Temat: usunac :)

.

Pasek wagi

sweeetdecember napisał(a):

Corinek napisał(a):

PamPaRamPamPam napisał(a):

Masz 22 lata, facet 30 i rozmawialiscie o matmie? I zlapaliscie kontakt, bo jesteście scislowcami?
8D Fizyk i matematyk zawsze mają o czym pogadać.
Masz bardzo dziecinne i ograniczone podejscie. Tak to widze.

Dlatego, że pierwszy kontakt złapaliśmy w tych tematach? O.o nie wiem, co to ma do rzeczy.

Pasek wagi

pozytyvna napisał(a):

Sama nie tak dawno temu "wpadłam po uszy" i pamiętam jak to jest ale zluzuj troszku. Facet jest świeżo po rozstaniu i szczerze to ja bym się nie nakręcała, że on tak szybko będzie chciał się związać. To, że na pierwszym spotkaniu w niedzielę nie zaciągnął Cię do łóżka o niczym nie świadczy bo mężczyźni ciut starsi wiedzą jak sobie z młodymi dziewczynami radzić ;) Nie mówię, że musisz być odskocznią ale nabierz odrobinę dystansu bo na razie napalasz się jak łysy na grzebień.Umówiliście się na czwartek to wytrzymaj do tego czwartku :)

Dzięki :) Otworzyłaś mi trochę oczy na to. Poczekam i zobaczymy. I spróbuje wyłączyć mózg... Eh, nienawidzę być zauroczona.

Pasek wagi

PamPaRamPamPam napisał(a):

Masz 22 lata, facet 30 i rozmawialiscie o matmie? I zlapaliscie kontakt, bo jesteście scislowcami?

No a co w tym dziwnego?

A do autorki. Daj sobie na wstrzymanie. Facet zerwał 2 dni temu. Daj mu się ogarnąć. Jak jest zainteresowany to znajdzie sposób aby się odezwać.

Ja widzę dwa zasadnicze problemy. Po pierwsze serio? Facet dwa dni wcześniej zerwał z dziewczyną, po czym ją spotyka i gawędzą sobie jak gdyby nigdy nic, bo "nadal są przyjaciółmi"? Jak to w ogóle brzmi. Ja w ogóle nie wierzę w przyjaźń po związku (bo wychodzę z założenia, że żeby przyjaźń między kobietą i mężczyzną miała rację bytu to muszą się odbierać zupełnie aseksualnie, jak rodzeństwo - a jak odbierać w ten sposób osobę, z którą się sypiało?). Ale nawet zakładając, że to tylko moja prywatna opinia i w rzeczywistości jest inaczej to chyba nie na dwa dni po rozstaniu. Nawet jak się ludzie rozstają pokojowo to trzeba sobie poukładać w głowie - a nie w dwa dni być na etapie "jest super, przyjaźnimy się dalej". Brzmi to w super naciągany sposób i bałabym się, że ten ich "były" związek tak naprawdę jeszcze nie jest wcale były (przynajmniej w emocjonalnym wymiarze). No, a drugi problem jak dla mnie jest po Twojej stronie - cały ten wpis brzmi trochę jak "mentalna gimbaza". Jeżeli on ma 30 lat to możliwe, że jest na innym etapie i pojawia się zgrzyt. 

Anduin napisał(a):

PamPaRamPamPam napisał(a):

Masz 22 lata, facet 30 i rozmawialiscie o matmie? I zlapaliscie kontakt, bo jesteście scislowcami?
No a co w tym dziwnego?A do autorki. Daj sobie na wstrzymanie. Facet zerwał 2 dni temu. Daj mu się ogarnąć. Jak jest zainteresowany to znajdzie sposób aby się odezwać.

dla mnie to też dziwne.  w ogóle stary dziad trzymający się z tyle lat młodszymi ludźmi-bardzo dziwne.sama mam tyle lat i osoby w tym wieku, to dla mnie przepaść. a teksty o ślicznym wyglądzie niepasującym do syfu ;D "przyjaźnie" z byłą 2 dni po zerwaniu i już inicjowanie kontaktu fizycznego z kimś innym?- mmhmmmm.   w ogóle całość czytałam jakby pisała to bardzo młoda osoba, a nie 22-letnia kobieta. no nic, takie końskie zaloty to już prehistoria dla mnie ;p poczekałabym i najwyżej jutro spytała, czy bilard aktualny. 

Pasek wagi

Wilena napisał(a):

Ja widzę dwa zasadnicze problemy. Po pierwsze serio? Facet dwa dni wcześniej zerwał z dziewczyną, po czym ją spotyka i gawędzą sobie jak gdyby nigdy nic, bo "nadal są przyjaciółmi"? Jak to w ogóle brzmi. Ja w ogóle nie wierzę w przyjaźń po związku (bo wychodzę z założenia, że żeby przyjaźń między kobietą i mężczyzną miała rację bytu to muszą się odbierać zupełnie aseksualnie, jak rodzeństwo - a jak odbierać w ten sposób osobę, z którą się sypiało?). Ale nawet zakładając, że to tylko moja prywatna opinia i w rzeczywistości jest inaczej to chyba nie na dwa dni po rozstaniu. Nawet jak się ludzie rozstają pokojowo to trzeba sobie poukładać w głowie - a nie w dwa dni być na etapie "jest super, przyjaźnimy się dalej". Brzmi to w super naciągany sposób i bałabym się, że ten ich "były" związek tak naprawdę jeszcze nie jest wcale były (przynajmniej w emocjonalnym wymiarze). No, a drugi problem jak dla mnie jest po Twojej stronie - cały ten wpis brzmi trochę jak "mentalna gimbaza". Jeżeli on ma 30 lat to możliwe, że jest na innym etapie i pojawia się zgrzyt. 

no dokładnie. w 100% się zgadzam. 

Pasek wagi

chcial miec z ciebie klin na byla, ale cos poszlo nie tak u niego, cos mu w tobie nie spodobalo sie (porownywal cie do bylej pewnie) i luzuje kontakt

Anduin napisał(a):

PamPaRamPamPam napisał(a):

Masz 22 lata, facet 30 i rozmawialiscie o matmie? I zlapaliscie kontakt, bo jesteście scislowcami?
No a co w tym dziwnego?.

Gdyby mieli po 14 lat to nic, też wtedy umawialam się z chłopakami, bo słuchali Nirvany :)

Chciał Cię pewnie przelecieć tylko. A tak na marginesie, to jak dla mnie strasznie duża różnica wieku, jesteś młoda laska to znajdź sobie faceta w swoim wieku, takim 30 latkom to potrafią kuciapki nie pykać, serio. 

.Daga. napisał(a):

Chciał Cię pewnie przelecieć tylko. A tak na marginesie, to jak dla mnie strasznie duża różnica wieku, jesteś młoda laska to znajdź sobie faceta w swoim wieku, takim 30 latkom to potrafią kuciapki nie pykać, serio. 

Hahaha ty tak na powaznie?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.