- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 listopada 2017, 22:44
Poznałam na imprezie faceta, starszego 5 lat, w czasie imprezy zaproponował wyjście, przystałam. Spacerowaliśmy, całowaliśmy się i śmialiśmy, chodziliśmy tak 3 h, zaprosił mnie do znajomych i zaproponował randkę. Zgodziłam się, następnego dnia napisał i umówiliśmy się, spotkaliśmy i... Jak się rozstawaliśmy to zasugerował, że ja powinnam się odezwac, bo messenger nie gryzie. Odpowiedziałam, że zobaczymy. No i wpadłam, bo facet mi si ępodoba okropnie, cały dzień czekam, aż napisze, a tu cisza w eterze. Może mu się nie spodobałam? Nigdy nie miałam takiej sytuacji... Czy droczy się ze mną dalej i napisanie pozostawił mi? Czy ja powinnam w takim razie zaproponowac teraz randkę? Nie mam na nią w ogóle koncepcji! :/
14 listopada 2017, 15:51
Matko, ile tu zbędnego filozofowania.....jakieś gierki, intrygi, sztuczne zasady.... chyba mnie już nic nie zdziwi.
14 listopada 2017, 16:11
Przecież on cię sprawdza. Nie odzywaj a dobrze na tym wyjdziesz. Jak mu zależy to sam NAPISZE Niestety ale w związkach władze ma ten komu zależy mniej...
Wy tak serio hahah? :D
14 listopada 2017, 18:05
Czytam te niektóre komentarze i aż nie chce mi się wierzyć że można mieć takie przemyślenia dotyczące zwykłego napisania do chłopaka..
14 listopada 2017, 18:24
ludzie Wy tak na serio ?
Wez zagadaj do niego i tyle...przeciez zwykle "hej co slychac" to nie oswiadczyny na Boga...
14 listopada 2017, 18:24
Dobra, reasumując napisałam, ale jakoś rozmowa się nam nie klei. Strasznie mi zależy, ale nie będę robic z siebie głupiej i desperatki, więc odpuszczam ;) nie bawią mnie podchody typu znajdowanie na snapczacie itd. dziękuję za opinie. Z tej sytuacji wyniosłam tyle, że GŁUPOTĄ BYŁOBY NIE NAPISAĆ, trzeba spróbowac i zobaczyc, a nie byc księżniczką ;)
14 listopada 2017, 18:57
Nie rozumiem czemu czeka na ruch z mojej strony :/
Przecież jasno się wyraził, że czeka na odzew jak się nie odezwiesz pomyśli że go olałaś.
12 grudnia 2017, 23:18
Przecież on cię sprawdza. Nie odzywaj a dobrze na tym wyjdziesz. Jak mu zależy to sam NAPISZE Niestety ale w związkach władze ma ten komu zależy mniej...
Dokładnie. Wielu facetów dziś to cioty nie potrafiące zbiegać o kobietę. Chcą mieć wszystko podane na tacy albo nie mają jaj.
13 grudnia 2017, 09:22
Niekoniecznie nie ma jaj. Mężczyzna pierwszy wyszedł z inicjatywą, umówił się i spotkał, a teraz chce zobaczyć czy kobiecie również zależy, czy nie jest bierna. Musicie wiedzieć, drogie Panie, że często natrafia się na jednostki żeńskie, które wychodzą z nami na randki tylko dla zabawy i tak naprawdę nie zależy im na nas, a relacja kończy się wraz z naszym zabieganiem.
Poza tym, można sytuację podsumować czymś co często same oferujecie "gość nie jest łatwy i nie podaje się na tacy, niech teraz dziewczyna się trochę postara i pokaże,że jej zależy" Czemu w przypadku kobiety jest to ok, a gdy mężczyzna też tak robi to już jest be?