Temat: rozstanie.

Każdy przechodzi to indywidualnie. Jak sobie z tym poradziłyście kiedy osoba którą kochałyście od Was odeszła? U mnie minął już miesiąc a ja cały czas o nim myślę i mi go brakuję. Zwłaszcza że robi mi mętlik w głowie.

jak robi ci mętlik w głowie? cały czas utrzymujecie kontakt? 

dla wlasnego dobra urwij to...

ja po rozstaniu pozbierałam się tak naprawdę rok później...

urwij kontakt. ja byłam zakochana w gościu 10 lat temu gdzieś to przez to, że on się kontaktuje ze mną do tej pory ciężko mi w 100% zapomnieć ;/ dopiero ostatnio (pół roku temu) urwałam ostatecznie wszelkie kontakty i jest mi o wiele lepiej...

odzywa się i robi nadzieję tak jakby próbował coś zrobić ale by się bał.

Ciężko mi go zrozumieć. 

Najgorsze w tym wszystkim jest to że cały czas to uczucie jest z mojej strony i z tego co słyszę od innych u niego też 

zostawia sobie otwarta furtke ;)

to po uj z toba zerwal jesli jest uczucie? nie łudź się.

niania111 napisał(a):

odzywa się i robi nadzieję tak jakby próbował coś zrobić ale by się bał.Ciężko mi go zrozumieć. Najgorsze w tym wszystkim jest to że cały czas to uczucie jest z mojej strony i z tego co słyszę od innych u niego też 

A czego niby? Tłumaczysz to sobie jak pierwsza naiwna. 

sadcat napisał(a):

zostawia sobie otwarta furtke ;)

no dokladnie. 

Pasek wagi

No niestety musisz zerwc kontakt, bo sie nigdy nie wyleczysz ;(

Pasek wagi

minęło trzy lata, urwałam "widzenia" całkowicie dwa lata temu. u mnie to skomplikowane, bo facet wpadł w śpiączkę i nigdy nie wrócił, i mimo, że decyzja o urwaniu "kontaktu" była dla mnie cieżka ale moja, to nie do końca uważam, że to ja zerwałam. w każdym razie, po 3 latach czuję się trochę ogarnięta, ale wciąż jestem sama i mimo że czuję się samotna to nie umiem nikomu zaufać i się otworzyć.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.