- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 lutego 2016, 20:05
Mam 20 lat i od 4 lat nie byłam na randce, czyli od gimnazjum. Wszyscy, którym to mówię, niezmiernie się dziwią. Czy aż tak bardzo dziwne?! Po prostu tak wyszło, jakoś niespecjalnie interesowałam się chłopakami a i oni mną też nie. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy coś ze mną jest nie tak, że nie umawiam się z kim popadnie, tylko czekam na prawdziwą miłość. A może takie coś w ogóle nie istnieje i jednak powinnam tak zrobić?
1 lutego 2016, 20:12
Tez czekałam i jak narazie sie nie doczekałam a sama nie jestem...nie warto zyc złudzeniami które w prawdiwym zyciu nie maja szans na realizacje...
1 lutego 2016, 20:18
skoro randkowanie Cię nie interesuje no to spoko, ale książe na białym koniu raczej sam do Ciebie nie przyjedzie :)
1 lutego 2016, 20:19
kazdy chodzi kiedy uwaza.... nie przejmuj sie otoczeniem... zawsze gadało i bedzie gadalo...
1 lutego 2016, 20:21
a skąd ta prawdziwa miłość? Książę z bajki ci sie przez okno zakradnie? Trzeba poznawać chłopaków i chodzic na randki aby sie z nimi poznać. Poza tym, to rzadko kiedy od razu sie trafia na tego jedynego. Większość osób ma kilka związków, mogą sie sami lepiej poznać i zobaczyć jak to w związku jest zanim sie z kimś zwiążą na stałe.
1 lutego 2016, 20:31