Temat: Tesknota

Jestem teraz w zwiazku z facetem o ktorym tu pisalam kiedys, wiecie mega mocne zakochanie podchodzace pod obsesje.

I wszystko spoko :) tylko widze ze jestesmy mocno symbiotycznii, kazda mozliwa chwile spedzamy razem.

Niby chodze do pracy teraz dorywczej, na silke, spotykam sie z kolezankamii bez niego ale on ciagle siedzii w mojej glowie. Niby cos robie a mysle o nim, przypominam sobie to jak na mnie patrzy. Tak jakby nic nie bylo wazniejsze od niego a reszte rzeczy w zyciu po prostu robie bo trzeba cos robic i nie sa one tak dla mnie wazne jak kiedys.

Najbardziej sie boje tego ze to kiedys sie skonczy, nie wiem on znajdzie sobie kogos innego albo umrze. Ja sie wogole strasznie o niego boje, boje sie jak wsiada do auta, ciagle sie boje ze cos mu sie stanie.

Macie podobnie? Napiszcie?

"Pisalam juz ze jestem zakochana do szalenstwa w swoim przyjacielu. On ma dziewczyne z ktora jest dwa lata. Ja mam teraz chlopaka z bbraku laku bardziej, nic nie czuje ale chyba jestem jakas nimfomanka."

To ty z czerwca 2018. Rozumiem, że jesteś teraz z tym kumplem? 

W związku, który trwa miesiąc, takie obsesyjne myślenie o drugiej osobie jest raczej normalne.

Poczatkowe zakochanie. Spoko, minie, zmieni się. Człowiek do wszystkiego się przyzwyczaja.

tak bywa w początkowej fazie zwiazku :) potem minie :)

ciesz sie ta chwila mocnego zakochania, jest w zeiazku bardzo wartosciowa i umacnia relaje na przyszlosc

jurysdykcja napisał(a):

"Pisalam juz ze jestem zakochana do szalenstwa w swoim przyjacielu. On ma dziewczyne z ktora jest dwa lata. Ja mam teraz chlopaka z bbraku laku bardziej, nic nie czuje ale chyba jestem jakas nimfomanka."To ty z czerwca 2018. Rozumiem, że jesteś teraz z tym kumplem? W związku, który trwa miesiąc, takie obsesyjne myślenie o drugiej osobie jest raczej normalne.

Jeszcze byl watek o imprezie :)

Tak swiezutki zwiazek :)

Jeśli to tak świeżutki związek to jest to całkowicie normalne. Prawie każdy tak ma - podskakiwanie na dźwięk wiadomości, rozanielona mina, rozkojarzenie, myślenie tylko o miłości ;) 
Całkowite szaleństwo z czasem mija :)

Pasek wagi

Zgadzam się z przedmówczyniami - chociaż nie wydaje Ci się to teraz możliwe, to przejdzie Ci, spowszednieje, ba, nawet bardzo prawdopodobne, że się wypali z Twojej strony.

Mam tak samo w kwestii jego jazdy samochodem. Zawsze czuję jakiś lęk, gdy wiem, że prowadzi i ulgę po informacji że dojechał. Może to dlatego, że taka sytuacja ma miejsce raz na 1 - 2 - 3 tygodnie, a poza tym cały czas spędzamy razem.

Czyżby kobieta bluszcz?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.