- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 lutego 2018, 23:11
no z opisu wynika ze on cie nie kocha. Jesteś bo jestes.odejdziesz to odejdziesz
16 lutego 2018, 23:13
jakbym czytala historie moje przyjaciolki byłego kopnela go w tylek po ponad 3 latach.Pol roku pozniej weszla w zwiazek po 2 msc zareczyny w czerwcu 2018 slub
16 lutego 2018, 23:16
Przykro mi być kolejną która powie to samo.
To że on jest miłością twojego zycia wcale nie znaczy że ty jesteś jego. Nie jesteś. Z twojej opowieści dobitnie wynika że jesteś na przeczekanie. Jak pojawi się miłość jego życia to będzie od razu pierścionek i mieszkanie. Sama byłam świadkiem dokładnie takiej samej historii.
16 lutego 2018, 23:20
chyba nie ma sensu bym pisala to co wyzej juz wszyscy napisali, pierwsze co mi na mysl przyszlo po twoim opisie - on ma cie gleboko w powazaniu. Na zaboj zakochac mozna sie zawsze - nam zdarzylo sie po 40stce. Skoncz to, szkoda zycia.
16 lutego 2018, 23:51
Dlaczego uważasz, że facet jest trudny?
Przecież on jest szczery, otwarty i mówi wprost czego chce. Doceń to. On chce spokojnego dobrego życia przy rodzicach, bez ponoszenia kosztów i wysiłku. Trafiła mu się zakochana dziewczyna to pozwala jej o siebie dbać, organizować wolny czas, czerpie przyjemność z tego co dostanie, w rewanżu jest dla niej miły, czasem nawet zaświta mu myśl ze dobrze byłoby mieć rodzinę...no ale na myśleniu się kończy bo nie ma ochoty pakować się w żadne obowiązki ani tracić swojej oazy spokoju. Czego tu nie rozumieć?
Ty go kochasz i chcesz z nim założyć rodzinę. Przypuśćmy że zgadza się, bierzecie ślub i zamieszkujecie razem. I co dalej? Nagle zmienia się o 180stopni? Jest odpowiedzialny, pracuje na rodzinę, zapewnia jej materialne bezpieczeństwo? Dzieli z Tobą domowe obowiązki a najlepiej sam wykonuje większość? Od ślubu on otacza Cię opieką jaką dotychczas Ty mu dawałaś, organizuje Ci rozrywki i przyjemności?
Najbardziej prawdopodobne jest, że po ślubie wcale się nie zmieni, bo po co, a nawet będzie oczekiwał byś wynagrodziła mu stratę oazy spokoju skoro tak się dla Ciebie poświęcił. Takiego męża chcesz?
16 lutego 2018, 23:53
Dziewczyno marnujesz swój czas na niego, a może za bardzo się starasz i on wie, że ma Cię w garści. Przestań mu nadskakiwać i poolewaj go trochę. Jeśli jemu będzie wszystko jedno tzn że mu na Tobie nie zależy. Natomiast jeśli Cię kocha to go zaniepokoi ta sytuacja i zacznie się zastanawiać o co chodzi i starać, bo będzie wiedział , że może Cię stracić.
17 lutego 2018, 00:06
To raczej ty powinnaś się ogarnąć. Facet ma cię w dupie, a ty mu nadskakujesz skomląc o choć skrawek uwagi. Nie widzisz, że mu nie zależy? Chcesz rzeczy niemożliwych. Powinnaś się z tego wycofywać, a nie dalej brnąć. Nie da się człowieka zmusić do miłości. Chcesz z nim być ok, ale nie zdziw się kiedy bez mrugnięcia okiem cię zostawi jak na horyzoncie pojawi się ktoś inny.
17 lutego 2018, 00:45
ja mysle ze z „braku laku” jest z toba, mysle ze jakby spotkal kogos kto by mu sie bardzoej spodobal rzucil by cie bez wahania. Przykro mi.
17 lutego 2018, 01:31
Ma za darmo kucharkę i xxx do łóżka jak ma ochotę i bez zobowiązań, a jak nie ma ochoty to mieszka u mamusi, też bez kosztów... I jeszcze mówi babie w oczy że siedzi z nią tylko dlatego że mu się nic lepszego nie trafiło (chwilowo...) co samo w sobie już jest solidna obelgą,dla mnie traktuje cię jak d.... a nie partnerkę.... Weż go kopnij w odwłok bo niczego z nim nie zbudujesz a na pewno nie rodzinę. Ty już nie masz czasu na marnowanie życia bo się obudzisz w końcu sama i będziesz mogła tylko pomarzyć o dzieciach.. Taki facet nigdy nie dojrzeje do związku, umie tylko wykorzystywać, może i jesteś zakochana, ale to ci przejdzie, odejdź jak najszybciej i szukaj kogoś normalnego dla własnego dobra.