Temat: I cały dzień o nim myśle...

W sumie nie wiem co robić, w sumie głupio komukolwiek to powiedzieć, bo może to wywoływać śmiech . Kiedy przyszłam do lo od razu spodobał mi się taki pewny chłopoczek. Strasznie sympatyczny się wydawał i wogóle ogromnie mnie do niego przyciągało. Ale mogłam sobie tylko popatrzyć :) i Tak przez dwa lata dzięki jego obojętności przeszło mi. On wyszedł ze szkoły, ja w tym roku kończę. ..
Wczoraj poszłam ze znajomymi na imprezę i widziałam go ze swoimi . Ale w sumie nie zwróciłam na niego większej uwagi, póki do mnie nie podeszedł, że mnie kojarzy ze szkoły, potańczyliśmy, posmialiśmy. Od tego czas non stop mnie mierzył, jego wzrok kiedy tańczylam z innymi był bezcenny :) Wyszło na to, że wymieniliśmy sie telefonami. On tak słodko mnie pocałował w czułko jak wychodził już. Dopiero jak juz odeszedł zrozumiałam, że w końcu mogłam go przytulić, pogadać... napisałam wieczorem do niego smsa coś w stylu dobranoc i że mam nadzieję, że spokojnie dojechał do domku. I to by było tyle... on nie odpisał cały dzień. Strasznie mi szkoda, pewnie alkohol też zrobił swoje.  Caly dzien o nim myśle, ooo ja glupia :( Przepraszam, że to napisalam, właściwie nie wiem po co, ale musiałam to komuś napisać. Ehhh bo przecież nie napisze do niego drugi raz... nie będę sie ośmieszać.
Tak czytam tą historię... i teraz jestem ciekawa co napisał, podzielisz się ??
:D
Pasek wagi
tak tak my kobiety bardzo znana historia ...po prostu nie myśl o nim i zajmij się czymś .
oooo napisała kurcze co , powiesz? bo jestem strasznie ciekawa
Aaaa widzisz, i co napisał ? ;D
Oj no nie ma co szaleć :)
Faceci są różni, trzeba do nich podchodzić z dystansem,bo inaczej można zwariować:)
Powodzenia!!
> "Okazuje się, że w większości chłopy są proste jak
> budowa cepa i trzeba im napisać wprost czego się
> chce" - true, true ;) Niczego nie mogą się nigdy
> domyślić. A ja mam sprytny plan, jak zwabić tego
> chłopaka z wesela. Moją osiemnastkę zorganizuję
> dopiero po zakończeniu postu, czyli pod koniec
> kwietnia. Do tego czasu oczywiście schudnę,
> wypięknieję etc. :)) Rozmawiałam z moim starszym
> bratem o tej imprezie, bo chciałam, żeby któryś z
> jego kolegów zajął się muzyką, no i on mi polecił
> właśnie tego chłopaka, którego poznałam na weselu.
> Jak dobrze pójdzie, zwabię go na moją osiemnastkę
> ;) To nie jest przecież nic zobowiązującego, nie
> narzucam się, tata zapłaci mu, żeby zajął się
> sprzętem i muzyką na mojej imprezie. Ależ jestem
> sprytna ;) Nie mogę wyjść z podziwu. Z tym
> podziwem to żartuję oczywiście ;)


dobry plan ;) i jest też motywacja do chudnięcia ;) ja miałam podobnie, zaprosiłam znajomego, który bardzo mi się podoba na bal, który mam już w ten piątek ;) Przez cały miesiąc miałam mobilizację do tego, by się ogarnąć :D
Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie, więc trzymajcie dziewczyny kciuki za mnie w piątek :*
napisz tak zrobię Ci loda. Odpisze do minety tzn do minuty
kashunia wysoki poziom :>

Chyba będę musiała wziąć z Ciebie przykład Agnieszka ;) mam troche podobną sytuację... tzn. my już się znamy od 2 miesięcy, oficjalnie ze sobą nie jesteśmy, chociaż zachowujemy się jak para. Z tym, że dzieli nas 100 km. No i on nagle z dnia na dzień przestał pisac. Dlatego rozumiem, że świrujesz, ja od piątku siedze jak na szpilkach z telefonem w ręku i dylematem "pisać, czekać.. dzwonić?" ..
Właściwie to taki standart . wieczorkiem : że ma nadzieję, że się dobrze bawiłam, przeprosił, bo też glupią sytuacje mieliśmy. a rano , że miłego dnia życzy. Tak sobie myślę, że fajnie by było wiedzieć, co faceci w danym momencie czują  :)
IrvinFlyy Twoja sytuacja chyba jest niestety bardziej skomplikowana. Bo ja pewnie do 4 dni zapomniałabym o nim. A jednak jak sie z kims dużo już pisze, spotyka to może bardziej boleć. I co wybrałaś... poczekać ?
Facet to łowca, napisałaś pierwsza wiec nie ma na co już polować.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.