześniej dziecko "dojrzewało" :D
Jak o czymś nie masz pojęcia to przemilcz. 
no wybacz ale argumenty "jak będzie gotowe to samo zrobi" są po prostu głupie. Dziecko po to ma rodziców by je uczyli nowych rzeczy i przystosowywali do życia a nie samo ma "dojrzewać". I wystarczy użyć logiki żeby znaleźć przyczynę coraz późniejszego "odpieluchowywania". Więcej szkody mogą czynić pampersy aniżeli wcześniejsze nauczenie nocnika. W końcu nie ma nic zdrowszego od trzymania tyłka w tym sztucznym pampersie no nie? A czy to nie Ty tak przypadkiem jeszcze niedawno byłaś przeciwna używaniu wkładek przez kobiety? A teraz te biedne dzieci chcesz na lata skazywać na pampersa?

Jak ktoś nie ma wiedzy to twierdzi, że kiedyś robiło się inaczej i też się żyło, albo ze coś jest głupie,

Dziwię się  że masz odwagę dyskutować z argumentami naukowymi z dziedziny neurologii i psychologii , czy  nazywać je głupimi. 

A z tymi wkładkami to nie wiem o co Ci chodzi, coś Ci się pomyliło. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.