Temat: Facet -wyjazdy problem.

Moj facet zachowuje sir OSTATNIO dziwnie. Jego praca wymaga od niego wyjazdow (tydzien pub 10dni) raz na miesiac. Ale nigdy nie bylo z tym problemow tzn zawsze kontaktowalismy sie kilkanascie razy dziennie w czasie jego delegacji. Wysylismy sobie duzo zdj etc. Az do teraz. Od piatku do niedzieli mial wylaczony Tel.Zadnego kontaktu ( nice wiedzialam czy zyje czy mubdie cos nie stalo).Wczoraj wieczorem zadzwonil ale powiedziel mi na poczatku ze ma tylko min na rozmowe. Dzisiaj mial zadzwonic rano. Tel wylaczony. O co chodzi?

EDIT: teraz mi napisane ze jest wyczerpany praca I zyciem. Nie pytalsm sie czy jest wyczerpany zwiazkiem ze mna bo sie boje jego odp. Wygladal to na jakies wypalenie zawodowe, ale no kurcze 3 dni bez kontaktu??? Nie pomyslal jak sie bede czuc, ze nie bede spac po nocach z niepokoju. Nie pomyslal ze chodzilam jak zombie przez te 3 dni. Nie robi sie tego komus kogo sie kocha. Daje mi to duzo do myslenia. 

Ciężka sprawa. Zazwyczaj jak praca dokucza, to raczej chce się wygadać drugiej osobie, niż odcinać się od niej. Czuję, że zmęczony on jest czym innym niż pracą... 

rady radami, ale dopoki z nim nie pogadasz to nic Ci to nie da. Tylko szczera rozmowa moze to wyjasnic. Powinnas mu oznajmic, ze sie martwilas i nie zyczysz sobie podobnych sytuacji. Ciekawe jak on by sie czul gdybys przez 3 dni nie dawala znaku zycia...

Sek w tym,ze on nie chce I nie bedzie o naszym zwiazku rozmawial. On taki jest. Unika rozmow o uczuciach I poprostu sie "zamyka w sobie". Wiem ze jak wroci to zadnych rozmow nie bedzie.

Zalamana456 napisał(a):

Sek w tym,ze on nie chce I nie bedzie o naszym zwiazku rozmawial. On taki jest. Unika rozmow o uczuciach I poprostu sie "zamyka w sobie". Wiem ze jak wroci to zadnych rozmow nie bedzie.

No dobra, ale jak już odebrał po tych kilku dniach to co powiedział? Czemu miał wyłączony telefon? Pytałaś w ogóle? Tu nie trzeba nawet rozmawiać o uczuciach tylko po prostu zapytać gościa "Co ty odp....?!". Jak sobie w takim razie wyobrażasz jego powrót? Kiedy wraca? Może do tego czasu nie odzywaj się do niego?

Pasek wagi

Zalamana456 napisał(a):

Sek w tym,ze on nie chce I nie bedzie o naszym zwiazku rozmawial. On taki jest. Unika rozmow o uczuciach I poprostu sie "zamyka w sobie". Wiem ze jak wroci to zadnych rozmow nie bedzie.


Ale to nie trzeba dziubdziać o uczuciach tylko postawić jasne granice. W związku są dwie osoby i dwie powinny się czuć komfortowo a nie Ty się dostosowujesz do jakiś jego zasad "bo taki jest" a potem przezywasz na forum. 
Kopnęłabym w zadek faceta, który ma w poważaniu moje uczucia, mój stres, strach bo "on taki jest". W życiu bym się nie dała spławić jakimś durnym tekstem, że jest zmęczony, biedny pysiu misiu. 
Ja rozumiem, że ktoś może być zmęczony i wtedy rzeczywiście te kilkanaście wiadomości dziennie może być ciężkie do zrealizowania ale telefon rano czy wieczorem wielkim wyczynem nie jest. Oczywiście jeśli potrafi się myśleć o czymś więcej niż tylko o czubku własnego nosa. 

yannis napisał(a):

Zalamana456 napisał(a):

No chyba ze go wydrukowany I nie pojechal nigdzie I zaszyl sie gdzies z jakas Inna kobiete.
serio? nie pochwalam niekontaktowania się, ale po pierwsze - to straszne że w odruchu podejrzewasz go o takie rzeczy. po drugie - gdyby był z inną kobietą to pewnie chuchałby i dmuchał żeby nie budzić podejrzeń i pewnie dostawałabyś zdwojoną liczbę wiadomości itd.

nawet świętej by przeszła taka myśl przez głowę, trzeba być śmiesznie naiwną kobietą, by jak facet 3 dni nie daje znaku życia nie podejrzewać go o romans XD i to jeszcze za granicą xD

Zalamana456 napisał(a):

Sek w tym,ze on nie chce I nie bedzie o naszym zwiazku rozmawial. On taki jest. Unika rozmow o uczuciach I poprostu sie "zamyka w sobie". Wiem ze jak wroci to zadnych rozmow nie bedzie.

wygodny ten facet...

Wraca w czwartek. Przez Tel pytalsm sie co sie stalo, dlaczego nie dal zadnego znaku ze zyje, dlaczego ma tylko 5min na rozmowe ze mna. Powiedzial mi tylko ze jest zmeczony praca I zyciem i ze wylaczyl Tel no chciala byc kompletnie sam I pomyslec. Ze nie wiedzialam ze tak to na mnie wplynie.

Wiem ze jak wroci to bedzie chcial ten temat wyciszyc, ze bedzie powtarzal co juz mi powiedzial. Ze bedzie sie denerwowal jak bede sie dopytywac, bedzie udawal ze jest zajety odpisalaniem na maile czy pisaniem czegokolwiek na komputerze. Bo tam sie zachowuje jak nie chce rozmawialac. Ma takie humory czasami. A czasami potrafi byc jak do rany przyloz, pomocny,kochany, serdeczny.:(

Zalamana456 napisał(a):

Nie robi sie tego komus kogo sie kocha.

I wszystko w temacie. Nie ma po co pytać czy czuje się wypalony związkiem i bać jego odpowiedzi, bo już wiesz, że ma cię totalnie gdzieś.

W głowie się nie mieści, że można drugą osobę zostawić na 3 dni i wyłączyć sobie telefon. To niewybaczalne.

Zalamana456 napisał(a):

Wraca w czwartek. Przez Tel pytalsm sie co sie stalo, dlaczego nie dal zadnego znaku ze zyje, dlaczego ma tylko 5min na rozmowe ze mna. Powiedzial mi tylko ze jest zmeczony praca I zyciem i ze wylaczyl Tel no chciala byc kompletnie sam I pomyslec. Ze nie wiedzialam ze tak to na mnie wplynie.Wiem ze jak wroci to bedzie chcial ten temat wyciszyc, ze bedzie powtarzal co juz mi powiedzial. Ze bedzie sie denerwowal jak bede sie dopytywac, bedzie udawal ze jest zajety odpisalaniem na maile czy pisaniem czegokolwiek na komputerze. Bo tam sie zachowuje jak nie chce rozmawialac. Ma takie humory czasami. A czasami potrafi byc jak do rany przyloz, pomocny,kochany, serdeczny.

A ty chodzisz wokół niego na paluszkach widzę. Gdzie ty i twoje uczucia? Facet się nie odzywa i nie daje znaku życia 3 dni, nie zostawia info gdzie jest, wyłącza telefon na 3 dni, a ty dzwonisz i go przepraszasz/usprawiedliwiasz, bo "on taki jest"? K.. kobieto! Naprawdę niektóre niewiasty same się proszą żeby je traktować jak ściery.

Pasek wagi

Moi rodzice sa ponad 30lat po slubie i tez nie potrafa ze soba rozmawiac...jak mamie cos nie pasuje to tata uwaza ze wszystko jest okej i w czym w ogole jest problem. Nie uwazam tego za sluszne ale oni juz maja swoj wiek..wiec ok...Jesli Ty masz wybor to zastanow sie czy takiego zwiazku chcesz? Bo ja nie wyobrazam sobie zycia z kims kto nie liczy sie z momi uczuciami .

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.