- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 czerwca 2017, 19:05
Dlatego, że pierwszy kontakt złapaliśmy w tych tematach? O.o nie wiem, co to ma do rzeczy.Masz bardzo dziecinne i ograniczone podejscie. Tak to widze.8D Fizyk i matematyk zawsze mają o czym pogadać.Masz 22 lata, facet 30 i rozmawialiscie o matmie? I zlapaliscie kontakt, bo jesteście scislowcami?
Nie dlatego, ze pierwszy kontakt zlapaliscie w tych tematach tylko dlatego, ze przezywasz jakby to co najmniej mialo oznaczac, ze jestescie sobie przeznaczeni na wieki wiekow. I nie, nie zawsze fizyk i fizyk, matematyk i matematyk, ksiegowy i ksiegowy maja o czym gadac. No chyba, ze mowimy o formie "small talk", czyli na zasadzie rozmowy o pogodzie, ale wtedy caly ten wywod o zlapaniu super kontaktu nie ma sensu
Co do jego ex - wiesz kto zerwal?
Edytowany przez sweeetdecember 6 czerwca 2017, 19:05
6 czerwca 2017, 20:09
to nie jest duza roznica wieku ;o tez bym poczekala a on jeszcze zdarzy przespac sie z byla..
6 czerwca 2017, 20:49
Gdyby mieli po 14 lat to nic, też wtedy umawialam się z chłopakami, bo słuchali Nirvany :)No a co w tym dziwnego?.Masz 22 lata, facet 30 i rozmawialiscie o matmie? I zlapaliscie kontakt, bo jesteście scislowcami?
Ja dzisiaj z moim chłopakiem rozmawiałam o analizie matematycznej i rachunku różniczkowym, a jesteśmy po 30 i mentalnie daleko nam do gimbazy. Więc dziwię się że się dziwisz.
6 czerwca 2017, 20:51
Ja dzisiaj z moim chłopakiem rozmawiałam o analizie matematycznej i rachunku różniczkowym, a jesteśmy po 30 i mentalnie daleko nam do gimbazy. Więc dziwię się że się dziwisz.Gdyby mieli po 14 lat to nic, też wtedy umawialam się z chłopakami, bo słuchali Nirvany :)No a co w tym dziwnego?.Masz 22 lata, facet 30 i rozmawialiscie o matmie? I zlapaliscie kontakt, bo jesteście scislowcami?
A ja z moim mężem o koncercie, na który się wybieramy. Nie o to mi chodziło.
6 czerwca 2017, 20:52
Hahaha ty tak na powaznie?Chciał Cię pewnie przelecieć tylko. A tak na marginesie, to jak dla mnie strasznie duża różnica wieku, jesteś młoda laska to znajdź sobie faceta w swoim wieku, takim 30 latkom to potrafią kuciapki nie pykać, serio.
Dagusia ma pewnie 14 lat więc to tłumaczy w jakiś sposób ten błyskotliwy komentarz
6 czerwca 2017, 20:53
A ja z moim mężem o koncercie, na który się wybieramy. Nie o to mi chodziło.Ja dzisiaj z moim chłopakiem rozmawiałam o analizie matematycznej i rachunku różniczkowym, a jesteśmy po 30 i mentalnie daleko nam do gimbazy. Więc dziwię się że się dziwisz.Gdyby mieli po 14 lat to nic, też wtedy umawialam się z chłopakami, bo słuchali Nirvany :)No a co w tym dziwnego?.Masz 22 lata, facet 30 i rozmawialiscie o matmie? I zlapaliscie kontakt, bo jesteście scislowcami?
To o co?
6 czerwca 2017, 21:02
To o co?A ja z moim mężem o koncercie, na który się wybieramy. Nie o to mi chodziło.Ja dzisiaj z moim chłopakiem rozmawiałam o analizie matematycznej i rachunku różniczkowym, a jesteśmy po 30 i mentalnie daleko nam do gimbazy. Więc dziwię się że się dziwisz.Gdyby mieli po 14 lat to nic, też wtedy umawialam się z chłopakami, bo słuchali Nirvany :)No a co w tym dziwnego?.Masz 22 lata, facet 30 i rozmawialiscie o matmie? I zlapaliscie kontakt, bo jesteście scislowcami?
No ja to odbieram jako dość dziecinne postrzeganie świata: on lubi pierogi, ja lubię pierogi, pogadalismy o pierogach, świetnie się nam gadalo, będziemy lepić razem pierogi do końca świata.
A dziś na fejsie poprosiłam go o przepis na pierogi.
Przesadzam, gdyby ktoś miał wątpliwości ;)
I tak, wspólne zainteresowania są fajne. Ale o niczym nie świadczą.
A kierunek studiów już w ogóle jest bez znaczenia.
6 czerwca 2017, 21:26
No ja to odbieram jako dość dziecinne postrzeganie świata: on lubi pierogi, ja lubię pierogi, pogadalismy o pierogach, świetnie się nam gadalo, będziemy lepić razem pierogi do końca świata.A dziś na fejsie poprosiłam go o przepis na pierogi.Przesadzam, gdyby ktoś miał wątpliwości ;)I tak, wspólne zainteresowania są fajne. Ale o niczym nie świadczą.A kierunek studiów już w ogóle jest bez znaczenia.To o co?A ja z moim mężem o koncercie, na który się wybieramy. Nie o to mi chodziło.Ja dzisiaj z moim chłopakiem rozmawiałam o analizie matematycznej i rachunku różniczkowym, a jesteśmy po 30 i mentalnie daleko nam do gimbazy. Więc dziwię się że się dziwisz.Gdyby mieli po 14 lat to nic, też wtedy umawialam się z chłopakami, bo słuchali Nirvany :)No a co w tym dziwnego?.Masz 22 lata, facet 30 i rozmawialiscie o matmie? I zlapaliscie kontakt, bo jesteście scislowcami?
Jeżeli tak na to patrzeć to ok, zgadzam się. Ja ten tekst o matmie odebrałam w taki sposób że autorka chciała raczej podkreślić że odbierają na takich samych falach i stąd te motyle, a nie fakt że tak sobie teraz będą do końca życia gawędzić o matmie a nad nimi rozbłyśnie tęcza i będą latały jednorożce ;)
Zresztą chyba to jest oczywiste że prędzej zabujamy się w osobie z którą mamy o czym pogadać a nie z nudziarzem na widok którego paszcza sama otwiera się do ziewania.
6 czerwca 2017, 22:31
Dziwna sprawa. Myslę że spotkał się tylko dlatego z tobą, by utrzeć nosa byłej. Albo żeby była zadrsosna