- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lutego 2016, 16:28
Hej moje drogie, co byście pomyślały o chłopaku, gdyby napisał Wam coś takiego? Wiem, że nie znacie kontekstu, ale powiedzmy że kręcimy ze sobą, choć od jakiegoś czasu bardzo rzadko piszemy, bo on ciągle pracuje (wierzę mu) i nasza znajomość jest tymczasowo "zawieszona w próżni". Zapytał o moje sprawy sercowe, po czym ja jego zapytałam o to samo i taką wiadomość dostałam:
U mnie tak samo. Zresztą naprawdę nie mam czasu na amory. Dlatego się np. Do Ciebie nie odzywam. Bo mam nienormowany czas pracy.(...) Ciężko w takich warunkach z kimś być lub o kogoś się starać. A za bardzo Cię lubię, żeby traktować Cię jak koleżankę do towarzystwa i kogoś u kogo bym bywał. Wolę za jakiś czas napisać do Ciebie. I narazić się na odpowiedź w stylu "teraz to sp***aj" niż mącić sobie i Tobie w głowie i szukać dla Ciebie czasu w notesie albo przepraszać bo zamiast spotkania i wspólnego czasu wypadło mi nagłe zlecenie. Choć to nie są fajne decyzje. Łatwo się ich nie podejmuje.
Dzięki, pozdrawiam
EDIT: Że teraz nie szuka związku to wiem, ale w perspektywie przyszłości, gdyby za jakiś czas sobie o mnie przypomniał i chciałby kontynuować znajomość, powinnam go olać? Aaa i dodam jeszcze, że zamierza pracować w taki sposób przez najbliższe 2-3 miesiące, dopóki nie zarobi pewnej konkretnej kwoty
Edytowany przez mlodavitalijka 21 lutego 2016, 16:55
21 lutego 2016, 17:06
Ano .... jak facetowi zależy to choćby nie wiem co znajdzie czas dla tej jedynej.
21 lutego 2016, 17:12
Nie szuka związku,jesteś tylko koleżanką,a praca to tylko wymówka bo jak ktoś się zakocha to znajdzie czas i zrobi wszystko,nie wierzę mu,gdyby mu zależało znalazłby nawet pół godzinki ...
21 lutego 2016, 17:33
Ładnie to napisał ;) Podobasz mu się i pewnie nawet chciałby czegoś więcej, ale wiadomo, jak teraz ciężko jest z pracą. Rozumiem go, że może nie mieć czasu i że nie chce sprawiać Ci przykrości odmawiając spotkania w ostatniej chwili. Bo dziewczyny niestety takie odmowy często biorą sobie za bardzo do siebie. Pewnie już raz przez coś takiego przechodził i wie, że będzie ciężko.
I uważam, że powinnaś żyć teraz swoim życiem i spotykać się z innymi facetami. I są trzy opcje: albo sobie kogoś znajdziesz w tym czasie i będziesz szczęśliwa; albo będziesz robić co chcesz, a kiedy On za jakiś czas się odezwie (jak się wszystko u niego unormuje) i dasz mu szansę, oczywiście jeżeli będziesz tego chcieć; albo On się nie odezwie i Ty też o nim zapomnisz, a za jakiś czas znajdziesz kogoś innego :)
21 lutego 2016, 18:38
ale fajny facet :-D :-D:-D slicznie napisal widac ze normalny odpowiedzialny czlowiek :-) Ja mysle ze mu zalezy, pewnie byl z kims i przez prace zwiazek sie rozpadl bo nie mial czasu i wie ze nie dalby rady. Sama piszesz ze za niedlugo sie unormuje,ja bym zyla swoim zyciem a jak bedziesz dalej sama to dlaczego nie? Ale nie napalaj sie za bardzo wtedy bedziesz milo zaskoczona a nie rozczarowana ;-P
21 lutego 2016, 19:08
powiem ci z perspektywy mezczyzny...jak mu nie dałas to Cie oleje i zawsze zaproponuje przyjazn
21 lutego 2016, 19:10
mezczyzni zajeci i zaobsorbowani praca nie maja czas na chodzenie za raczke po parku
21 lutego 2016, 19:11
Nie szuka związku,jesteś tylko koleżanką,a praca to tylko wymówka bo jak ktoś się zakocha to znajdzie czas i zrobi wszystko,nie wierzę mu,gdyby mu zależało znalazłby nawet pół godzinki ...
21 lutego 2016, 19:21
Mysle, ze kontekst jest tu bardzo wazny. Jezeli facet pochodzi z biednej rodziny i ma szanse teraz zarobic wieksza kwote pieniedzy, to pomimo, ze spotkal super dziewczyne - zrobi sobie szlaban. (jest opcja, ze pochodzi z bogatej rodziny, ale traktuja go w domu jak ostatnia lamage - i chce cos sobie a moze i komus udowodnic) - nigdy nie biora sie znikad takie postawy jak twojego faceta.Ten mail - to jakby list rycerza z placu boju. On o cos wlaczy i aby siebie szanowac - musi to dostac. Zdaje sobie sprawe, ze moze przegapic szanse na super dziewczyne, ale - jak mu dyktuje tutaj honor rycerza - nie chce dziewczyny zranic. Jezeli teraz bedzie na dystans - moze miec u niej pozniej szanse, a jezeli teraz zadeklaruje sie, ze chce z nia krecic na powaznie - i ostatecznie nie bedzie mial dla niej czasu - to moze on sam nie byc na odpowiednim poziomie - stracic forse i moze nawet obwiniac dziewczyne, ze zabierala mu czas.. on chce jezeli nie uda mu sie plan - obwiniac siebie. Tak zrozumialam sytuacje.
Mysle, ze masz kontakt z perfekcjonista, powaznym facetem. Mysle, ze jezeli przeczekasz - to potrafi ci to wynagrodzic, a jezeli powiesz, tak szczerze - ze bedziesz na niego czekac - wierze, ze bedzie ci to umial pozniej wynagrodzic sto razy wiecej. Czy warto czekac - decyzja nalezy do ciebie.
Mnie osobiscie ujmuja ludzie, ktorzy walcza w zyciu, a nie narzekaja, albo czekaja, az im cos z nieba spadnie.
Edytowany przez 5efb75367d05823fac09f20f9e63588b 21 lutego 2016, 19:24