- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 listopada 2016, 23:09
Nurtuje mnie od jakiegoś czasu pewna sprawa. Otóż coraz więcej spotykamy mężczyzn... takich zniewieściałych, coraz rzadziej można spotkać prawdziwego, dominującego, męskiego samca alfa.
Chciałabym, żebyście podzieliły się ze mną swoimi spostrzeżeniami, doświadczeniami, obserwacjami na temat takich PRAWDZIWYCH mężczyzn. Czy zauważyłyście jakąś zależność co do wyboru partnerki życiowej przez takich mężczyzn? Jak te kobiety wyglądają? ( czym się charakteryzują - anielska uroda, delikatność, zwinność, niewinność, czy może są to kobiety pewne siebie, niezależne , takie bardziej diablice? ( oczywiście wiem, że wyzej wymienione mogą sie ze sobą mieszać), chodzi mi tak bardziej ogólnie, czym się wyróżniają, zauważyłyście jakąś zależność?).30 listopada 2016, 09:30
]Dla mnie samiec alfa jest po prostu mężczyzną stanowczym, mającym swoje zdanie, pewnym siebie, znającym swoją wartość.
i serio chciałabyś żyć z takim kolesiem, nie mieć swojego zdania, zawsze mu ulegać, ustępować we wszystkim? bo samiec alfa decyduje o najważniejszych aspektach życia, a Tobie zostawia wybór firanek czy coś równie istotnego?
30 listopada 2016, 09:42
Odpowiadając na Twoje pytanie postawione w temacie, wziąwszy pod uwagę jego "dewizę", nastepnym razem zamiast "cześć" powiedz mu "chodźmy do łóżka". Ideał.
30 listopada 2016, 10:06
i serio chciałabyś żyć z takim kolesiem, nie mieć swojego zdania, zawsze mu ulegać, ustępować we wszystkim? bo samiec alfa decyduje o najważniejszych aspektach życia, a Tobie zostawia wybór firanek czy coś równie istotnego?]Dla mnie samiec alfa jest po prostu mężczyzną stanowczym, mającym swoje zdanie, pewnym siebie, znającym swoją wartość.
Nie chcę mu ulegać a on tego nie wymaga ode mnie , liczy się z moim zdaniem po prostu tak na mnie działa bo jest stanowczy.
Do łóżka tez nie próbuje mnie zaciągnąć, jest zdystansowany jeśli o to chodzi i wszystko sie bardzo powoli rozwija...
30 listopada 2016, 10:15
Odpowiadając na Twoje pytanie postawione w temacie, wziąwszy pod uwagę jego "dewizę", nastepnym razem zamiast "cześć" powiedz mu "chodźmy do łóżka". Ideał.
To źle zabrzmiało, po prostu nie na ciska, trzyma dystans, schematyczny raczej jest jeśli o to chodzi : )nie robi niczego co mogło by kobietę speszyć, przestraszyć. Bardzo powoli i delikatnie jeśli chodzi o bliskość a wszystko to dlatego że ma tak duże poczucie swojej wartości-wie ze i tak to dostanie. A ja to czuje
Edytowany przez Pani-koronka-czerwona 30 listopada 2016, 10:23
30 listopada 2016, 10:25
To co kto dostanie nie zależy od jego poczucia wartości, tylko wartości faktycznej. Na szczęście dla każdego co innego stanowi wartość i zazwyczaj ludzie siebie warci idealnie się odnajdują. To tyle jeśli chodzi poziom komplikacji zagadnienia ;)
30 listopada 2016, 10:46
Odpowiadając na Twoje pytanie postawione w temacie, wziąwszy pod uwagę jego "dewizę", nastepnym razem zamiast "cześć" powiedz mu "chodźmy do łóżka". Ideał.
Hahaha. To chyba calkowicie zamyka temat , jak poderwac samca :) chetna i do tego piekna . Wychodzi po dewizie , ze to dopiero dalsza znajomosc pokaze czy bedzie happy end.
30 listopada 2016, 11:32
Wedlug mnie prawdziwy mężczyzna to wcale nie taki, który ma niewiadomo jakie mniemanie o sobie, a na dodatek zawsze uważa, że jest mądrzejszy od swojej partnerki. Nie rozumiem też jak można sobie umniejszać, stanowić do kogoś dodatek lub w pełni na kimś polegać. Albo jak no po prostu mało inetligentnym trzeba być czy niepewnym siebie. A takie samce alfa to zwykle szowiniści z przerysowanym ego. Poza tym nie rozumiem celu tego wątku - masz zamiar udawać kogoś, kim nie jesteś? Bo po co te pytania o wygląd? Myślisz, że istnieje recepta, która ci zagawarantuje sukces?
Jeśli chodzi o tego opisanego przez ciebie - moim zdaniem to po prostu kobieciarz i nie masz co liczyć na poważny związek.
30 listopada 2016, 11:43
Ja bym z takim facetem nie chciała być. Ta 'dewiza' ekhem, serio... Tak bys chciała byc traktowana? A wczesniej piszesz 'nie lubię gierek' ;> ?
Mnie się określenie 'samiec alfa' kojarzy zle. I mniej wiecej tak, jak juz to dziewczyny opisały. Czyli: trzeba wiać, a nie rozkminiac jakby mu podpasowac.
Mam też wrażenie, że na siłę budujesz wokół tego gościa jakąś aurę niesamowitosci. Badz sobą, zamiast pytać jaki typ kobiety lubi facet, którym myslisz, ze on jest.
Ile masz lat? 16, 18? Jesli tak, to okej. Jesli nie, to masz strasznie dziecinne podejście.
Edytowany przez it.girl 30 listopada 2016, 11:44
30 listopada 2016, 11:53
Znaczy chodzi o jakiegoś konkretnego faceta, który Ci się spodobał. I teraz pytasz, jak masz wyglądać, jak się zachowywać, jaki mieć charakter, żebyś i Ty się spodobała jemu. Jak ktoś Ci odpowie i to nie będzie opis Twojej osoby, to co zrobisz, absolutnie wszystko w sobie pozmieniasz dla niego? ;>
Możesz być fajną dziewczyną, ale coś Cię oślepiło. Z tego tematu bije maksymalna desperacja. Desperacja NIGDY nie działa, ani na facetów, ani na kobiety.
30 listopada 2016, 12:14
To źle zabrzmiało, po prostu nie na ciska, trzyma dystans, schematyczny raczej jest jeśli o to chodzi : )nie robi niczego co mogło by kobietę speszyć, przestraszyć. Bardzo powoli i delikatnie jeśli chodzi o bliskość a wszystko to dlatego że ma tak duże poczucie swojej wartości-wie ze i tak to dostanie. A ja to czuje
To jeszcze chyba trzebaby mu podziękować, że łaskawie przyjął dar, który mu pokornie acz z zawstydzeniem ofiarowałaś.
Czuję się zażenowana takim podejściem do tematu ze strony kobiety. To naprawdę żałosne.