- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 września 2017, 19:40
swoją drogą nie wiem czy to nie jakis zbok. ???
Poznałam na izbie przyjęć lekarza - ginekologa położnika, nic dodać nic ująć bo stałam pod " chirurgiem "
Chciałby się ze mną umówić na kolacje dziś wieczór, i takie tam. Czyli właściwie sam przyszedł nie ciągnęłam go wołami.
Chodzi o to czy wy się umawiacie z lekarzami,i gdzie ich poznałyście, bo widać że pod kostnicą też można zrobić kolacje.???
I czy to jest już znieczulica i czy to jest jeszce normalne żeby z normalnym cywilem no wiecie?
Kostnica, izba przyjęć, nie wiem leży w łóżku bezbronny pacjent a tu lekarz się z nim umawia.
Troche jestem zdziwiona nie przecze. Podejściem polskich lekarzy do pacjenta.
Jak byście na takiego zareagowały natręta.?
3 września 2017, 00:41
Ale nie jestes jego pacjentka? To on nie jest Twoim lekarzem. Czyli jest czlowiekiem. Czyli moze sie umawiac z kim chce. Luz. A lekarze to jakies jednostki ktore rodziny miec nie mogą? Bo z Twojej wypowiedzi wynika ze zaproszenie kobiety ktora stala obok jest znieczulica i nie powinno sie tak robic. Logiki nie widze
3 września 2017, 01:28
"dzis wieczór " hmm jak pisałaś post była w Pl 19:40 to o której macie kolację? O 22??
3 września 2017, 10:40
Co ginekolog ma wspólnego na co dzień z kostnicą, nie mam pojęcia... Fantazję masz konkretną.